Witam wszystkie Mamy! Postanowiłam do Was dołączyć i na poważnie się za siebie zabrać. Zawsze należałam do pulchniejszych dziewcząt, będą w szkole średniej udało mi się schudnąć do 62kg i utrzymać tą wagę przez jakieś 2 lata. Niestety później to co zgubiłam wróciło do mnie potrójnie. W styczniu tego roku urodziłam mojego synia. W ciąży przytyłam 14kg i pewnie byłaby więcej gdyby nie to, że w 6 miesiącu okazało się, że mam cukrzycę ciężarnych. Po porodzie karmiąc małego musiałam trzymać ścisłą dietę ponieważ okazało się, że Filip jest alergikiem. Ku mojej radości waga zaczęła szybko spadać. Niestety ciąża i złe odżywianie szybko odbiły się na moim zdrowiu i przez słabą odporność zaczęłam chorować przez co po 4 miesiącach zakończyliśmy naszą przygodę z karmieniem. A skoro nie byłam już zmuszona do pilnowania diety to rzuciłam się na to co przez ostanie miesiące było zakazane - na słodycze. I w taki oto sposób ważę teraz więcej niż przed ciążą - 87 kg. Normalnie jestem załamana. Próbowałam już różnych diet ale nic mi z tego nie wychodzi. Ja po prostu lubię jeść i nie wytrzymuję dłużej niż 2 dni. O chodzeniu na aerobik czy siłownię nie ma mowy, ponieważ nie ma na to czasu. Zwłaszcza, że od przyszłego tyg. wracam do pracy i swój wolny czas wolę poświęcić Filipkowi. Pomyślałam sobie, że spróbuję ćwiczyć sama w domu, kiedy mały będzie spał. Wiadomo, że do tego potrzeba jest silna motywacja. Dlatego mam nadzieję, że znajdę ją na tym forum i że razem z Wami uda mi się zgubić przynajmniej 20kg. :-)