reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Gosiu mam ten sam problem - nie widze naszej grupy. Dziewczyny- może głupie pytanie, ale jak ubieracie swoje dzieciaczki w domu? Zawijacie je w becik do spania? W szpitalu wszystkie maluchy byly owijane i tak tez robie w domu, ale mam wrazenie ze mlodemu w tym za goraco...
 
reklama
Agak moja Agatka ma body z długim rajstopy i sukienkę i w kocyki jest owinieta i jest oo no sprawdzam na karku :) chyba że ma leginsy to zakładam body z krótkim i bluzeczke a spi w nocy z krótkim body i pajacyk ;) i w kocyku i kołderką nakrywam ale nie przylega do niej jak to koldra
 
Ostatnia edycja:
Agak, ja jestem fanka pajaców i uwielbiam niemowlaki w pajacach ;-) Więc u nas królują pajace z bodziakiem z krótkim rękawem pod spodem, lub śpiochy z bodziakiem z długim rękawem. A do tego zawijam jak w kokon w kocyk z cieniutkiego polarku (żeby był otulony i miał się dobrze jak w brzuchu) i przykrywam takim trochę grubszym kocykiem. W domu nie mamy jakoś specjalnie ciepło, choć w sypialni rzeczywiście kaloryfer jest włączony, bo jednak w nocy się chłodno robi.
 
Moje dziecko już druga noc ok 22 je i nie chce spać oczy jak 5zł i ani wody spania a ja jestem padnieta I tylko O spaniu myślę a tu nie ma jak teraz znowu je cyca wiec może usnie;) dobrze że nie płacze tylko lezy:)
A u nas tak wieje że masakra jakas :/ znowu jakiś huragan nadchodzi :/ ah ta angielska pogoda:/ nawet na spacer to jak wyjść to z folią na wózku bo by zawisło i ze 120km./h wieje
Ok lecę spać bo już ne oczy nie widzę
Spokojnej i przespanej nocki;)
 
Jeju, Gosia, to trzymajcie się tam. Oby do nas to nie dotarło, bo ja strasznie wiatrzyska nie lubię. Jakaś taka nerwowa w środku jestem jak mocno wieje. Ale ze mną nie ma o czym teraz gadać bo w sumie to od 19-go nie wiem co się na świecie dzieje i jaka pogoda jest ;-) Jedynie wiem, że coś ciepłe te święta, bo mój małż zapomniał mi przywieźć kurtkę do szpitala jak wychodziliśmy i w samym ażurowym sweterku wracałam :-p
 
Ostatnia edycja:
Dzag ja też jak Ty nie luie jak wieje bo się denerwuje ale cóż taki urok mieszkania w Anglii. A wichury tu są często zwłaszcza ostatnio:/
Mała zasnęła coś przed 12 i dopiero na jedzenie wstała; ) czyli prawie 4h aby zaliczone bez przerwy:)
 
Agak, Gosia ja też nie widzę naszej grupy.
Co do ubierania to moja Natalka ma w domu body i pajacyk, zawijam ją w rożek, nie mamy jakoś super ciepło w mieszkaniu.

Dzag też nie wiem jak to z tymi skurczami jest, na KTG miałam takie ponad 100 i ich nie czułam specjalnie, podczas porodu jechały jeszcze wyżej i je czułam bardzo.

Olciastrzelce, Basia
ściskam kciuki by się u Was jak najszybciej zaczęło byście mogły już tulić swoje Maluszki.

Uff....uporałam się z nawałem pokarmu, laktacja się stabilizuje.
Mała pospała dziś ładnie od 3:00 do 7:00 więc jestem całkiem wyspana.Oby tak dalej.

Powiedzcie mi dziewczyny wychodzicie już na spacery? Jeśli tak to na jak długo?
 
Melisska ją byłam na pierwszym spacerze. 5 min trwał :) dziś mam zamiar znów wyjść jak nie będzie padać.

Kosma podobnie ubrany jak u Dzag i Melisski. Często w dzień w rożku lub pod kocykiem. W nocy śpi w rozku.
 
Meliska na pierwszym spacerze bylam pół h a później zaprowadzalam Maję do szkoły.lub odbieralam to też trwało ok pół h a przed ostatnie kilka dni nie byłam bo wiało i padało ale dsis zamierzam isc;) jak pogoda się nie zepsuje;)
 
reklama
Ja na pierwszy spacer poszlam na ok 45min. Wczesniej mlody byl tyylko transportowany szybko z domu do auta, z auta do sklepu i z ppwrotem. No i teraz w swiateczne dni to maly do wozka i heja do tesciowej. Czyli tak 10min w jedna i 10min z powrotem do domu. Dzis tesciowa chce go zabrac na dlugi spacer zebym.mogla sie wyspac. Wymyslila sobie ze na 3-4 godziny go zabierze ale to nie ma takiej opcji. Za dlugo na ta pogode to raz, a dwa to to ze on je mniej wiecej co 2h..no co praeda jak jest na spacerze to spi i glodu nie czuje... Ale na tyle jej dziecka nie dam na pewno :D i tak nie wiem czy zasne jak maly bedzie daleko ode mnie......

O 11 ma polozna przyjsc.. Wiec czekam na nia. Podlogi mam takie brudne ze szok... Chociaz ogolnie ogarnelam, bo G i maly spia w sypialni...
Milej niedzieli!
 
Do góry