reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

roksi ja nie przecieram jej dziąseł po mleku. Na szczęście rzadko jest dokarmiana, z reguły na kolację dostaje sinlac i potem jest kąpiel. Ale szczotkować i tak sobie nie da dziąseł, szczoteczkę dostaje do ręki i sama sobie tam jeździ, ale żeby to było umycie to nie powiem ;-) Będę ją zmuszać do czyszczenia jak dostanie ząbki :-)
 
reklama
Po pierwsze, zdrówka dla Piotrusia! :tak:

roksi, my też nie myjemy Szymkowi ząbków po mleku na noc, z reguły w ogóle myjemy po kaszce rano i po multi snostolu; gdzieś czytałam że takim maluchom nie trzeba myć po każdym posiłku ząbków. MOże się mylę, nie wiem, jak uważacie? Le jak będę myła częściej ja lub Szymek (próbuje sam) to będę musiała kupować raz na tydzień szczoteczkę (albo częściej) bo wyrywa z niej włoski :szok::wściekła/y:
Agutek, Szymek podobno jest żarłok ale ja jakoś tego po nim nie widzę :baffled: chociaż ostatnio mocno przystopował z jedzeniem i martwię się ale pewnie nie potrzebnie.

A tak w ogóle to dzisiaj skoro świt mieliśmy katastrofę. Moje dziecko przewróciło (i stłukło w drobny mak) lampę stojącą. Kurcze, jest coraz silniejszy ... Bawiliśmy się w berka i chowanego (ostatnio na topie) no i lampa zrobiła "berek" na podłodze :angry: Nie muszę mówić ile miałam sprzątania...:no:
 
moja wcześniej pozwalała sobie czyścić ząbki a teraz robi to sama:baffled: nie mam odczucia że czyści dokładnie:baffled: jak wyciągam małą z wanny to jeszcze sobie miętoli szczoteczkę przy ubieraniu:tak:
 
witam marcowe mamy, mam nadzieję że jeszcze mnie nie spisałyście na straty;-) cały marzec intensywnie się szkoliłam więc praktycznie każda wolna chwila była zajęta:-(i szczerze to po 12 godz pracy przed komputerem to mi się nie chciało nawet w domu siadać przed kompem a w pracy nie mamy wyjścia na internet jak niektórzy;-):-D
Ignaś włsnie zaczyna samodzielnie chodzić:-)choć jeszcze niepewnie i często zalicza upadki, poza tym ciągle uczy się czegoś nowego, np dziś najpierw mnie bije a jak udaje że płacze to mi robi "ććiaci, ććiacy"i glaska po buzi:-)
Trochę jest mi przykro jak wracam z pracy i M mi mówi że Ignaś nauczył się mówić "piciu" i "se" (serek):-( ale teraz mam 3 dni wolne więc wynagradzamy to sobie:happy:
może kiedyś uda mi się przeczytać zaległosci ( a jest ich sporo !) a na razie postaram się być na bieżaco
 
Witajcie :tak:
Na wstępie zdrówka dla Piotrusia.
Fredzik twój Szymek rzeczywiście sporo je :tak::tak: Moja przed snem pije 180-210 ml mleka + 2 miarki kaszki a później około 7.30 znowu tak samo.
Co do zębów to przed snem zawsze daje sobie przetrzeć i umyć szczoteczką ale też na chwilę musi dostać szczoteczkę do rączki i sama ją gryzie i stara się myć te 8 ząbków:-)
 
Witka!

buziak dla Piotrusia:happy:

soppana - witamy córę marnotrawną:-)

My ząbki myjemy raz lub dwa razy dziennie. Były etapy od chętnego mycia przez spazmy, mycie samodzielne aż do teraz, kiedy pozwala sobie spokojnie umyć:happy:robimy to dosyć dokładnie:happy:mamy pastę bez cukru i fluoru, nie używam jej jednak codziennie, lubi wysysać wodę ze szczoteczki;-)

fedzik - silny men z Szymka! nic dziwnego....naprawdę dużo je! nie martw się, że teraz mniej, my też mamy przeciez różne okresy, raz jemy więcej a raz mniej, to normalne;-);-)
 
Witajcie :-)

O rany, ja czasami mam wątpliwości czy zdecydujemy się na drugie dziecko ... Szymek chodzi i broi CAŁY CZAS :-( , marudzi, zrzędzi...
Fredzik u nas jest bardzo podobnie :sorry2: Piotruś patrzy się z uśmieszkiem na mnie i np. obrywa listeczki kwiatka, próbuje wyrwać kabel z gniazdka, wali w szybę metalową puszką.. Kiedy mówię: NIE WOLNO on tylko patrzy na mnie i wraca do powyższych czynności :-p Dopiero jak wstanę z groźną miną (zdarzało mi się nawet krzyknąć nieraz, po łapkach pacnąć :zawstydzona/y:) to Piotruś reaguje :sorry2: Tzn. rzuca się mi w objęcia z rozbrajającym uśmiechem, albo piszczy głośno ze śmiechem... :sorry2: Dla niego to super zabawa.. A mimo to chcę drugiego bobaska ;-)


Co do mycia ząbków.. :sorry2: Piotruś czasem sam pomiętoli szczoteczkę i może wtedy coś tam się wyczyści.. Ale ja mu nie mogę szczoteczką umyć, bo zamyka usta i się rzuca...
Moje dziecko jest anty do wielu rzeczy... Do nocnika też, nadal.. :sorry2:
 
Witam się po pracy :-)
Młoda poszła spać, mąż jeszcze w robocie, to ja tutaj do was siup :-)
Przecież chaty sprzątać nie będę ;-) :-D
 
reklama
Piotruś dziś pospał chwilę przed południem, a teraz, choć jest marudny, jakoś nie zanosi się na spanie :baffled:
 
Do góry