Confi i
Mamamatysia - zazdroszczę Wam porodu w wodzie.. i trzymam kciuki by nic nie stanęło na przeszkodzie do takiego porodu.. A te zdjęcia z sal, które dodała
Mamamatysia - zapierają aż dech
Aż muszę poszperać w necie czy w Irlandii są szpitale z salami porodowymi w wodzie..
A jeśli chodzi o wodę - to dobrze widzę
Confi... masz w akwarium konika morskiego??? Bo jest prześliczny
Slonkoonline i
Barmanka79 - nie zazdroszczę Wam mam.. ale myślę, że doświadczenia skierują Was do tego że Wy będziecie najlepszymi mamusiami pod slońcem :-) Mam się nie wybiera, więc tym bardziej się cieszę z mojej mamy, że jest jaka jest a jest cudna
A...pochwalę się Wam, że byłam na USG kilka dni temu i wszystko jest w jak najlepszym porządeczku.
Łożysko leży nie za nisko na tylnej ścianie, dzidzia ustawiona do porodu, waży około 1800g - myślalam, że więcej z uwagi na mój wielgaśny brzuch
ale wód płodowych też nie mam za dużo, więc troszkę to dziwne..myślę, że jednak waży więcej ale w każdym razie waga jest w normie a teraz dopiero zacznie najbardziej rosnąć - jak mnie lekarz uświadomił
więc kazał wręcz nie wnikać w dalsze wymiary bo teraz nasze dzidzie rosną najbardziej i na dodatek często nierównomiernie! głowa..nóżki..itd. ale najważniesze by mieściły się w normie
Lekarz był naprawdę przesympatyczny i wszystko mi ładnie objaśniał :-)
I w końcu zrozumiałam dlaczego mój Patryk daje mi kopniaczki głównie z prawej strony..
Bo tam ma nóżki i rączki a kregosłup ma po lewej stronie mojego brzucha. hmm..muszę poszperać czy takie ułożenie jest korzystne - tzn.czy poród jest łatwiejszy czy też trudniejszy..
Mam film 4D ale maluszek przespał całe badanie.. a taki zwykle jest ruchliwy.. no coż..
Doktor zmierzył mu nawet stopkę..ma 6 cm
a ide sobie! odezwe się jutro! miłego dnia, fuj wieczoru Wam życze! I dobrej nocy
hm.. "fuj wieczoru"