reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Tikanis - moja prawie 4-miesięczna (za tydzień) Małgosia budzi się średnio co 2h od urodzenia. Aktualnie wygląda to tak: śpi od 20.30 do 00.00 a potem pobudka o 2.00, 4.00, 5.00, 6.00, 7.30. Zasypia ok 10.oo do 12.oo, potem ok 15.00 do 17.00, na spacerze pośpi zawsze więc zwiedzam moje miasto wzdłuż i wszerz. Z rana dobudzić się trudno, zaprowadzam starszą Gabę do przedszkola a potem idę do pracy na kawę, dziewczyny małą ponoszą więc mogęspokojnie kawę wypić i poplotkować. :-) Lecę , pobudka, Małgosia wzywa. pa
 
reklama
Witajcie majówki, dołączam dziś do grona niewyspanych...wczoraj Dami zasnął o 21, obudził się o 23, 1.20 , 2.30, 3.00, 5 ( wzięłam już go do łóżka zmęczona wstawaniem), 6.30 , 7.00 , 8.00 :szok::szok::szok: koszmar jakiś. Okazało się ,że brzuszek go bolał od gazów, dałam mu espumisan...po czym nastąpiła wielka kupka i zasnęliśmy aż do teraz :-D:-D:-D aż mnie głowa boli a Młody bawi się stópkami własnie nawet nie zwracając na mnie uwagi :confused2:
Co do gaworzenia to faktycznie odkąd odkrył cudnie chwytne właściwości własnych raczek to buzia mu się ciut zamknęła, woli teraz puszczać baloniki ze śliny :-D. Czasem pobudzam go do gadania delikatnie łaskocząc buzię rogiem pieluszki, uwielbia to i gada jak najęty a ja jestem spokojna ze moje dziecko nadal ma głos

AgA ja mam ten sam problem co Ty , tez ostatnio dzieciaki mojego brata bawiły się ptaszkiem, gryząc go i liżąc...nie mówiac o tarzaniu po podłodze, dziś wielkie pranie zabawek, łącznie z wyparzaniem gryzaków w mikrofali. Ja bym Zosi nie dawała takiego utytłanego :tak:

Zmykam robić porządki po powrocie z wojaży...mieszkanie wygląda jak po wybuchu bomby...nie wiem nawet od czego zacząć....chyba jednak najpierw coś zjem :-)
zajrzę później
 
Witam,

Mój Miłoszek za to gada jak najęty, ciągle słysze gigigi..........gi, czasami krzyknie, zapiszczy, do tego teraz dołączył rączki i nóżki, wierzga nimi niesamowicie:-)
Tylko jedno mnie zastanawia, jak łapie zabawkę to robi to zawsze lewą rączką, niby prawą też, ale jakby lewa była aktywniejsza, ją też zawsze do pyziorka ładuje:sorry:, nie wiem może mańkutem będzie, tylko po kim ani ja ani M nie jesteśmy, w sumie w mojej rodzinie nikt.
Ja musze się po małutku pakowac, bo w środę albo w czwartek na m-c jede z Miłoszkiem do rodziców, jak pomyśle jakie tabuny rzeczy dla małego musze wziąść to aż mnie przerażenie ogarnia, gdzie my to popakujemy, samochód pęknie w szwach. Muszę sobie najpierw listę zrobić co trzeba zabrać, no i sporo ciuszków na zimne dni i oczywieście wiekszych, bo za m-c już bedzie duży chłop z niego;-)

confi- wyobrażam sobie co ty masz w domu, aj po powrocie to pewnie mieszkania nie poznam, a kwiatka pewnie nie uświadcze żadnego, o nie najbarzdiej się boje.

Współczuje z tym wstawaniem maluchów w nocy, mój ładnie noc przesypia, od 21 do 6 jest cisza, tylko, że w dzień już abrdzo mało śpi, może wyjdzie tego w sumie 2 h i tyle, przysypia na 20-30 min i siie budzi.No, ale w sumie lepsze to niż miałby sie w nocy budzić.

Ja dziś pospałam do 10:-):-):-)Miłoszka o 7 tatuś wziął i poszedł z nim do dużego pokoju, żebym mogła troche pospać.
 
aneteczka, co do lewej rączki to się nie przejmuj. To jest związane z tym jakie funkcje akurat oragnizm rozwija (np, mówienie, czy chwytanie) i która akurat półkula jest bardziej aktywna. definitywna prwo lub leworęczność definiuje się do 5 roku życia (oczywiście już u 3, 4, latka widać którą rękę preferuje, ale uznaje się że na stałe stwierdza się to po 5 r.ż.)
Moja Maja też najpierw do buźki wkladała tylko lewą rączkę, nawet to sobie zapisałam, tym bardziej że mój M. jest leworęczny. Ale teraz z kolei prawa "wysuwa się na prowadzenie".

mam historyjkę. :)
mój Mikołaj (starszy synek, prawie 5 letni) stał dziś rano długo przed lustrem, po czym podchodzi do mnie i mówi: "mama, ja tu (pokazuje na oko) mam to, te włoski, takie długie. Jak dziewczyna! (i wykrzywia twarz jakby z obrazą), a chłopaki tak nie mają! to trzeba wziąć nożyczki i tak obciąć!" :szok::-D:-D:cool2:
(p.s. miał na myśli rzęsy, które rzeczywiście ma zabójczo długie i podkręcone, wrrr)
Ale wymyślił, nie?! :-D:-D:-D widzę że zaczyna już wchodzic w fazę podziału na chłopaki i dziewczyny. chłopaki to to, a dziewczyny to tamto.
 
dziewczyny, ja od 2 maja chodzę niewyspana... Gaba tak do 8 tygodnia życia ładnie spała w nocy. Teraz, od kilku tygodni wygląda to tak: zasypia 19.30 - 20, pierwsza pobudka 22-23 i kolejne 24-1, 3, 5 i 7 wstajemy, eh...
aneteczka zazdroszczę wyjazdu, ja uwielbiam podróżować, jak zresztą cała nasza rodzinka :-) Mamy za sobą już całkiem sporo wyjazdów i pakuję nas wszystkich prawie z zamkniętymi oczami :-) A co do kwiatków - wstawiam je wszystkie do lekko wypełnionej wodą wanny, zostawiam otwarte drzwi od łazienki i zawsze wszystkie przeżywają. Jeśli masz małlo kwiatów, wstaw je do zlewu w kuchni, wtedy dodatkowo będą miały światło.
m&m's ale ten Twój synek to próżniaczek :-) Tak się wyglądam przejmować :-):-) Andrzej już dawno odkrył swoją płeć i dziewczyny są beee.
mamamatysia Andrzej też zakatarzony (przedszkole), mam nadzieję, że Gaba nic nie złapie!
 
malinka- oj zazdroszcze:-D

boheciafka, m&m- no wlasnie te wstawanie w nocy kompletnie mnie rozbija i nie wyobrazam sobie powrotu do pracy a wracam do 2 listopada:/
 
Witam majóweczki

Tikanis - ja też tak wracam. Już się boję. Chyba przeciągnę do 9 listopada ale to i tak o wiele za wcześnie na rozstanie. Będę poza domem 9 godzin: praca + dojazd
 
Mamstud-Biedny Andrzejek:-(,mam nadzieję, że Gaba nic nie złapi,Fifi strasznie sie męczy z tym katarem:crazy:.
M&m's-Z Mikołaja to faktycznie niezły agent:-D.Świetne ma akcje;-).
Widzę, że majowe panienki zamilkły a rozgadali się majowi chłopcy:tak:.Filipowi dzióbek się nie zamyka razem z Matim potrafią zagłuszyć TV:eek:-takie stereo.
Kobitki współczuje ostatniej nocy pobudki co dwie godziny pewnie by mnie kompletnie dobiły-trzymajcie się dzielnie i pamiętajcie, że okres niemowlęcy nie trwa wiecznie.
Jak tak patrzę na coraz sprawniejszego synka to zastanawiam sie jakie "jazdy" nas czekają jak nasze bobasy zaczną raczkować.Oj będzie się działo:rofl2:.
 
aneteczka - moja 5-letnia córka bardzo długa więcej robiła lewą ręką a teraz jest praworęczna, uczyła się jeść lewą ręką i wielu ok 2lat prawa zaczęła wyraźnie dominować.
mamamatysia, mamstud - Gabi pociąga nosem - wiadomo przedszkole, mam nadzieje, że Małgośka nie złapie.

Małgosia z uwielbieniem przewraca się na brzuszek i z powrotem, z uwielbieniem ssie kciuka w każdej pozycji, zaczepia dźwiękami jak się obok niej przechodzi, wpycha piąstki do buzi, przebiera nóżkami nieustannie, chce siadać, obecnie najlepiej jej wychodzą okrzyki, rzadko płacze:szok::-D:-). Jak porównam to z pierwszą córką to ta druga istna pyzata śmiechula-chichula (na Gabrysię mówiliśmy czasem Kaprysia).
Mamstud - jak Andrzejek reaguje jak widzi, że zostajesz z Gabą w domu a on musi iśc do przedszkola??? Moja Gaba zaczęła znowu pyskować i mówić, że kocham tylko Małgośkę (cały sierpień Gaba była w domu bo przedszkole było zamkniete).
 
reklama
bohaciewka my też na Gabę czasem mówimy Kaprysia :-) Jej prababcia to wymyśliła. Andrzej był w domu od końca maja, najpierw chorował, potem miał operację, no a później wakacje. Bałam się, że będzie się buntował ale na razie (odpukać) nic nie komentuje. Chodzi chętnie, a jak wraca to rzyca się na małą i jej wszystko opowiada. Mam nadzieję, że nie walnie nagle focha żadnego...
 
Do góry