Hej :-)
Szkrabek tez z tym walczę. Dziś pochodziłam po domu i w końcu poszłam spać do salonu. Było trochę lepiej.
Franek w przedszkolu. Zjem śniadanko i jadę do pracy z L4.
Ogólnie czuje się już taka nieporadna :-( doceniam te chwile bo wiem co mnie czeka po porodzie ale już mi taaak ciężko :-(
Sorry ze trochę pomarudzilam. Miłego dnia :-*
Szkrabek tez z tym walczę. Dziś pochodziłam po domu i w końcu poszłam spać do salonu. Było trochę lepiej.
Franek w przedszkolu. Zjem śniadanko i jadę do pracy z L4.
Ogólnie czuje się już taka nieporadna :-( doceniam te chwile bo wiem co mnie czeka po porodzie ale już mi taaak ciężko :-(
Sorry ze trochę pomarudzilam. Miłego dnia :-*