Dzień dobry moje kochane Majóweczki!!
Ależ mnie tu dawno nie było... Wstyd i hańba! Praca zżera mnie i mój czas doszczętnie :-( Pora chyba coś z tym zrobić... Na początek wzięłam dwa dni wolnego i oto jestem! :-)
Staram się czytać Was w miarę na bieżąco więc na szczęście zaległości nie mam aż takich dużych...
M@dziu Gabryśka raz miała gorączkę po szczepieniu i to dość wysoką, zdaje się, że Damiś Confi też gorączkował. Nie martw się, obserwuj. A jak sesja? Wszystko do przodu? Niedługo wiosna i odetchniesz od chorób Kamilka!
Marzenko jak Twoja dieta? Suwaczek coś nic się nie przesuwa.. :-) Czytałam o Twoich rozważaniach przedszkolnych, u nas niestety też przedszkola tak otwarte, do Andrzejka i tak zawsze musiałam mieć opiekunkę więc wydatek podwójny.
Roxy jak niepalenie? Ja czuję się wspaniale! Już w ogóle nie myślę o fajce. Czytałam o chorobie u Was, okropna sprawa! Cieszę się, że sytuacja już opanowana.
Monika lubię czytać o wybrykach Twoich chłopaków, lobuzy na całego. A jak u Ciebie nie palenie, co? :-) A propos przedszkola, Andrzej chodzi do zerówki i nie potrafi wymienić państw UE (wczoraj pytałam), o boszsz... będzie do tyłu?! :-) Fajnie, że choć jednego od września się pozbędziesz na chwilkę, co? :-)
Kasiu jak przeziębienie u Filipka? Już po? Gaba też mówi krótkie wierszyki, piosenki śpiewa, uwielbiam ten wiek bo jeszcze nie pyskuje :-) Jak Twoja szkoła? Próbujesz z nową od września?
mamamatysia widzę, że i Ty tu gościnnie... Eh, pozmieniało się wszystko, co? Niektóre to już tu w ogóle nie zaglądają. Zgadzam się co do diagnozy :-)
bahaciefko ależ Ty masz zacięcie do robótek ręcznych! Fajnie w sumie. Jak interes ema? Coś się ruszyło? Dziewczyny zdrowe?
m&m's zaczynamy odliczanie? :-) Jak Meg w brzuszku, dokazuje? Już się nie mogę doczekać fotek!! Bardzo ciekawa jestem jak Maja zareaguje, Mikołaj już to przeszedł to wie, co go czeka :-)
mamaNiki dobrze, że choć Ty zaglądasz tu regularnie, boję się, że w innym wypadku forum by umarło... Czytam czasem o Twoich rozterkach rodzicielskich i widzę siebie z przed sześciu lat :-) Z Gabą wyluzowałam we wszystkim i chyba wyszło to nam na zdrowie. Niki to po prostu żywa i rezoluta dziewczynka, a dwulatki naprawdę nie widzą, że trzeba się dzielić zabawkami :-)
Napiszę szybko co u nas. Andrzej dwa dni temu skończył 7 lat! Nawet nie wiem kiedy on tak wyrósł, jest mądry, dowcipny i bardzo opiekuńczy. Gabrycha tak jak pisałam śpiewa, tańczy i mówi wierszyki :-) Nadal jest malutka ale apetyt - jak na nią, ma calkiem całkiem :-) Ja stanowczo za dużo pracuję i całymi dniami zastanawiam się jak to zmienić... Mam już nawet plan ale jeszcze trochę mglisty. Przygotowujemy się do remontu mieszkanka i już się nie mogę doczekać, tym bardziej, że wyjadę w tym czasie i wrócę na gotowe :-)
Pozdrawiam Was i postaram się poprawić....