reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

dzis się ważyłam i waga pokazała 2 kg mniej (od 18 stycznia) :happy: :cool2: :-) :-D

czyli się sprawdza dieta MŻ i niejedzenie po 18 godzinie
 
reklama
dzis się ważyłam i waga pokazała 2 kg mniej (od 18 stycznia) :happy: :cool2: :-) :-D

czyli się sprawdza dieta MŻ i niejedzenie po 18 godzinie

szczere gratulacje !!!

no a ja mowie na tydzień papapa ...jade do szczecina do mamy ibede bez dostepu do BB. 6W cwicze juz ucciwie...uda bola jak cholera....czy to aby na pewno cwiczenia na brzuch he he he

trzymama kciuki i kopniak dla wszystkich !!!
 
dzisiaj się znowu ważyłam i waga pokazała 0,5 kg mniej niż ostatnio

ale muszę się przyznać że na ostatkach zaszalałam z jedzeniem :zawstydzona/y: a o tłustym czwartku już nie wspominam tyle pączków i faworków wciągnęłam :zawstydzona/y:
 
dziewczyny...wiosna tuż tuż.

Warto wiec wziac sie w garsc i zrobić cos dla siebie.

Ja postaniawianm chodzic na pilates...(wreszcie ruszyc swoje d....) no i wracam do 6W moze nawet od dzisiaj. Poza tym wieczorem walne sobie maseczke ryzowo-sake (avon), ogole nogi, wklepie krem na celulit i gitara ;-)

Życze miłego wieczoru !!!
 
Cześć dziewczyny, poczytałam o Waszych cukcesach i Wam zazdroszczę efektów. Ja w ciąży przybyłam 12,5 (klasyka), ale po urodzeniu zgubilam... 4. Reszta została i jest do dziś, a minął prawie rok. Stosowałam MŻ, kolacja do 18, nawet glodówki jednodniowe, jedzenie tylko pełnoziarnistego albo chrupkiego pieczywa, a przed ciążą to nawet odpuściłam całkiem ziemniaki i pieczywo. I co? Wielkie nic. Dodam, ze nie były to zrywy dwutygodniowe. (MŻ + kolacje do 18- od lipca do grudnia). A waga nie spadła nawet o kilogram- owszem po miesiączce jak i tak spada, bo woda odpuszcza, a przed? to samo. Nie powiem Wam ile ważę, bo mi wstyd, na szczęście nie wyglądam na tyle- gdzieś mi się to rozłazi, ale nie da sie ukryć już dodatkowych fałdek. Znacie dietę- cud? Od razu mówie, ze odpadają wszelkie formy aktywnosci grupowej, bo mąż pracuje na zmiany i z reguralnosci nici, a to jak wiadomo podstawa sukcesu.
Pozdrawiam Was i gratuluję tym, którym sie udało. Tak trzymajcie! Potem, jak już są efekty, to się nawet chce dalej! Prawda?

 
koteczku...gratuluje i oby tak dalej !!!!

ja sie wazyłam i mierzyłam chyba z tydzien temu...zero efektów i chwilowo jestem zawiedzona , bo zwracam uwage co i jak jem i lipa. Ostatnie dwa dni podjadałam wafelki za wafelkami....ale od poniedziałku zostawiam słodycze.
Acha...i chyba ten krem avonu troche działa, bo skóra na posladkach i udach jest jakby ładniejsza. Mam nadzieje ze działa....ze nie mam halucynacji...
 
ja też muszę się zacząć czymś smarować bo skóra pozostawia wiele do życzenia :zawstydzona/y:

kupiłam też gąbkę specjalna do masażu zmniejszającą cellulitis
 
reklama
Ja to zawsze kupuje gabki takie mega drapiące ... taka niegryzaca to nie umiem sie myc, wydaje mi sie ze nadal brudna jestem, a tak sie wyszoruje i wymasuje przy okazji skóre
 
Do góry