reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Melisska32 Ja mam nadzieję że nam się płcie z rozpoznanych już nie pozmieniają chyba że któraś bardzo chce :happy: trochę się tego obawiam bo rok temu na kwietniówkach co rusz się zmieniała płeć. Nawet u najbliższych koleżanek z chłopca na dziewczynkę na koniec ciąży się zmieniało :D

Nie wnikałam co ta Olusia wypisywała ale sama natrafiłam na trole udające poronienie lub inne problemy i byli to mężczyźni!! Ze też chciało im się wymyślać takie głupoty
 
reklama
Odebrałam wyniki badań i hematokryt skoczył mi z 33 na 35 (norma jest od 37) więc jupi :-) proszki działają, co mnie niezmiernie cieszy :-)
Znów mam podwyższone leukocyty i neurocyty, ale nieznacznie więc się nie martwię - podobno dla kobiet w ciąży ich norma jest wyższa.
 
szkrabek - w moim laboratorium normy są troszkę inne. Mam hematokryt 35,6 a norma od 34. A jakie masz żelazo? U mnie 80 przy normie od 60. Leukocyty zawsze były w normie. Teraz mam też podwyższone. Przy normie 10,04 teraz jest 10,95. Ginka mówiła, że w ciąży norma wzrasta do 15. No i trzeba pamiętać, że w ciąży obniża się norma glukozy. W ciąży rekomendowana jest wartość do 92. U mnie teraz jest 89.
 
Piotrusiowa, ja nie miałam samego żelaza badanego, więc niestety nie powiem. Ha - no to norma ciekawa, jak widać co lab to inne standardy. Mój mąż mi dziś powiedział, tak a propos, że normy tak na prawdę powinny być ustalane indywidualnie, bo inna jest dla 7-latka, a inna już dla 8-latka. Inna dla kobiet i mężczyzn, inna też dla azjaty a inna dla europejczyka itd. więc są mocno uśrednione co nie zawsze oznacza, że ktoś wyszedł poza nią dla swojego indywidualnego przypadku - co jest całkiem ciekawe. No i teraz jak widać jeszcze co lab to swoje normy stosują.
Dla mnie to oznacza jedno - że nie jest tak źle jak myślałam :-) Bałam się o malucha, że będzie jakiś problem z niedokrwistością, bo już oczywiście się naczytałam czym grozi niedobór żelaza w kontekście malucha w brzuchu...
 
Szkrabek, Piotrusiowa - normy nie są ustalane wg laboratorium, tylko wg sprzętu na którym przeprowadzane jest badanie. W porządnym laboratorium zawsze przy wynikach podana jest nazwa sprzętu. Nie ma co dokładnie porównywać wyników z różnych laboratoriów. Najlepiej opierać się na swojej historii badań w jednym laboratorium żeby mieć porównanie.

Auliya - ja się nie obrażę jeśli się u nas zmieni na dziewczynkę, nawet się ucieszę ;-) . Grzecznie przeproszę Cię za zamieszanie i poproszę o zmianę "M" na "K" w forumowej tabelce :-D

Odgruzowałam dzisiaj mieszkanie przed niedzielnym przyjęciem urodzinowym Tymka. Jutro tort i inne dobroci. Pech, bo jakiś wirus mnie złapał i ubikacja jest najczęściej odwiedzanym przeze mnie miejscem, do tego osłabiona nieziemsko jestem. Ciekawe, kto mi to sprzedał... :-/ Oby Tymuś nie złapał ode mnie :-/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny!
Znów wpadam z doskoku, bo jak zwykle na nic nie mam czasu. Nie wiem czy to przez moje zmęczenie i stres z wczorajszego dnia czy może przez polip.. Ale zaczęło mi się plamienie :/ nie jest intensywne, raczej delikatne, ale mimo to mam ogromnego stresa. Jak sytuacja się nie zmieni pojadę do szpitala zobaczyć co jest grane :(
Jeśli chodzi o trolla z forum, to tak niestety czasem bywa. Ponad 6 lat temu gdy pisałam na forum kkwietniuwek o ile dobrze pamiętam na marcowych mamach pisała dziewczyna, która w końcu upozorowala swoją śmierć. Dziewczyny strasznie przeżywaly, robiliśmy składkę na wieniec ... A nagle inna dziewczyna z forum spotkała trolla gdzieś na ulicy.. Także trzeba zachować czujność ;)
 
Do góry