reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Porannakawa ale bym się też wkurzyla... A co mąż na to? Może jednak da się jakoś to odkręcić... Albo tenor lodówki schować. Jest wolnostojąca?

Quchasia i Gosia pewnie już że swoimi maluchami :) ciekawe ile ją przenoszę swojego uparciucha.

Kreatorka no super wieści! A ranek wyglądał tak beznadziejnie :p też bym chciała wiedzieć tego tego dnia pozna pani swojego synka ;) cieszę się że masz ta możliwość. Na pewno odetchnęłaś psychicznie :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marcysia super że już w domku :) ją też miałam zmasakrowane piersi. Kup sobie masc na skutki odczujesz ulgę. Ją mam marki mustela bodajże. Niestety nie pamiętam nazwy na pewno coś na P. Sprawdze i dam znać.
 
OlaSzy no na pewno Marysia jest boska! :) inaczej być nie może - wyczekana kruszywa i dała trochę podpalić w brzuchu mamie. Teraz rekompensuje trudy :p
Już jutro w domu :) ale to brzmi fantastycznie :)
Super że odchodzisz do siebie. Teraz już z górki :)
 
Domi właśnie ich nie ma. I to jest dziwne.
Dziewczyny rozpakowujcie sie &&& nie ma z kim dyskutowac o kupkach kolkach i nieprzespanych nocach ;).
Szczeze przyznam wole to niz meke w dwupaku bo wmoim przypadku to inaczej nazwac nie mozna ;).
 
Dziewczyny właśnie oglądam porody i płacze jak cholercia..łzy same lecą bo to takie wzruszające wszystko.. jeszcze 7 dni do terminu i zobaczymy jak się wszystko potoczy. Mam nadzieje ze do tego czasu coś się wydarzy.

ja dzis obejrzalam po raz 1 (rychło w czas;) ) poza przerazeniem pierworódki, ze nie bede umiała przec (bolu sie nie boje) to juz sie nastawiam negatywnie, z e bede komentarze odnosnie mego wieku i 1 dziecka

i kasiodek ryczałam jak bóbr. Nie wiem czy to hormony ciazowe, ale mam juz jakies przesilenie.
 
Aenye ciesze się ze ładowarka się odnalazła :-) oj chłopakom jest bardzo dobrze w brzuszkach...
Szkrabek dobrze ze humorem ok :-) ja za chwile tez idę do wanny :-)
Ja poród sn i cc widziałam na żywo na praktykach. Płakałam jak dziecko :-) piękne przeżycie.... :-)
Ogólnie oczywiście bóle krzyzowe są ale żadnych skurczy. Idę do wanny jak Franrk zasnie. Później biorę męża w obroty :-D właśnie umylam na kolanach moje 160m podłogi :-D nooosz k..wa musi w końcu zadziałać :-D
 
Hejka. Dziewczyny po cc mnie szokuja. Dwa tygodnie, dwa dni i juz sie dobrze czujecie i ogarniacie. Naprawde szok! Ja po pierwszej cc ponad miesiac sie schylac nie moglam jeczalam jakby mnie dalej kroili. Wrak czlowieka poprostu.

Mam nadzieje ze tym razem bedzie inaczej :)

Jeszcze rowne 3 tyg i rodzeeeeeee :)
 
Rumcajsowa Hanka - kiedyś jak oglądałam to bardzo to później chodziłam przerażona na tym etapie co jestem to kiedy widzę jakiegoś maluszka to zaczynam płakać na myśl że jeszcze troszeczkę i będę swoją tulila w ramionach :) z jedną dałam rade to i teraz chyba tez dam :) jest ciężko bo dobija mnie już to jak wyglądam czuje się jak " wieloryb " ale mam nadzieje ze będę mogła karmić piersią i mała będzie się najadac. Z pierwszą córka karmiłam 7 miesięcy i niestety co dwie godziny pobudka bo się nie najadala ale trzymałam się twardo. Teraz będę miała dwie którym mnóstwo czasu i wysiłku trzeba będzie poświęcić wiec raczej jeśli sytuacja się powtórzy to sięgnę po butelkę.
 
Powiem Wam, że teraz zaczynam się stresować... nie boję się samego porodu czy opieki, bo tu wiem, ze dać radę trzeba, ale nie mam pojęcia co mnie czeka z wywoływaniem... różnie to się rozkręca, czasem raz, dwa, a czasem i tak nic nie rusza i w końcu taką matkę - wraka biorą i tak na cesarkę, pewnie niepotrzebnie się martwię, ale jakoś tak niekomfortowo :eek:


Piguła85, Domi_Polka - Heh, niestety męża w obroty nie wezmę, bo jest na noc w pracy :-) pozostaje mi ostatnia spokojna noc w domu i jutro z rana opcja porodówka...

AlfaBeta111 - po każdym porodzie czy sn czy cc dochodzi się inaczej do siebie, ja po naturalnym przez 3 tygodnie ryczałam z bólu, non stop mdlałam i nie mogłam nawet się wyprostować, tu nie ma reguły - oby te porody nie dały się nam we znaki! :tak:

zozzolka -
juz niedługo będzie na każdej stronie - kupka, kolka, smoczek itp. jeszcze trochę :-D
rumcajsowa hanka - nie martw się na zapas :tak: jak przyjdą skurcze parte to organizm reaguje po części automatycznie, będzie dobrze - najważniejsze to oddychać podczas całej akcji tak, żeby dobrze dziecko było dotlenione - a wieku to już raczej nikt nie komentuje, na porodówkach wiek jest w cały świat od 15 do 50 :-D
szkrabek - ostatnie takie stresujące chwile przed nami heh, ale już na horyzoncie widać poprawę na szczęście
 
reklama
Kreatorka dokładnie. Każdy poród niesie ze sobą inne przeżycie każda po porodzie dochodzi do siebie inaczej. Oczywiście życzę nam wszystkim aby było lepiej niż się spodziewałyśmy :-))
 
Do góry