Aga, zwrócę uwagę że właśnie przeniosłaś informacje z pw na forum ogólne. Regulamin coś chyba mówi w tym temacie.
Po drugie nie ja jestem osobą która ma się z czego tłumaczyć, więc nie rozumiem z kąd twoje pytanie.
1 część - cieszę się, że masz już hasło... bo jakoś pewniej się czuję gdy to Ty osobiście wchodzisz na wątki, niż np. połowa Twojej Rodziny (a to też chyba nie jest w porządku?!)
2 - ja nie napisałam o tłumaczeniu się.... napisałam o wyjaśnieniu.
Witam.
Przepraszam,ze wpadam z tak mało przyjemną sprawą .
Wiesz co Aga dopiero jakiś czas temu zarzuciłaś mi ,że jestem wredna i złośliwa.
Jak to jest ,ze jedną ze swoich koleżanek w ciąży wspierasz w problemach a drugą w tym samym stanie próbujesz wprowadzić w depresje? Nie odpisuj bo jest to pytanie retoryczne.
Czy Wy za bardzo nie bierzecie do siebie tego wirtualnego świata?
Po drugie sprawy zamkniętego rozpatrujcie sobie na zamkniętym lub na PW. Nie każdy ma ochotę to czytać.
a jednak Ci odpowiem... Nie wydaje mi się droga Koleżanko bym kogokolwiek wprowadzała tu w stany depresyjne. Cokolwiek złego się działo, bądź którakolwiek chowa urazę, to stało się to w wyniku indywidualnych poczynań, w których to byłam stroną zwracającą uwagę.
Naprawdę cieszę się, że Marta powróciła, bo co by nie było - tydzień temu stworzył się tu niezły "bigos" - i to po prostu trzeba wyjaśnić.