Dziękuję za miłe przyjęcie Dane do tabelki już wysłałam jeśli chodzi o usg - idę 18.06, a kolejna wizyta u gin prowadzącego 24.06.
Jeśli chodzi o jedzenie to mam straszny kłopot - raczej na nic nie mam smaku, ani na owoce i warzywa, ani na słodkości. Mój D. kupił nawet sokowirówkę, żeby jak najwięcej witamin przemycić w soku, ale przyznam, że wielkiej chęci też ku temu nie okazuję. Wiem, że powinnam pić jak najwięcej mleka i przetworów - chodzi głównie o wapń, ale na myśl o mleku też mnie mdli. Też macie takie problemy żywieniowe?
Jeśli chodzi o jedzenie to mam straszny kłopot - raczej na nic nie mam smaku, ani na owoce i warzywa, ani na słodkości. Mój D. kupił nawet sokowirówkę, żeby jak najwięcej witamin przemycić w soku, ale przyznam, że wielkiej chęci też ku temu nie okazuję. Wiem, że powinnam pić jak najwięcej mleka i przetworów - chodzi głównie o wapń, ale na myśl o mleku też mnie mdli. Też macie takie problemy żywieniowe?