reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Dziewczyny, zazdroszczę tym, u którym co tam się rusza;) jutro zobaczymy na ktg jak się sprawa ma u mnie.. ja dziś wstałam o 9, zjadłam śniadanie i poszłam znowu spać.. wstałam przed chwilą.. zbieram się zaraz do koscioła a potem obiad u teściów. Kurcze, śpię teraz jak tylko mnie zmorzy, bo moze to organizm domaga się snu przed porodem..

Dzag super kreatywna mam z Ciebie, ja jakoś nie bardzo w te klocki jestem.. nieważne czy z neta czy sama byś wymyśliła-- ważne, ze coś takiego z Młodym robisz;))

Śliwka
córcia śliczna:))
 
reklama
Dziewczyny, zazdroszczę tym, u którym co tam się rusza;) jutro zobaczymy na ktg jak się sprawa ma u mnie.. ja dziś wstałam o 9, zjadłam śniadanie i poszłam znowu spać.. wstałam przed chwilą.. zbieram się zaraz do koscioła a potem obiad u teściów. Kurcze, śpię teraz jak tylko mnie zmorzy, bo moze to organizm domaga się snu przed porodem..

Powiem Ci szczerze ze przez całą ciążę miałam mega dużo energii a jak tylko wskoczylam w 9 miesiac to bardzo dużo śpię w dzień. Rano wstaje zrobię śniadanie mężowi i córce do szkoły i idę spać..choć wiadomo ze jest ciężko spać jednym ciągiem kilka godzin bo to skurcz jakiś złapie bo to dzidzia na pęcherz naciska albo te straszne koszmary.. wszystko już sprawia mi trudność i brak energii. Pocieszam się tym że jestem już praktycznie na mecie :)))
 
Właśnie skończyłam odsypiać ostatnie nieprzespane noce, wyspałam się za wszystkie czasy :) tylko obudziłam się zakatarzona... A rano jeszcze mężowi robiłam ciepłą herbatę z miodem i cytryną żeby go bardziej nie rozłożyło:/
Dzag śliczne te ozdoby. Ja w zeszłym roku robiłam podobne miasteczko tylko stojące i podświetlone lampkami choinkowymi. Uwielbiam takie świąteczne klimaty ale jakoś w tym roku nie mam weny... Trzeba sie wziąć do roboty :)
 
Hej Laseczki !
Melduje sie 2in1 :tak: qrde juz tak czesto mnie boli brzuch ze autentycznie juz glupieje czy sie w koncu zaczyna czy nie . Wysprzatalam cala graciarnie mojego malza :-) i nawet nie buczal za bardzo ze cos z tych klamotow bylo mega potrzebne :-D. Jeszcze zostaly mi 2 szafy tych "przydasi" i moge rodzic bo wiem ze niczego zbednego nie beda do nowej chlupy wozic. Takze wracam juz chyba pelna para na forum :tak: Dzisiaj w fin Dzien Niepodlegosci modlle sie zeby tylko mala mi dzisiaj nie wyskoczla :szok: bo w szpitalu z pewnoscia okrojona zaloga a mnie jak na zlosc od rana skurcze mecza :sorry:.Yezuuuuuuuuuuuu juz tuz tuz piatek , powiem wam ze tak jak czekalam na ten porod tak teraz panicznie sie boje :szok: jakbym pierwszy raz szla rodzic. Jeszcze codziennie moje kumpele ukochane mnie mecza na FB i smsami od 6 rano .... jak sie czujesz? urodzilas ? :-pBardzo mi milo ze sie troszcza ale juz mnie cholera bierze bo codziennie jest to samo :-D

Ola Marysia jest przecudna :tak: Zdrowka dla was dziewczyny !

Dzag no piekne Ci te ozdoby wyszly:tak: Ja co roku robie z szyszek brokatu , czasami z makaronu i piorek takie stroiki . Jak sie wyrobie przed swietami to wam pokaze :tak:

Szkrabek ooooooooooooo to juz tuz tuz:-), chociaz powiem Ci serio ze takiego czopa jak opisujesz nie wiedzialam . Pamietam ze u mnie to taka wielgasna galareta byla ale nie jak lozysko.Jutro taka piekna data , szykuj sie :-).

Gosia kochana Ty jutro masz cesarke ? Trzymam kciuki ogrooooooooomnie :-)

Aenye az sie poplakalam jak przeczytalam posta na blogu , jeszce te zdjecia cudneeee :tak: Ty rodz w koncu !!:-D , jestes mega dla mnie qrde nie znam nikogo osobiscie kto by tak daleko z ciaza bliznacza doszedl :tak:

Sliwka pesteczka cudowna :tak: jak laleczka :-)

Domi no co Ty sobie jaja robisz ja myslalam ze wejde na BB i zdjecie mlodego zobacze a tu co :-D a tak serio, serio tak czy siak jestem pewna na 100% ze w przyszlym tyg sie rozpakujesz ;-).

Kasiodek ja jestem z Wrocka tyle ze nie mieszkam tam juz trocheeeeeeeeeeeeeee lat ;-) Kolezanka rodzila na klinikach i mowila ze na chwile obecna to tylko i wylacznie tam by sie decydowala na kolejny porod, wiec chyba jest ok .

Olcia zdrowka tez mnie kurcze cos wczoraj bralo tylko jeszcze nam grypska jakiegos przed porodem brakuje :-(.

Szkrabek aaaaaaaaaa ale Ci zadroszcze tego zelazka :tak: choruje wlasnie na takie z baza :-)

Pigula Ty to sie nameczysz ehhh mogly by sie juz te nasze dzieci zdecydowac :tak:
 
Ostatnia edycja:
porannakawa - super, że już "wracasz" do nas :tak: Brakowało Cię tu :-)
No żelazko wypróbowałam dzis i jestem w niebowzięta!!! :-) cudo cudo, a ja tak nie lubiię prasować, ze to żelazko mi życie ratuje :-D

Co do mojego czopa - to położna powiedziała, że może byc brunatny, z krwią itd. A skoro od wczoraj brudze cały czas, to chyba ma prawo... ale się sama przeraziłam, że coś się dzieje niedobrego... no nic, byle dziś do 20:00 i położna mnie zbada. Ech jak mam te skurcze co jakiś czas to już by się na prawdę mogło rozkręcić... męczy mnie to tylko... :confused2:


Dziewczyny czy można się kochać po odejściu czopa? W necie sa sprzeczne informacje na ten temat - czy jest ryzyko infekcji? Bo ja chciałabym trochę przyspieszyć ten proces... ale nie wiem czy możemy już teraz w ten sposób... :baffled:
 
reklama
Do góry