reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

madzikm skoro wam wtedy przepisali to ok, nam jak przepisują to do długotrwałego stosowania - czyli np. 3 miesiące pod rząd codziennie...a nóżki moja stawia prosto od początku...
 
reklama
Madzik, mi się wydaje ze Mik prosto nóżki stawia
z kupkami też mam czasem problem wczoraj na przykład
ale już wiem po czym, krople do nosa zawsze jak używam to potem wszystko jest rozmemłane w spodenkach nawet

Agatulka, gratulacje :)

Mik dzisiaj jest z babcia, dzwoniłam do żlobka a tam rotawirus grasuje, maja tylko 4 dzieci (na 7), więc pewnie jeszcze jutro bedzie z babcią

Zwolniłam obroty, bo myślałam że kontola przyjeżdża za tydzień, a przyjeżdża za dwa :-)
 
hej:-),

u nas też pada:no:, ale jest ciepło i spacerek został zaliczony:tak:,

miałam straszne przeboje z usypianiem małego przed chwilką, a to przez to, że uprałam jego ukochanego króliczka:baffled:, oczy pełne łez, bezradnie rozstawione łapki, wygladał żałośnie, jak pytał o swojego "ka ka":-:)-:)-(,

a królik się suszy na kaloryferze, mam nadzieję tylko, że wyschnie do wieczora:dry::szok:

madzik kuruj się;-),

pooka racja, zwolnij trochę, po co sobie żyły wypruwać:-D

roksi, jak tam w pracy:-D

agulatka, fajnie że wam sie układa:tak:

miłego popołudnia:cool2:
 
dzień dobry

U nas od rana było słoneczko a teraz to nawet widziałam kilka osób z krótkim rękawem :tak:
Moja Madzia usnęła niedawno ale jak zwykle z wielkimi oporami, chociaż oczy tarła. W ogóle u nas ostatnio z zasypianiem problemy. Buntuje się strasznie i często zasypia grubo po 21 :-(
W dodatku jest mi smutno bo niania nie karmi jej tak jak prosiłam. Chyba się kobieta obawia, żeby Madzia nie zrobiła kupki więc jej dużo nie daje :-( Tak mi się wydaje.Zapycha ja ciastkami i bułką :-(

madzikm życzę szybszej poprawy zdrówka. Moja Madzia jakiś czas stawiała jedną nóżkę do środka ale ostatnio obserwowałam ją trochę i już chyba chodzi prosto. Wybieramy się niedługo do ortopedy, zobaczymy co powie.

agatulka
dobrze, że twój M dostał pracę. Będzie wam łatwiej :tak:
Roksi powoli się rozkręcisz :tak:
 
dzieki za wsparcie
jeszcze ja cos dodatkowego sobie muszę znaleść albo weekendy albo popołudnia

madzik powrotu do zdrówka życzę

pooka ja na razie mojego nie daje do żłobka kurde 3 tyg był chory mam uraz oddawania go tam ale kto wie jak bym trafiła pracę taka od rana do 16/17 to kto wie
gorzej jak zacznie chorowac to któreś z nas musi iśc na l4i taki pracownik jest czesto wywalany
elahar u nas tez problemy z zasypianim zobaczymy jak to bedzie

my spacerek zaliczylismy nawet spory wracając po kasztany poszlismy będziemy ludziki robić bo Zuza bardzo chciała
 
Witajcie :happy2:

Ja już po pracy, dziś na dwie zmiany, od 6 do 16 :sorry2: (tak madzikm - zaczynamy o 6 ;-):-D)

Piotruś już dużo lepiej (odpukać :sorry2:), dzięki dziewczyny :happy2:

Babcia mu dziś troszkę jedzonka wcisnęła, od soboty nie wymiotował i oby tak dalej.. Tylko chudzinka się z niego zrobiła :-( Żebra na wierzchu...

Co Wy podajecie na poprawę apetytu?? Bo nie pamiętam :sorry2:

Miłego popołudnia :happy2:

 
witam się wieczorkiem :-)

mała mi demoluje chatę...w ogóle bunt 2-latka zaczyna się nam dawać we znaki...kładzenie się na podłodze, mokrej ziemi, gdy tylko coś jest nie po jej myśli, a do tego bardzo głośny wrzasko-pisk....

malaga nam lekarz przepisał Bioaron C.
 
reklama
kolacja zjedzona nawet grzecznie choc za zupka mleczna nei przepadaja ale że dawnoooo nie było to zjedli
obejrzeli bajkę poszaleli obmyłam w pizamki ubrałam i nie wiem co się dzieje ale śpiąąąąąąąąąąąąąąąąąą
zobaczymy jak maks ta noc zniesie nie dałam rady tych kropelek mu kupić
jutro musze jakoś wyjść bo on serio jakis nerwusek sie zrobił więc się bardzo przydadzą
 
Do góry