reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Ups... deszcz pada :baffled:

zapowiadali deszcz na południu Polski :tak:
u nas jeszcze nie pada, ale widać nadchodzącą zmianę pogody - co jakiś czas się chmurzy, spadek ciśnienia był, wszystkich dziś bardzo bolała głowa :eek:

my wróciłyśmy ze spacerku...jego duża częśc polegała na wchodzeniu po schodach i schodzeniu, w kółko :-D
 
myślałam że moja córcia już śpi:tak: weszłam do pokoju a tu Natalka siedzi na golasa na zlanej poduszce:angry: pajac też był mokry:baffled:
 
A ja dziś po pracy poszłam z małym na rowerek i nie wiem po co ten rowerek zabrałam, bo pod blokiem Karol kazał się wyjąć z rowerka i ciągał mnie po całym parkingu w celu macania samochodów :baffled:.

Aha - zapomniałam napisać, że K. dopiero usypia.
 
reklama
A ja dziś po pracy poszłam z małym na rowerek i nie wiem po co ten rowerek zabrałam, bo pod blokiem Karol kazał się wyjąć z rowerka i ciągał mnie po całym parkingu w celu macania samochodów :baffled:.

Aha - zapomniałam napisać, że K. dopiero usypia.

alarmy się nie włączały??:-D

późńo Wam pociechy padają, może mają długie popołudniowe drzemki?
 
Do góry