reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

dziewczyny.. strasznie się przeziębiłam, ledwo żyję, mój gin nie odbiera. czy któraś wie, czy można stosować aspirynę chociaż jednorazowo? wszystko mnie boli, łamie.. nie mam paracetamolu w domu :( wiem że niektórzy polecają brać aspirynę w pierwszym trymestrze p/zakrzepowo itp.. nigdy nie pytałam gina o to :( help..
 
reklama
Aenye ku mojemu zdziwieniu właśnie przeczytałam, ze aspirynę mozna brac, ale w malych dawkach.
Swoją drogą kiedyś była tylko aspiryna i pewnie większość matek w ciąży ją stosowala, i żyjemy.
Moim zdaniem mała dawka nie zaszkodzi.
 
Co do ruchów to zależy na której ścianie macicy zagniezdzi sie zarodek, niektóre moga poczuć ruchy nawet kolo 24tc, a czytalam i o przypadku ze matka nie czuje w ogóle ruchów bo dziecko kopie w łożysko czy tylną ścianę.
Ja mialam to szczescie czuc implantacje w 1 ciąży, co nie zdazylo mi się w pozostałych ciazach, a i te bulgotania, drgania w drugiej, dokladnie w tym miejscu co bylo dziecko, bo pytalam gina :D. Moja corka jest bardzo żywiołowa, energiczna to wcale mnie to nie dziwi ze czulam wcześniej :D.


Zaczelam czuc dziwny ucisk na klatkę piersiowa, jakby mi ktos siadal, jak sie klade na plecach to az dech ciężko złapać, myślałam ze to przez biustonosz sciaglam i dalej dusi :0, wogole ciezko mi oddychać, nie wiem co to takiego, takie dusznosci ucisk to raczej nakoncowke ciąży wypadaj a nie teraz. Ma któraś tak?
 
zozzolka - ja tak miałam jakieś 2 tygodnie temu przez kilka dni - duszności, jakby ktoś mi siadał na klatkę piersiową i ciemno przed oczami mi się robiło jak wstawałam z pozycji leżącej, kręciło mi się w głowie... przeszło - przeczytałam w necie, że zwiększa się ilość osocza w naszej krwi by dostosować się do potrzeb malucha - i naczynia się rozszerzają, a jeszcze nasz organizm nie dostosował się do tego w pełni... stąd te dolegliwości.
Natomiast jak powiedziałam o tym mojej gince to zapytała czy poszłam z tym do internisty, zrobić morfologię, ekg... powiedziałam, że nie - bo wyczytałam że to norma i przeszło - nie była zadowolona... więc może powinnaś iść w razie czego niech Cie przebadają... sama nie wiem - ja nie byłam i mi przeszło, ale nie chciałabym nic radzić... musisz sama zdecydować co jest dla Ciebie najlepsze.

..aenye - no cóż... aspiryna mnie trochę przeraża w ciąży - ja bym nie brała - zwykle piszą "ewentualnie można wziąć paracetamol". Ja bym zapytała internistę jak nie możesz się skontaktować ze swoim lekarzem. A do tego czasu - łóżko, czosnek, mleko z miodem i masłem, herbata malinowa... ja przynajmniej bym tak zrobiła. Trzymam kciuki by szybko przeszło :tak:
 
Ale tu cisza. Za mna intensywny dzień wiec tylko sie melduje. Info o wpisach do tabelki prosze na pw bo ciezko mi na tablecie z tego watku wprowadzac. Jutro pewnie tez bede zajeta wiec do poniedzialku po usg.
 
My juz spakowani uciekamy w dzicz ;-) odezwe sie jak wroce ,trzymam kciuki za wszystkie USG :tak:

ayenye kurcze ja bym uwazala z ta aspiryna ... chociaz nie wiem co bym sama zrobila bo na goraczke tylko to na mnie dziala.
 
Aenye nie bierz aspiryny w ciąży! Dopuszczalna dawka na dobę to 75mg, a taka dawka nie działa na przeziębienie. Sama biorę codziennie po 1 tabletce Acardu na tzw. rozrzedzenie krwi i dokładnie obgadałam z ginem temat aspiryny. Zgadza się że mała dawka nie zaszkodzi dziecku, ale też kompletnie nie pomoże na przeziębienie.
W tabletkach typu polopiryna czy aspirin c bayer-a jest 500mg aspiryny. To dawka, która może uszkodzić dzidzię.
Dopuszczalny jest paracetamol, łóżeczko, herbata z miodem i cytryną, sok malinowy, czosnek, ewentualnie w aptece kupisz tabletki do ssania lub syrop dla kobiet w ciąży *spam*.

Zozolka mnie jest okrutnie duszno jakby w powietrzu było za mało tlenu. W pierwszej ciąży też tak miałam, więc się nie przejmuję, tylko jest to uciążliwe, a po przejściu 100 metrów dostaję zadyszki. No i mam zawroty głowy. W ogóle w tej ciąży mam komplet dolegliwości.

Właśnie wróciliśmy z parady smoków. Był taki tłum ludzi, że prawie nic nie było widać. Trochę szkoda, ale i tak było fajnie.
 
Meliska to nie takie dusznosci, zawroty glowy, czy mroczki przed oczami ktore mam, a nawet udezenia gorąca. To ucisk na klagke piersiową jakby mnie kto dusil. Wycztalam w google ze to moze oznaczac chorobe zatorowa albo tarczyce, a to juz nie przelewki. Pewno w 3 trymestrze bym się nie przejela, bo cos podobnego czulam, ale to za wcześnie wole sprawdzić, jutro pójdę do lekarza, jak sie uda.
 
reklama
Zozolka hmm no to faktycznie lepiej się zbadać. Ja mam niewielką, nieoperacyjną wadę serca, która sprawia, że zdarza mi się zemdleć (nie muszę być w ciąży), ale nie czuję, że ktoś mi na klatce siedzi ani żadnego ucisku. Raczej czuję się jak rybka wyrzucona na brzeg- nie mogę złapać oddechu, tak jak pisałam jakby za mało tlenu było w powietrzu. To co opisujesz faktycznie jest niepokojące, mam nadzieję, że to nic poważnego.
 
Do góry