cześć dziewczyny. Dziś odebrałam wynik testu PAPPA i wygląda na to, że jest w porządku
Uspokoiłam się i czekam teraz jeszcze ze 2 tygodnie na wynik NIFTY.
Zespół Downa wyszedł mi z wieku 1:327, ale skorygowane ryzyko o usg i biochemię z krwi 1:1546, więc przyzwoity wynik raczej.
Kolejne dwie trisomie wyszły mi jeszcze mniejsze ryzyko ponad 16 i ponad 20 tysięcy, wiec tutaj się w ogóle nie martwię.
Teraz tylko uzbroić się w cierpliwość muszę na kolejne 2 tygodnie.
Ah i zapomniałam Wam chyba powiedzieć, że w Boże Ciało byłam na weselu. Było super i miałam znów okazję by się odstawić
Było mi to potrzebne dla mojej psychiki - ciągle w dresach, nie mieszcząca się już w praktycznie w żadne moje ciuchy...
Założyłam taką zwiewną sukienkę odcinaną pod biustem i tak ślicznie podkreśliła mój brzuszek, że aż miałam łzy w oczach
wiem, wiem, głupek ze mnie pędzony na hormonach, ale nie mogłam się powstrzymać
Oczywiście nie tańczyłam, bo mam się oszczędzać :/ ale i tak było super, choć to moje pierwsze wesele, na którym tylko raz byłam na parkiecie - normalnie mnie ściągnąć nie można, a mój mąż ma mnie zwykle dość
No i tyle u mnie... a gdziś się już zajadam truskawkami
omniomniom