reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Zozzolka 2latki niestety tak maja przekomazaja sie i musi byc tak jak one chca:eek:
Mnie to moja co rka wyprowadza z rownowagi tak ze hej nie powiem bo jest bardzo grzeczna i sama sie zabawi i wie ze jestem zmeczona to nie dokuczac ale z tym jej jedzeniem to masakra jakas:eek: Rano dostaje o 7.40 sniadanie i ma czas do 8.15 zeby zjesc bo trzeba zeby umyc ubrac sie itd a ona jest 8.25 jeszcze nie zjedzone a tu trzeba sie do szkoly szykowac i tlumacze jej dzien w dzien ze nie mozna trzymac jedzonka w buzi itd od 3lat tak mowie a tu zawsze to samo wrrrrrr no czasem mnie zaskoczy i zje ladnei i szybko jak cos chce ale nie moge przecierz jej dawac tego co chce zeby zjadla:eek: a wie ze jak nie zje to tableta i xboxa nie dostanie a tu nic. Moze wyrosnie z tego ale mnie to juz meczy bo robie jej na sniadanie to co ona sobie zyczy.Teraz powiedzialam ze nie zje w czasie okreslonym to zabieram i pojdzie nie dojedzona do szkoly tak we wtorek zrobilam to caly lunch zjadla:-p
A co do melisy to ja Mai dawalam kilka razy jak w nocy spac nie mogle to przed snem pila meliske a ja mowila ze to herbatka od ktorej sie dobrze spi i spala normalnie:rofl2:
Ale mi mala dyskoteke uzadza w brzuszku :happy::happy: a najgorzej jak glowka poruszy ajjjjcc:-D

1usa8u697dldaz22.png


f2w33e3kj54qow6s.png
 
reklama
widzę, że nie tylko ja mam problem z biordami :-D trochę raźniej się czuję, nie powiem - choć oczywiście nikomu nie życzę... jutro zapytam ginki co można na to poradzić.
Mój m. powiedział, bym spała na sporym podwyższeniu, by nie naciskać tak na płasko na biodro... i chyba wezmę dzis na górę poduchę od kanapy i zobaczę czy to coś da. Dzięki dziewczyny!
 
Hmm bunt dwulatkow. Duzo sie o tym slyszy. To ja musialam byc bardzo grzecznym dzieckiem bo pytalam rodzicow jaka wtedy bylam. Czasem byl foch oczywiscie ale zadnego tupania nogami, czy robienia scen nie bylo. Raczej sie smucilam ze czegos nie dostalam i poplakiwalam. A teraz? Jak np ide ulica i widze matki szarpiace dzieci za reke tak ze one fruwaja normalnie to mnie krew zalewa. Ja nie wiem od czego to jest zalezne.. zobaczymy jak bedzie z moim maluchem. Ale takich scen na pewno nie chce miec. Boze na ulicy wtedy kazdy sie za toba oglada. A tu w DE to przeczuleni sa na dobro dziecka i jak szarpniesz na ulicy to juz sie ktos wtraca :o

Hmm na te bole bioder to moze ja sobie lozko ustawie na twardsze. Mam taka regulacje, to poprosze G zeby mi na twarde ustawil, bo teraz mam miekkie.

Remonty. KulkaPrzytulka i Zozzolka rozumiem was :) u mnie w kuchni nadal jedna strona to totalny bajzel. Żyrandole nadal na szafkach zamiast na suficie. Pokoj mlodego to rupieciarnia w ktorej czas najwyzszy troche ogarnac. Ale najwazniejsze ze pajaki powciagane do odkurzacza haha.
Ja juz po sniadanku, G pojechal zawieźć spisany licznik do tych od prądu i nie mam sily wstać, a wlosy musze umyc i w ogole sie wykapac. Moze dzis pierwszy prysznic sobie walne na mieszkanku. Bo tak to ciagle tylko wanna i wanna.
U was tez takie piękne słoneczko jak u mnie?? :)
 
Zozzolka pisze:
i viburacol tez cos dwa razy podalam jak byla malutka a juz nie mialam pomyslu co jest, bo to na jej przekomarzanie sie nie zadziala ;),
Viburcol na uspokojenie przekornego dziecka? :eek: To lekarstwo głównie na kolkę, wzdęcia, po szczepieniu jak dziecko nerwowe czy ma problemy ze snem. Ale na uspokojenie "przekomarzającego się" dziecka to desperacja już :-D.
Gosia, przejdą Mai te fanaberie żywieniowe, spokojnie. I jeszcze inne się pojawią :-D. Może nie zdążysz osiwieć ;-). Dzieci tak mają. Przypomnij sobie, ile jest rzeczy, których w dzieciństwie nie ruszyłaś "bo nie" a teraz wcale Ci nie przeszkadzają - ja tak mam. Nawet dorosłemu się smaki zmieniają i na różne rzeczy ma ochotę. O ile nie jest uparta na jedną czy dwie potrawy 24h na dobę - i to jakieś niezbyt zdrowe dla dziecka - to luz :tak:. A słuchaj, to śniadanie jesz z nią? Kawkę chociaż z nią popijasz? Czy ona siedzi sama przy stole i mieli tą buzią? Dzieciom się łatwiej je z kimś, no i zawsze to jakaś dodatkowa motywacja, żeby dotrzymać kroku komuś. Można sobie porozmawiać i jedzonko szybciej leci.
 
Hej Laski!

Ja dzisiaj tylko o sobie ...umieram doslownie :no: Moja kolezanka z 2 tyg temu specjalnie dla mnie przywiozla pare sloikow z sledziami w occie ....bo jej maz robi najlepsze na swiecie :tak: Przysiegam takich w sklepie nie qpicie ...i ja glupek zjadlam wczoraj ponad pol sloika na wieczor z ciemnym chlebem......masaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakra !!!!!:eek:jeszcze dowalilam woda mineralna...cala noc zawalona ..rano nniby lepiej pojechalam z Em do do sklepu i znowu rewolucje mam zoladkowe . Qrde jest cos co mozna brac w ciazy zeby szybko sie oczyscic ? ...dzisiaj ma kurier z pakami przyjechac plus musze dzieci odebrac z przedszkola a ja z ubikacji nie wychodze .
 
Dziewczyny, ja na szybko - polecam do poczytania post, może wam się przyda :) ARMAGEDDON czyli oswajamy poród

A jak nie macie ochoty na czytanie moich elaboratów to skrótem was odsyłam na zajebisty wątek na BB - PORÓD NA WESOŁO

Przygotujcie wkładki i chusteczki ;) bo ja od wczoraj już ze trzy razy się posikałam ;)
 
Dzag82 dokladnie tak napisalam jak byla malutka dr mi przepisal na takie dlugie płacze, kazala dawac za każdym razem jak dziecko niespokojne a uzylam z dwa razy, jakos nie czulam ze straszna tragedia jest, nie lubię tego typu leków. On nie dziala na kolki, ani przeciwbolowo tylko to lek homeopatyczne na uspokojenie.

Gosia moze jej dawaj to co chce jak nie jest to batonik ;). Ja mam tez niejadka, ale odkad poszła do żłobka przytyla 800g przez miesiac :0, rewekacja bo straszna z niej chudzinka i 12kg nie moglysmy przekroczyć od ponad roku. :0
U nas to bardziej na zasadzie chce ciasteczko! Bo akurat widzi ze mam je w ustach, wiec daje, a tu ,,nie chce,, i rozkrusza na dywan, chce pic nalewam do kubka i wylewa na dywan bo juz nie chce :0. Kaza dawac dziecku do wyboru to czy to, wiec tak robie wybiera i tak to laduje na ziemi, no i za ktoryms razem juz tocze piane bo sie schylic nie mogę, za chwile slysze mamuś peplasiam, nie scialam...


Dzis mam dzien lenia musze poprasowac, ale leze, leze, leze....
 
@porannakawa ale sie zalatwilas... nie wiem co na oczyszczenie organizmu, ale ja w takich wypadkach hamuje to jogurtami jagodowymi i bananami. Wiecej nie pomoge :( zycze zeby Ci sie szybko poprawilo!

W ogole znalazlam kilka śmiesznych obrazkow to wklejam :))
 

Załączniki

  • 1446720628656.jpg
    1446720628656.jpg
    11,2 KB · Wyświetleń: 51
  • 1446720647446.jpg
    1446720647446.jpg
    15,9 KB · Wyświetleń: 53
  • 1446720661030.jpg
    1446720661030.jpg
    7,6 KB · Wyświetleń: 52
  • 1446720672841.jpg
    1446720672841.jpg
    7,5 KB · Wyświetleń: 51
  • 1446720686441.jpg
    1446720686441.jpg
    24,3 KB · Wyświetleń: 51
reklama
Domi - żyrandole na szafkach.. Proszę Cię :D kilka dni temu minęły dwa lata jak się przeprowadziliśmy do nowego domu i na korytarzu wciąż zwisa mi żarówka :-D za każdym razem jak mój tata jest u nas w odwiedziny, to zabiera się z mężem za montowanie lampy, ale jakoś nigdy się nie udaje, bo coś jeszcze wychodzi po drodze.. ostatnio mój bohater w końcu sam mi zbudował szafę w łazience, żeby ukryć piec gazowy i dołożyć mi półki, których ciągle mi brakowało (na kosmetyki, chemię, ręczniki).. a od dwóch lat były chyba 3 firmy, które miały same podjąć się budowy, byli, mierzyli i coś o wycenie zapomnieli, a ja przecież nie będę się upominać...

Co do bioder.. bolą, no bolą.. ale to i tak nic w porównaniu z bólem ucha od zbyt twardej poduszki i leżenia na jednym boku przez całą noc :eek:
 
Do góry