reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
sto lat, sto lat niech żyje, żyje NAM!!! Niech żyje NAM!!!
A kto? - MONIKA !!!
Kochana - Wszystkiego najnajnajlepszego w dniu urodzin!!! Oby wszystko układało się po Twojej myśli (np. dzisiejsza sprawa z mieszkankiem), oby zdrówko zawsze dopisywało, pieniążki same wskakiwały do portfela, oby dzieciaczki w Twojej obecności zawsze były grzeczne i nie przysparzały problemów wychowawczych, a w miłości niech zawsze panuje zafascynowanie i harmonia - buziaki :***

icv05g.jpg

i tu taki torcik ;-):-):​

u90lj.jpg
 
Monia - dużo zdrówka, pasji, marzeń, zasobnej sakiewki i dodatniego salda na koncie (ilość zer dopisz sama), małżeńskiej harmonii, czasem spokoju, czasem burzy ale zawsze szczęścia w odcieniach tęczy... :)

Magda, jak zrobisz placki to wstaw chociaż ich fotkę do polizania:-D

Bohaciefko,czy ta Wasza sunia jest aż tak szkudna ,że trzeba ją oddać.:sorry2:

Madziu,biedny ten Twój Kamiś:no:

Monia, nie jest taka szkudna, w normie. Ale wymaga czasu i M się przeliczył. Inez potrzebuje pzrewodnika stada a ja nie jestem typem charyzmatycznego przywódcy i obecnie \Inez umieściła mnie na szarym końcu hierarchii i wogóle nie słucha. Poza tym potrzebuje ruchu, coraz więcej, ma teraz 4,5 miesiąca, nabrała tężyzny, ma bardzo dużo siły i potrzebuje mądrej zabawy za świeżym powietrzu. Ja po prostu widzę, ze nie będę w stanie zająć sią nią tak jak tego wymaga, zal mnie ściska ale wolę wybrać to co dla jej natury będzie lepsze. Znam tych nowych właściciekli, oni mają super podejście do zwierząt i będziemy mogli widywać Inez i śledzić jej losy. Gaba jeździ konno od zeszłego roku nieregularnie ale z wielką ochotą. Wiem, ze Inez bedzie miała dobrą opiekę, kontakt ze zwirzeątami, za którymi przepada, wybieg i mądrych właścicieli. Jednym słowem mój M porwał sie z motyką na słońce wybierając husky. Gaba zrozumiała dlaczego oddajemy Inez. Na psa zdecydujemy się jak obie będą chodzić do szkoły. Może kiedyś dostaniemy szczeniaka od Inez :).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczynki - czy u Was też jest taka podła pogoda??
U nas leje (bez przerwy) od rana.. na dodatek jutro ma być tak samo - a ja jestem umówiona na 16:00 do fryzjera na farbowanie (rzecz jasna idę razem z Jagodą). Autko popsute - więc albo mój Tato nas podwiezie, albo wybierzemy się autobusem, albo... piechotka:baffled:. Już mną telepie :frown:. Na dodatek nie będę sama w tej niedoli - bo moja przyjaciółka z Olkiem jest umówiona na tą samą godzinę. I też nie będzie miała auta...

Dzisiaj na obiadek pieczarkowa - to tak na pokrzepienie ;-):happy:
 
o matko, padam. Od rana na nogach, zadko mi się to zdarza.


Bohaciefko, narobilas mi ochoty na konie! ech....

Jejku Aga, jak ja ci zazdroszczę tego fryzjera :zawstydzona/y::zawstydzona/y:. Ja też bym chciała pójść, tylko że nie mam co na głowie zrobić.:-:)-(

wiecie, co wy jakieś macie fajniejsze dni chyba. Zawsze coś się u was dzieje, a u mnie nic. :no::no:

ja skończylam z obiadem, wreszcie!. Naleśniki gotowe. Krupniczek gotowy. :tak::tak:


Monia wszytskiego najlepszego z okazji urodzin!!


U mnie dziś ojciec i babcia mają urodziny.
 
Monia...
Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin
Zdrówka,Szczęścia,Pomyślności
A na codzień mnóstwo Radości
Buziaki:-)

3490.jpg
 
reklama
Martuś - a cóż to za spadek formy u Ciebie:-:)nerd:?? I co to za stwierdzenie, że mamy lepsze dni :baffled:- Kochana - przecież JA osobiście ciągle narzekam!!!

A fryzjera też nie ma co zazdrościć:
po 1 - robie tylko jakiś żywy kolor (chciałabym jakiś ognisty odcień rudego, ale znowu nie aż taki jasny, co by nie trzeba było włosków rozjaśniać za bardzo, no i żeby odrostu po 2 tygodniach nie było widać:sorry2:). Żadnego cięcia (chyba) - bo ... obiecałam M, że zapuszczę jeszcze trochę (15 cm) ... a na wiosnę obcinam się na króciutko:tak::-D.

po 2 - jak patrzę co sie dzieje za oknem, a jutro ma być tak samo - to... wizyta u fryzjera to jakiś paradoks:-(.

P.S. I ja miałam dziś robić krupniaczek (z dodatkiem brokułów):-) - ale stanęło na pieczarkowej. A naleśniczki z czym robiłaś?
 
Ostatnia edycja:
Do góry