reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Domi wspolczuje kohana napewno tak jak szkrabek pisze może husta by się sprawdziła... Dobrze że twój facet ma wolne to Ty możesz się przespać od karminia do karminia nawet cały dzien tak śpij on nich się zajmuje małym...
U Mnie nic super niunia tylko 2 razy wstała wiec pospalam sobie;) teraz wlasie konsumuje sniadanko☺ a mnie te Bardo boli I kaszel się zaczal:( ajjj muszę się jakoś wykurowac ale leki to takie jak w ciąży można wiec niewiele
Ale dam jakoś rade:) miłego dnia dziewczyny;)
 
reklama
Gosia oby nic poważniejszego sie z tego nie wykluło. Zostają naturalne metody chyba tylko.
Domu ja bym chyba tez o chuście pomyślała jezeli cie to tak męczy. Nie ma sensu dokladac sobie zmartwień a tak to ty będziesz miała wolne ręce a maly będzie ciągle przy tobie. Niektóre dzieci faktycznie bardziej potrzebują przytulania. Jak dobrze pamiętam to się nazywalo chyba high need baby czy jakos tak. Może właśnie tobie sie trafil taki egzemplarz ;-)
 
Kurde ja mam jakies dziwne obawy dzisiaj. Od 3 rano wstawalam co kilkanaście minut bo miałam wrażenie że mi wody odchodzą. Ale to tylko złudzenie chyba bylo. Rano miałam sporo śluzu i byl lekko różowy. No i mam dosyć często skurcze ale są nieregularne i niezbyt bolesne i tak sie zastanawiam czy przypadkiem cos sie nie szykuje czy tylko ja sobie wkręcam.
 
Dzień dobry :cool2: ale mi Blanka dała czadu w nocy... wyspała się wieczorem i od 1 do 3 patrzyła, kręciła się i wydawała śmieszne odgłosy, a jak gasiłam światło to płacz echhh więc tak leżałyśmy w swoich łóżkach i ja czytałam (w końcu do 5 rano) a ona u siebie i sobie zabawy urządzała :-p potem zjadła to myślę sobie "nareszcie spać pojdę", a ona w płacz i nózki podkurcza, a później kupsko i się cieszy :rofl2: więc jak usnęła porządnie to była 5 z kawałkiem. Wstała później o 9 zjadła znowu, kupa i poszła spać koło 11, a teraz pochrapuje w najlepsze echh czuje, że znowu w dzień się wyśpi, a w nocy będzie towarzyskie leżakowanie uskuteczniać :errr:

Sliwka91
- tak jak dziewczyny piszą nie ma się co przejmować, u mnie każda kobieta w rodzinie (poza mną - odszczepieńcem :-D) karmiła mlekiem modyfikowanym i to nie dlatego, że nie mogły, a dlatego, ze nie chciały i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł im zarzucić bycie złymi matkami... wszyscy żyjemy i mamy się dobrze :-) :) więc olej takie artykuły i opinie, bo tylko szkoda nerwów - dla swojej córci jesteś najważniejsza i najlepsza, bez względu na to jak karmisz :tak:
Olciastrzelce - u mnie tak się zaczynało wlaśnie, od wrażenia, że wody odchodzą i od ciągłego biegania na siku :laugh2: może załapiesz się jednak na grudzień? :-D
Domi - wiem, że to głupio zabrzmi, ale dajesz się małemu wypłakać trochę? czy od razu na ręce bierzesz jak zacznie jęczeć? wiem, że cięzko słuchać jak dziecko płacze, ale czasem takie kilka minut płaczu pomaga i później jest łatwiej maluchowi zasnąć. A jak jest noszony i bujany non stop to przysypia takim "półsnem" w opcji błogiego ululania, więc jak go odłożysz od razu płacze, bo jest mu gorzej niż na rękach u mamy.
 
Olcia ten lekko różowy śluz to mógł być czop :-) Może może coś zaczyna się dziać :-)

Domi no kurczę nieciekawie masz. Fajnie że dziecko tak chce sie do Ciebie tulić, ale wiadomo ciężko męczysz sie biedna, nie wiem co poradzić...

Gosia no jak Ty byś nie dała rady to już chyba nikt by nie dał:-)

A ja powiem Wam, że mam dość mojego chłopa tak się cieszyłam że tyle wolnego ma, ale najchętniej wysłałabym go już do tej roboty. Myślałam że będzie w tym czasie więcej zajmować się dzieckiem ale gdzie! W nocy wstaję tylko ja, w dzień zajmuję się Blanką też ja a on sobie Kuźwa gra na tablecie albo gwiezdne wojny ogląda dzieciak jeden. Ogólnie przez większość czasu sie do niego nie odzywam, a zaczęło sie od wizyty u teściów w pierwsze święto jakbym wiedziała ze tak będzie to w ogóle bym nie pojechała. Dodam jeszcze że nic nie musi robić gotować zmywać sprzątać nic. Tylko małą kąpie raz na dwa dni i to wszystko. Przewinąć? Już nie pamiętam kiedy to robił no normalnie szlag mnie trafia...
 
Jako, że podobną część z nas ma problem z odnalezieniem naszej grupy zamkniętej to wklejam instrukcję jak tam wejść:
Jeśli chcecie wejść na grupę "grudnióweczki top secret" :

Wejdźcie na swój profil (najlepiej poprzez kliknęcie na swój nick przy którymś z postów), a następnie w sekcji "grupy" znajdziecie te do których należycie. Trzeba wtedy kliknąć w nazwę "grudnióweczki top secret', a następnie na taki znaczek czterech poziomych kresek i wybrać opcję "fora" jak się rozwinie pasek wyboru. Tam pojawi się założony przez Domi wątek naszej grupy.
Żaby mieć tą opcję oczywiście trzeba być do grupy dodanym, bez tego ani rusz :-) :)

Jeśli chcecie wejść na forum zamknięte "grudniowe mamy 2015":
Wystarczy będąc na gównej stronie forum zjechać do paska "fora zamknięte"(w załączniku obrazek), wtedy pojawią się to do których należycie i macie dostęp. Tam znajdziecie wątki założone przez dzag
Oczywiście też trzeba mieć uprawnienia bez tego nie da rady :-p
 

Załączniki

  • Bez tytułu.png
    Bez tytułu.png
    19,4 KB · Wyświetleń: 36
Dzieki dziewczyny. No mozliwe ze mam taki egzemplarz ktory chce sie tylko przytulac. Ah no nic, to pomysle nad ta chusta...

A z ta grupa grudniowrczki top secret to mnie szlag trafia. Nie moge tez znalezc... Pisze mi to co olciastrzelce.. Ze nie naleze do zadnej grupy i bla bla... Nie rozumiem o co kaman.

Zrobilam dzis na obiad pulpety w sosie pomidorowym Z ziemniakami. Wszystko gotowane. Pojedlismy, maly spi ale niebawem na cycusia sie obudzi.

Ktoras planuje jutro sie napic z okazji witania nowego roku? Ja sie zastanawiam wlasnie i chcemy z G kupic jakas mala puszke mleka mm zeby bylo w domu w razie czego no i jakbym miala sie napic jutro. Sciagne tez swoje mleko ale zeby nie braklo. W ogole moge podac mu sama mm? Czy musze to konsultowac z polozna?
 
reklama
Kreatorka no oczywiscie ze daje mu sie wyplakac, ale on to pozniej az sie zanosi z placzu i juz nie mam serca i musze go wziac... Moje malenstwo kochane...
 
Do góry