reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

aenye - witaj! wow, ale historia! Nic tylko pozostaje mi życzyć Ci upragnionych córeczek i oby wszystko poszło jak w zegarku! Pewnie urodzisz wcześniej, bliźniaki to nawet 32 tydzień... więc z pewnością do 21 grudnia w ciąży chodzić nie będziesz :-)

Gosia25, amos - super że maluszki mają się dobrze! :tak:

traktorzystka - na pewno się odezwę. Mi badanie będzie robił dr Pierasik - jest na prawdę dobry, więc mam nadzieję, że swoim sprawnym okiem sprawdzi wszystko co trzeba i nic nie wypatrzy złego...

Kurcze, że Wy też się tak boicie przed każdym usg? Strasznie się boję, że coś jest nie tak... :-(
 
reklama
Witaj Aenye! Czytając Twój post buzia mi się sama uśmiechała :)
Mam podobne obawy jak Ty..
O mieszkanie, o pracę.. cóż..
Musimy być dobrej myśli i być twarde :thumbup:
Najważniejsze aby zdrowia nie zabrakło, a reszta to pikuś :D
 
Szkrabek- tym razem podchodzę do wszystkiego z niewytłumaczalnym luzem. W pierwszej ciazy się stresowałam, co było dla mnie raczej dziwne, bo rzadko stresuje się czymś na co nie mam wpływu.
Teraz wierze, ze jest dobrze :)
 
Szkrabek, trzęsę portkami przed każdym badaniem i co jakiś czas między badaniami wkręcam sobie inne różne powikłania.. :p
 
Czesc Dziewczyny!:-):-)

Qrcze ale super :-) sezon na USG otwarty widze .. Dziewczyny no cholernie wam zazdroszcze mi pozostaje czekac te 2 tyg ehhh fiksuje troche, zawsze sie stresowalam przed kazdym USG .

...a tak ogolnie to u mnie do bani , mojego 3 latka ugryzla wczoraj na placu zabaw w przedszkolu najprawdopodobniej mrowka :crazy: i jest caly wysypany doslownie jak biedronka . Pojechalismy wczoraj do lekarza a ona mi mowi ze to Ospa bo nie ma obrzeku na raczce tylko ta wysypka...no i gadaj z baba. Dalam mu wapno no i czekamy co dalej ...nie wiem juz naprawde czy ja mam fiola czy faktycznie ta lekarka jest nienormalna. Teraz mlody spi ale jutro wstawie zdjecie .. mi to wyglada na reakcje alergiczna ....moze wy cos poradzicie bo juz nie wiem co robic zeby to zeszlo. Nie ma goraczki , wezly chlonne ok itd juz panikowalam ze moze to rozyczka :szok: ale zeby akurat taki zbieg okolicznosci z tym ukaszeniem ?

Gosia25, amos Dziewczyny super !!!!!:-) bardzo wam zazdroszcze tego USG
aenye Witaj:-) Widze ze Ty tez masz duze meskie grono obok siebie .Ja tez, 4 chlopakow w domu i teraz pewnie 5 :-D:-) Doskonale Cie rozumiem u mnie ciaza kapletnie nie planowana , tez emocje mna szarpaly na lewo i prawo ze nie dam rady itp . Cale zycie staralam sie planowac wszystko ale czasami mozna sobie planowac a zycie zyciem.Damy rade ...bo kto jak nie my :tak: !!!! Bedzie dobrze !!
 
Aeyne woow super tak miec dwa serduszka pod swoim:) nie martw sie na pewno dacie sobie rade :) ja sie przyznam ze sama jestem z takiej gromadki a nawet ciut wiekszej bo jest nas 6 :) i strasznie sie z tego ciesze bo teraz zawsze mam do kogo sie zwrocic mimo ze mieszkam daleko. Nieraz bylo ciezko, zylismy wlasciwie tylko z 1 pensji i to wcale nie duzej ale jakos sie dalo rade w zyciu:) Trzymam kciuki zeby byly to zdrowe upragnione dziewczynki :) i jeszcze raz gratuluje :)
Szkrabek ja to sie boje codzienni wiec todla mnie nic nowego ale przed usg to nie moge na d*** wysiedziec :)
Traktorzystka mój niestety nie ma umowy z NFZ i prowadzi samodzielna praktyke wiec mam 100%

Bardzo sie ciesze ze narazie z wszystkimi fasolkami jest juz dobrze i mam nadzieje ze tak juz do konca zostanie:)
Któras z was (przepraszam nie pamietam nicku) pisała o plamieniach.. i jak tam ustały już? Wyjaśniło się to? Ja na razie tez ciagle plamie ale na brazowo i w moim przypadku lekarz powiedzial ze to dobry znak bo krwiak sie oproznia. Mam nadzieje ze i u ciebie to nic powaznego.

Dziewczyny macie jakieś smaki? ja od kilku dni mysle tylko o agreście... ryb nie jadlam praktycznie od poczatku ciazy bo mnie od nich odrzuca mimo ze wczesniej uwielbialam i miesa tez nie tkne z wyjatkiem kurczaka ehh:/
 
olcia - no ja mam dla mnie mega nietypową zachciankę, bo chce mi się codziennie wypić coś gazowanego... :szok: przed ciążą nie piłam wcale - zawsze tylko woda i kawa rano i po lunchu w pracy - a tak woda, woda, woda... wieczorem ewentualnie rumianek bądź mięta...a teraz - matko! Ostatnio fanta i mirinda mi w głowie... dobrze, że mąż pije wodę lekko gazowaną, bo nią się zapycham jak mnie najdzie... nie wiem skąd to się wzięło, bo gazowanych rzeczy po prostu nie lubię - i wiem, że nie jest to zdrowe, tym bardziej mnie męczy, że ja po prostu MUSZĘ! :-)
 
aenye super wieści! Trzymam mocno kciuki, za upragnione córeczki :-)

.szkrabek
mi też USG będzie robił dr Pietrasik:-)

Ja jeszcze się nie denerwuję tym USG, póki co jestem mega podekscytowana, że zobaczę fasolkę, która będzie miała już hmm.. bardziej ludzki kształt i że przyszły tatuś będzie mógł zobaczyć dzidziusia, bo chcę go zabrać ze sobą :-)

olciastrzelce mnie odrzuca mięso, no jak czuję zapach chociażby moich ulubionych przed ciążą kabanosów, to robię się zielona. Ostatnio w lodówce schowało mi się mięso mielone, niestety zepsuło się. Musiałam je wyrzucić. Nie zdążyłam dobiec do toalety, żeby zwymiotować :eek: Ale BigMaca ostatnio pochłonęłam tak, że mi się uszy trzęsły :zawstydzona/y:
Natomiast przed ciążą nie jadłam słodyczy, a teraz... Ja nie wiedziałam, że tyle można, że tyle jest smakołyków na rynku! I te wszystkie cukiereczki, czekoladki, pączusie tak na mnie patrzą i się uśmiechają, że nie mogę im odmówić. Obecnie numerem jeden są... cukierki pudrowe. I lody... pół Warszawy ostatnio zjeździliśmy, bo w Biedronce były maszynki do robienia lodów i ja MUSIAŁAM ją mieć :laugh2:
 
Dziewczyny, dziękuję za tak miłe przyjęcie i słowa :))

Basiaw24
a Ty masz teraz też bliźniaki?? Bo widzę że już dwaj chłopcy na pokładzie? :D Cudownie!!! Musisz mi powiedzieć jak to się robi - po kolei, np wychodzenie z domu samej z dwójką naraz?? :D Mi by się przydał podwójny fotelik ;) Póki co mieszkamy na drugim piętrze :))

porannakawa no nie mogę, a myślałam, że jestem jedyna z piątką dzieci w dzisiejszych czasach :D Nie wariujesz..? Ja już trochę tak, nerwus ze mnie straszny i szybko tracę cierpliwość (właściwie co to jest w ogóle..? ;) ). Mam nadzieję, że będziemy służyć sobie wzajemnie wsparciem w chwilach zwątpienia :) Ile lat maja twoje chłopaki?

szkrabek
32 tc to może byłoby za szybko, bardzo się boję komplikacji.. wcześniactwo mnie przeraża bardziej niż bliźniaki :/ dlatego tak 35/36 ;) bym sobie życzyła ;) ale do 40tc tez nie chciałabym chodzić, chłopców rodziłam równo w okolicach 40tc i po, wiem, co to znaczy czekać w nieskonczoność :p

olciastrzelce
- dziękuję ci za pozytywną reakcję, i takie miłe, pocieszające wspomnienie. Ja nie znam żadnej rodziny tak dużej jak nasza będzie. ja z trójką biłam już rekordy, jeszcze bardzo młodo wyglądam (ma 32lata ale do dzisiaj nie sprzedają mi nawet totolotka ;))) ), więc z reguły wzbudzam sensację ;)

oj, dziewczyny, nie mam specjalnie nadziei na dziewczynki. To byłby cud nie do opisania :) i wszyscy by zwariowali u nas na ich punkcie. ale nie łudzę się, już dwa razy to przerabiałam i wiem, że tym razem by się skończyło depresją ;) więc oglądam sobie i rozpływam się filmami chlopców - bliźniąt ;)
 
reklama
aenye witaj i gratulacje:-D ja podobnie jak Olcia tez jestem z dużej rodziny ze mna było nas 7 i jakos to było latwo nie było bo to normale ale jakos rodzice dawali rady wiec nie martw się i glowa do góry dasz rade:-D
Olcia ja pisałam o plamieniach mam je nadal ale sa bezwonne i takie mleczne czasem bezbarwne wiec jest ok 3mam kciuk żeby krwiak się szybko wchlonal dbaj o siebie:-D
Szkrabek ja tez mam ochote na gazowane i to bardzo a przed ciaza wogole nie pilam a teraz chlala bm litrami :-D poczytałam wczoraj o wodzie gazowanej w ciąży i jak nie powoduje wzdęć to można pic wiec pije chociaż szklanke:-D bo nie mogę wytrzymać a co do jedzenie to jem jak przed ciaza tylko mniej słodyczy i jajek nie tykam bo jak o nich pomysle to mi niedobrze:baffled: a teraz mam faze na nektarynki czereśni eu nas już sa i winogrono:-D a nie przepadałam za owocami przed. miłego wieczorku zycze:-D




 
Do góry