reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

Hej dziewczyny. Od dzisiaj wróciłam do pracy. I dzięki temu, że nie miałam czasu nawet napić się herbaty, a także dzięki temu, że ze stresu nie mogłam nic przełknąć wytrzymałam od śniadania do godz. 4. I nawet głodna nie byłam!!! I na obiad też niewiele zjadłam bo mi się nie chciało. Tak się cieszę!!! Bo z tym to miałam gigant problem. Oby tak było dalej.
mlioku jak zdrówko?
Pycha najgorsze, że jesień się zbliża i zima, czyli pory roku kiedy baaardzo chce się jeść. No ale przecież trzeba się jakoś zmobilizować. Musimy walczyć z tymi upiornymi kg!!!!
 
reklama
Ooo! No to trafiłam na odpowiedni wątek chyba:confused:. Powiedzcie mi kochane, co zrobić, aby pozbyć się brzucha po ciąży? Po porodzie zgubiłam 20kg, więc ogólnie jestem zadowolona, ale ten brzuchol...:wściekła/y::wściekła/y:. Robię brzuszki, ale nie jestem systematyczna, bo a to czasu nie mam, a to zapomne..:wściekła/y:. Noszę majtki ściągające, ale to już chyba za późno na takie gacie:-D:wściekła/y:. Ja od pocztku nie karmię piersią, wiec to pewnie dlatego..:confused::-(. Poradźcie coś, prosze!
 
ania_zywa mamy ten sam problem:eek:

ja przytyłam w ciąży 30 kg i wszystko zrzuciłam ale oponka jest okropna, majteczki ściągające nosiłam pół roku po ciązy i dały trochę... teraz masuje codziennie brzuch gąbką i po - smaruje kremem, ale dalej nic...chodziłam na pilates jakiś czas i chyba znowu zacznę, bo lepiej się czulam...moze sama świadomośc ze wykonuje jakies ćwiczenia :sorry2:nie wiem

tez kochana nie karmiłam piersią...tylko, że ja z moim brzuchem walczę tak naprawde od stycznia...bo wcześniej mi nie zależało...ciężko jest!

doradzi ktoś coś :)

Podrawiam
Dobrej nocki!
 
Justynagasior, ja zaraz po porodzie uważałam, że to normalne:-D. Że z czasem sam brzuszek dojdzie do siebie:-D. Ale nie doszedł:wściekła/y:. Jak było lato to nosiłam tylko bluzki do bioder, żeby choć troszkę mniej go było widać:wściekła/y:. Ale przyszła jesień i trza się wziąć za siebie, żeby w przyszłe wakacje już wyglądać dobrze i móc spokojnie pokazać się na plaży:tak::-);-):wściekła/y:. Także mam nadzieję, że ktoś tu da nam jakąś dobrą radę na pozbycie się tego tłuszczyku:zawstydzona/y:.
 
na brzuch = picie 2,5 l wody min.+ cwiczenia, codziennie!!!!!!+ nawilzanie+ czas...

ja urodzilam 2 lata temu i nadal mam lekko oponke chociaz po tym wszystkiem juz sie prawie zmniejszyła do minimum!!!


kopniaczek i wytrwałosci zycze!!!!:cool2::cool2::cool2:
 
Joaska, dzieki! Picie wody, nawilzanie, ok:tak:. Ale nie wiem jak bedzie z tymi codziennymi cwiczeniami:wściekła/y:. Tu chyba najbardziej chodzi o silna wole i systematyczność:tak:.
 
mlioku jak zdrówko?
Pycha najgorsze, że jesień się zbliża i zima, czyli pory roku kiedy baaardzo chce się jeść. No ale przecież trzeba się jakoś zmobilizować. Musimy walczyć z tymi upiornymi kg!!!!

a dziekuje ze pytasz :-)ja niestety dalej srednio dysponowana ,ale juz nie leze plackiem co najwazniejsze. dalej gardlo zawalone i kaszelek doszedl. ale co najgorsze niuniek sie zarazil i tez ze mnie kicha i kaszle :-(.
Pycha mi tez chce sie tylko jesc , nudzi mis ie juz ciagle w domu , i z nudow jadlabym ciagle :-(

witam anie i justyne :tak::-)
dziewczyny ja sie tak troche zawzielam znowu , ale kilogramy odkad chodze na silownie stoja :-( ale musze si eniesmialo przyznaz ze mimo ze kilosy stoja to ja maleje :-D:-):rofl2:
dziwne to ale sam ajuz po sobie widze poprawe jedrnosci cialaka
ale wolno to wszystko idzie co oznacza ze dluuuugo jeszcze bede glodna:-D

jestem juz po brzuszkach ale robie je co drugi dzien :zawstydzona/y:
pije wode i nie jem po 17 18 ale czasmi skusze sie na ciacho :zawstydzona/y:

ps GLODNA JESTEMMMMMMM
 
u mnie znowu spadła waga :-):-D:-)

mam już razem 7 kg na minusie

uważam to za bardzo duży sukces tym bardziej że tylko stosuję zasadę MŻ

na ćwiczenia jestem za leniwa :zawstydzona/y::sorry2:

teraz waga pokazuje 62 kg przy wzroście 170 cm

bardzo bym chciała zejść poniżej 60 ;-) mam nadzieję że mi sie to uda :-)
 
no t o koteczek gratuluje ju znie duzo zostalo do celu 3 kilo to zleci szybciutko skora tak dobrze Tobie idzie:tak:

a mi te kiloski jakos latwiej spadaly jak na silownie nei chodzilam . chodzi juz miesiac i od tego czasu nic prawie nei schudlam:-:)wściekła/y::wściekła/y:widze poprawe w jedrnosci ciala ale nie na wadze:angry::no:
ciagel glodna chodze jem najpuzniej o 17 i to tez neiwiele i jakos marnei mi to idzie:-:)angry::angry::-:)-:)-:)-:)-(
 
reklama
no t o koteczek gratuluje ju znie duzo zostalo do celu 3 kilo to zleci szybciutko skora tak dobrze Tobie idzie:tak:

a mi te kiloski jakos latwiej spadaly jak na silownie nei chodzilam . chodzi juz miesiac i od tego czasu nic prawie nei schudlam:-:)wściekła/y::wściekła/y:widze poprawe w jedrnosci ciala ale nie na wadze:angry::no:
ciagel glodna chodze jem najpuzniej o 17 i to tez neiwiele i jakos marnei mi to idzie:-:)angry::angry::-:)-:)-:)-:)-(

miloku te kg niespadajace z ciebie na siłowni to napewno masa miesniowa, takze sie nie przejmuj, jeszcze troche i bedziesz widziała spadek, jak ubedzie wiecej tłuszczu a przybedzie miesni :cool2::cool2::cool2:\

takze nie rezygnuj, ja sama chce sie znowu zapisac na aerobic, moze przetrzymam jakos przypływ zimowych kilogramow!!!
 
Do góry