reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

nie lubie zupy z kapusty.......
mam po niej.....no same wiecie co hehehe :happy2::happy2::happy2:


polecam zdrowe jedzonko, duuuuzo błonnika, owoce i warzywa, no i ruch kochane przede wszystkim

aaaa i siecie ze napietny pocałunek to utrata 200 kcl :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
reklama
hej dziewczynki

ja od dzisiaj jestem na urlopie ... az do 16 lipca :-)

od aerobiku robie sobie wolne...nie chce ale tak wyszło

5 lipca jade nad mozrze do Pogorzelicy

mam nadzieje ze bedzie piekna pogoda...

kopniak motywacyjny dla wszystkich


co do diety kapuścianej...to chociaz jej nie stosowałam to nie wierze w nia ... lepiej zmienic nawyki zywienioe, rzucic słodycze, dac sobie spokij z kolacja i cwiczyc...cokolwek....

powodzenia !!!
 

co do diety kapuścianej...to chociaz jej nie stosowałam to nie wierze w nia ... lepiej zmienic nawyki zywienioe, rzucic słodycze, dac sobie spokij z kolacja i cwiczyc...cokolwek....

tez tak sądzę, ja po niecałych 2 tygodniach jeżdżenia na rowerze i niejedzenia kolacji i słodyczy straciłam 3 kg :happy::happy::happy::happy::happy:

tylko trochę sie boję jak długo wytrzymam, jak na razie widze postępy i jest motywacja
 
Witam! Oj podczytuję Was dziewczyny...... :tak: ja zaczynam dietę od poniedziałku, tylko nigdy nie wiem od którego ;-):-D

Ale chyba muszę zabrać się za siebie, bo tak z 5 kg. to mogłabym zrzucić. Będę do Was częściej zaglądała to będzie mnie motywować. Pozdrawiam.
 
sewa najtrudniej zacząć, ale naprawde, jak codziennie staję na wagę i widzę, małą ale róznice, to barzdo cieszy i motywuje,
i nawet mnie do słodkiego nie ciągnie :szok::szok::szok: a barzdo lubie

i nie czekaj na poniedziałak, tylko zacznij dziś, bo takie odkładnie na nic sie nie zda :-)
 
Wiem, wiem Pycha, że najtrudniej zacząć :-( ale potem jak widać jakieś efekty to dostaje się powera i idzie z górki. Masz rację. Zaczynam ćwiczyć i wprowadzam dietę MŻ (mniej żryj) :tak:;-)
 
Witam babeczki,

gratuluje wszystkim osiągnięć wagowych, żywieniowych ....

ja znowu spadłam z wagą i obecnie waga wskazuje 62,8 kg.

chciałabym dobić chociaż do 59 kg ..... no ale zobaczymy jak mi to wyjdzie.
 
witam dziwczyny
gratuluje na poczatek zrzuconych kilosow

i musze sie pochwalic
4 miesiace po porodzie 30 kilo mniej
zrzucilam wszystkie kilogramy ciazowei nawet kilo wiecej
ale ....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

jestem na urlopie i gruilujemy piwkujemy i zbijamy baki calymi dniami i juz czuje ze znowu mi troche przybylo
az boje sie4 stanac na wage
od jutra znowu zaczynam:tak:
mam jeszcze kolejne 30 do zrzucenia
ale z tymi t mi juz tak latwo nie pujdzie:-(

pozdarawiam was dziewczyny i bede zagaladac w mire mozliwosci
buziolki
 
reklama
Do góry