reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Dziś jestem po wizycie i mam krwiaka
frown.png
ma ok 5cmx1,5cm) ale na szczęście nie zagraża maluszkowi
smile.png
. Po badaniach się uspokoiłam, bo przynajmniej wiem skąd te plamienia i co dalej. Fasolka rośnie NT1,9, długość 6cm i wszystkie parametry ok. co do płci to na razie nie wiem, bo lekarz nie chciał męczyć mnie ze względu na krwiaka, a jak przyjechałam do domu to zaczęłam plamić :/.
Cera mi się zrobiła okropna co chwilkę nowe wypryski mi się pojawiają już mam dość, a jak u Was?
 
reklama
amos - dobrze, ze krwiak nie zagraża malcowi! Ja miałam krwiaka w pierwszej ciąży i leżenie, leżenie, leżenie dopóki sie nie wchłonął. Dość szybko to potrwało, wiec na pewno i u Ciebie będzie dobrze!

AlfaBeta - o kurcze, nigdy bym nie przypuszczała, że aż takie przesunięcie może być :) No proszę - termin na Dzień Babci - to będzie mieć prezent - he he he :-)

Piotrusiowa - zazdroszczę, że na ćwiczenia idziesz! Też bym chciała! A nie mogę :-(
Mi milion rzeczy codziennie przychodzi do głowy, że może coś pójść nie tak. Zresztą ciąża wyzwala w innych ludziach jakąś przemożną chęć podzielenia się jakimiś makabrami typu, że ciężarna umarła przy porodzie, albo dziecko było chore itp... ma-sa-kra!

Ja wyniki moczu miałam ok, ale za to cały czas podwyższone leukocyty i inne parametry krwi, które świadczyły o infekcji, a lekarka też na to nie zwróciła uwagi. Jak się zapytałam to powiedziała, że tak może być na początku ciąży - reakcja organizmu... teraz przez 18.06 muszę zrobić znów badania więc zobaczymy.

I mam to samo - dolegliwości brak, zmęczenie duże... czasem się położę spać, ale to dlatego że jestem zmęczona a nie śpiąca.
 
A jeszcze zapomniałam... z wyników krwi to w dolnej granicy normy miałam żelazo i magnez. Biorę teraz jakieś żelazo na receptę i magnez bez recepty. Mój mąż twierdzi że tabletki to zło i powinnam te niedobory niwelowac dużymi ilosciami owoców, warzyw i orzechów, ale dla mnie teraz jedzenie mogłoby nie istnieć. Jem bo wiem że tak trzeba. A dodatkowych porcji mój organizm by nie wytrzymał :-) Na wadze tylko 0,5 kg mniej przez 2 tyg.

W pracy od jutra dostaję dziewczynę do nauki. Nie miała wcześniej styczności z tego rodzaju sprawami, więc zobaczymy jak jej będzie szło. Mam teraz tyle pracy, że szok. Ale powiedziałam oficjalnie, że póki zdrowie pozwala będę pracować.
 
Wstalam dzis wczesniej by pocwiczyc troche joge ciazowa, ale jest mi tak slabo i nie dobrze, ze zalegam na sofie. A intencje mialam dobre..
Ja mam napady glodu, kiedy bardzo musze cos zjesc, ale jest ograniczona ilosc rzeczy ktore chce jesc. Nabial i weglodowany tylko. Bulki, makarony i jogurty. Warzywa bardzo srednio. Miesa w ogole. W wiekszosci przypadkow zapach miesa mnie odrzuca.
 
Dreddka - wow, podziwiam samozaparcie - ja bym nie wstała tak wcześnie... co do menu - ja mam dokładnie takie jak Ty i ogromne wyrzuty sumienia! Wczoraj na kolację zjadłam tosta z żółtym serem i tak patrzyłam na swój talerz i myślałam, że powinna tu się znajdować kalarepka i marchewka... ale no po prostu jakoś nie ma opcji... mam nadzieję, że mi przejdzie...:confused2:
 
witam przyszle mamy ;) Przeczytalam wasze wypowiedzi i stwierdziłam ze dobrym pomyslem bedzie dolaczenie do Waszej grupy, w razie jakis watpliwosci zawsze bede miala kobietki, ktore sa w tym stanie co ja, i mi pomoga ;) Jestem w 11 tygodniu, termin mam na 24 grudnia (najlepszy prezent pod choinke jaki moglabym sobie wymarzyc) ;))) ostatnie tygodnie byly dla mnie meka, zero wymiotow jedynie mdlosci, placz, jedzenie na potege. Na poczatku ciąży postanowilam ze bede pila soczki , ale po dwoch tygodniach nie moglam na nie patrzec a jak tylko poczulam zapach, malo nie wymiotowalam :| Ostatnio bylismy na usg, widzielismy bijace male serduszko, az lza mi sie w oku zakrecila jak uswiadomilam sobie ze mam w brzuszku 3,5 cm bobaska ;)))
 
Hej dziewczynki :-) widze ze nie tylko ja tak mam z jedzeniem hehe:-) i tez mam wyrzuty sumienia bo nie jem wogole miesa ryb ani nawet warzyw bo mnie odrzuca. Wszystko co nie jest bulka z kwasnym dzemem lub frytkami z mc'a laduje w wc... jestem glodna co 2-3godziny ale nic nie moge przelknac:-\ od wczoraj do mojego bardzo bogatego jak widac menu doszly jeszcze musli z jogurtem i na razie zostaly w zoladku wiec chyba jest ok. Ja ostatnio jestem juz strasznie oslabiona tym wymiotowaniem po kilka razy dziennie... chyba cos przytylam bo nie mieszcze sie w prawie zadne ubrania ale mam zepsuta wage wiec nie wiem czy faktycznie.
Dzisiaj mam w planach zrobic salatke jarzynowa ale nie wiem czy ja przelkne. Jak tylko otwieram lodowke i czuje te rozne zapachy to musze ja zaraz zamykac i pedzic do wc :-\ jednym slowem masakra. Niech juz bedzie ten drugi trymestr zebym moglasie juz cieszyc ta ciaza...

Amos witaj w klubie. Moj krwiak niby jest daleko od dziecka ale lekarka w szpitalu powiedziala ze kazdy krwiak zagraza dziecku niezaleznie od umiejscowienia. Moj raz juz mnie wystraszyl jak zaczelam krwawic zywa krwia i wyladowalam w szpitalum ale juz jest lepiej bo na ostatniej wizycie byl juz duzo mniejszy. Teraz od dobrego tygodnia plamie ciagle na brazowo i raz mocniej raz slabiej wiec mam nadzieje ze na kolejnej wizycue juz go nie bedzie wcale. Masz przepisane jakies leki? Ja biore tylko duphaston 3*1 i doraznie nospe. No i oczywiscie oszczedny tryb zycia.

Alfabeta fajnie to znaczy ze chyba nie bede ostatnia. Zastanawia mnie tylko skad azw tak duza rozbieznosc :-\ ja mialam owulacje bardzo pozno ale roznica wg om a usg wynosi ok tygodnia. Lekarz nic ci nie mowil o tej rozbieznosci? Mam nadzieje ze twoj maluszek szybko nadrobi zaleglosci.
 
Dreddka rozwiń proszę trochę temat jogi ciążowej. Szukam jakiejś alternatywy dla sportów które kiedyś uprawiałam, ponieważ ogranicza mnie rozmiekczenie rzepki.
Dziewczyny, a jak wy sobie radzicie z aktywnością. Podpowiedzcie coś, bo mam juz dość spacerowania.

Dodatkowym ograniczeniem (ze się tak wyrażę ) jest mój mąż, który stara się mnie odowieść od niemal wszelkich pomysłów jaki przychodzą mi do głowy, a jego koronnym argumentem oczywiście jest, a co jeśli zaszkodzi maleństwu.

Doradźcie coś, bo ja mam pustkę w głowie na chwile obecną, a jak będę tylko spacerować to z wariuje
 
Ostatnia edycja:
Moja obecna lekarka, tak jak i poprzedni lekarz twierdza, ze jesli wcześniej ćwiczyłam należy ćwiczyć nadal. Robię nawet dość intensywne kardio dla kobiet w ciąży. Ale oczywiście nie mm żadnych krwiaków, ani innych przeciwskazan i wcześniej byłam dość fit. Teraz jestem na spotkaniu( dość nudnym jak widać) ale wieczorem postaram sie wkleić kilka linków.

Szkrabek - aż tak wczesnie nie wstałam, u mnie jest 2 godziny pózniej niz u was ;)

W ciagu ostatniej doby jedyne warzywo, które Zjadłam to plasterek pomidora na kanapce z serem. Ale dzis na lunch planuje sałatkę Ala grecka i zupę krem z brokułów. Może to wcisnę w siebie.
 
reklama
Hej dziewczynki :-) widze ze nie tylko ja tak mam z jedzeniem hehe:-) i tez mam wyrzuty sumienia bo nie jem wogole miesa ryb ani nawet warzyw bo mnie odrzuca. Wszystko co nie jest bulka z kwasnym dzemem lub frytkami z mc'a laduje w wc... jestem glodna co 2-3godziny ale nic nie moge przelknac:-\ od wczoraj do mojego bardzo bogatego jak widac menu doszly jeszcze musli z jogurtem i na razie zostaly w zoladku wiec chyba jest ok. Ja ostatnio jestem juz strasznie oslabiona tym wymiotowaniem po kilka razy dziennie... chyba cos przytylam bo nie mieszcze sie w prawie zadne ubrania ale mam zepsuta wage wiec nie wiem czy faktycznie.
Dzisiaj mam w planach zrobic salatke jarzynowa ale nie wiem czy ja przelkne. Jak tylko otwieram lodowke i czuje te rozne zapachy to musze ja zaraz zamykac i pedzic do wc :-\ jednym slowem masakra. Niech juz bedzie ten drugi trymestr zebym moglasie juz cieszyc ta ciaza...

Amos witaj w klubie. Moj krwiak niby jest daleko od dziecka ale lekarka w szpitalu powiedziala ze kazdy krwiak zagraza dziecku niezaleznie od umiejscowienia. Moj raz juz mnie wystraszyl jak zaczelam krwawic zywa krwia i wyladowalam w szpitalum ale juz jest lepiej bo na ostatniej wizycie byl juz duzo mniejszy. Teraz od dobrego tygodnia plamie ciagle na brazowo i raz mocniej raz slabiej wiec mam nadzieje ze na kolejnej wizycue juz go nie bedzie wcale. Masz przepisane jakies leki? Ja biore tylko duphaston 3*1 i doraznie nospe. No i oczywiscie oszczedny tryb zycia.

Alfabeta fajnie to znaczy ze chyba nie bede ostatnia. Zastanawia mnie tylko skad azw tak duza rozbieznosc :-\ ja mialam owulacje bardzo pozno ale roznica wg om a usg wynosi ok tygodnia. Lekarz nic ci nie mowil o tej rozbieznosci? Mam nadzieje ze twoj maluszek szybko nadrobi zaleglosci.

No to faktycznie witaj w klubie :), mój mnie wystraszył jakieś dwa tygodnie temu krwawiłam dość mocno i też byłam w szpitalu. Tylko wtedy nikt nie widział krwiaka, teraz mam go udokumentowanego. Ja już plamiłam wszystkimi kolorami czerwieni, a on nadal jest, chociaż teraz jest cisza. Leki to biorę 2x1 duphaston, 2x1 luteinę i też doraźnie nospę. No właśnie oszczędny tryb równa się u ciebie z leżeniem? Bo lekarz mówił tylko o oszczędzani się a nie o leżeniu plackiem, ale po poczytaniu trochę to zastanawiam się czy nie powinnam więcej leżeć.
 
Do góry