reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Cześć Dziewczyny:)
Ja nadal w domu... Już się szykowałam, że może wczoraj po ktg mnie przyjmą, bo tak napominała moja gin... No, ale nie. Skurczy brak... Za to rozwarcie na 3 cm :D Wojtek wywieziony do dziadków i czekamy, ale niestety nic się nie dzieje... Jutro mam usg z przepływami i jak będzie ok, to w pn znowu ktg.
Proponuję przesunąć święta na jakiś późniejszy termin ;) Trochę mi komplikują w tym roku :tak:

Jeśli chodzi o dietę mamy karmiącej, to ja na początku na pewno będę omijać potrawy wzdymające z kapusty, grochu, kalafiora, owoce cytrusowe, owoce i przetwory z owoców pestkowych, czekoladę :)hmm:), smażone. Ale myślę, że jak Mały będzie miał 1,5-2 tyg i będzie wszystko ok, to zacznę wprowadzać urozmaicenia do swojej diety i będę obserwować. Układ trawienny cały czas dojrzewa i coś, co może zaszkodzić jak będzie miał 2 tyg, już po 3 będzie ok. Pamiętam, że Wojtek miał problem jak zaraz po wyjściu ze szpitala zjadłam dżem (niestety śliwkowy), nie podeszły mu też kalafiory... No i po dłuższym czasie jakoś zachciało mi się frytek - to też mu nie podeszło, ale odczekałam tydzień czy dwa i już było ok. Wszystko trzeba przetestować i powoli wprowadzać - to tak jak później będzie się robiło z wprowadzaniem do diety dziecka stałych posiłków:)

A to nowe forum też uważam, że dziwne, ale pewnie niedługo wszystko już będzie działało prawidłowo i się przyzwyczaimy.

Szkrabek - no rzeczywiście przytulasek Ci się trafił :D
 
reklama
Hey dziewczyny ja dziś byłem zarejestrować mała I wyrobić akt urodzenia;) wiec Agatka oficjalnie jest Agatka;))
Co do jedzenia to nie jem kapusty grochu fasoli wzdymajacyh rzecz gazowanego tylko dużo wody pije a jak płatki na mleku banany mandarynki dżem truskawkowy mięso gotowane dzis zjadłam kurczaka suszonego z mc ale ostatnio też jadłem piersi i malej nic nie bylo;) wiec mam nadzieję ze dzisiejsze jedzenie jej nie zaszkodzi;) a kawę tylko i i inke karmelowa i słodycze też jem bo mam straszną ochote:)
Dziewczyny trzeba wyproowac po czym dziecko płacze i mu nie podchodzi i to omijac;)
A mamuski w dwu pakach zbierajcie siłę i spijcie ile się da ;) już łóżek niż dalej
Co do chorych mężów to mój zadko choruje a jak jest chory to ja tego nie odczuwam bierze Gripex i do pracy jedzie wiec ja mam ok;)
Lecę się zdrzemnąć jak zdarze bo Agatka po 9 skończyła jeść i uznała w samochodzie i jeszcze spi;) ale pewnie zaraz wstanie:)
Miłego dnia)
 
kurcze nie podoba mi się nowy look forum:( nic nie mogę znaleźć;] i nie mam żadnej grupy, w sensie tak jakbym została wywalona.. jaka jest ścieżka na grupę nasza???
 
Hej dziewczyny ;) też szukałam naszej grupy i się zdziwiłam, że jej brak... ale może rzeczywiście niedługo wszystko wróci do normy po tych zmianach.

Ja juz po wizycie u gina jestem - szyjka zamknięta, nic się nie dzieje... Dowiedziałam się, że jeśli do mojego terminu (26.12) nic się nie wydarzy to 28.12 zgłaszam się do szpitala i cc - przez to położenie miednicowe młodego. Lekarz na usg zauważył, że na łożysku pojawiają się już jakieś zwapnienia, ale jeszcze nie są niebezpieczne dla dziecka. A w pon. kolejne KTG. Kurcze przyspieszać teraz nie wiem czy jest sens - żeby nie wylądować w szpitalu na święta, a z drugiej strony zapowiada się sylwester w szpitalu...

Dzisiaj pomyślałam sobie, czy Młody nie będzie mieć za kilka lat do nas pretensji, że jest tak z końca roku... ech.
 
Hej Laseczki!
Troche juz ogarnelismy sprawy powoli wracam na BB ;-) ;) syn ma zabrane kluczyki do skutera i dostal konretna bure od nas wiec .. teraz sobie poczeka do wakacji albo i dluzej ...jak chcial szpanowac to teraz ma :evil:. Zmiany na BB widze ... jakos sie nie potrafie przyzwyczaic ...ani nic znalezc :sad:. aaaaa wogole ja sie pytam co to za zastoj w rodzeniu ? :confused: ...ja myslalam ze jak wroce to to wysyp dzieciaczkow bedzie a tu cisza !! Dzag , Pigula no co jest z wami :rolleyes:

...a u nas prawie ze sielsko ...gdy nie to ze Iga nam sie zolta zrobila i wczoraj pojechalismy do szpitala . Faktycznie bilurbina wzrosla ale nie kazali panikowac tylko przyjechac w piatek na kontrole ... wydaje mi sie ze juz jej schodzi :hmm: Daj Boze bo ja zwariuje w szpitalu przed swietami ...mam wszytsko na glowie gotowanie , dzieciaki , wyprowadzke ...dobrze ze chociaz prezenty ogarniete . Dzisiaj byla tez polozna na wizycie i mala na samym cycu juz przekroczyla wage urodzeniowa :-) :) takze tyle dobrego . Jedyny minus to to ze spi z nami i za cholere nie chce lezec w lozeczku...tylko poczuje swoje wyrko zaraz alarm na pol chaty ;-) ;).... ale ogolnie narzekać nie bede :-D



Pigula u nas tez mala byla wysoko mimo ze mialam rozwarcie i 0 szyjke , jak masz mozliwosc skads skabinowac taka pilke jak maja na porodowkach to szybko by poszlo . Jak bylam na porodowce to sie kiwalam na tej pilce z 1,5 h pozniej juz poszlo piorunem .:blink:

Dzag qrcze masz super ze znasz date ;-) ;) juz blizej jak dalej ...chociaz nie ukrywam ze jak zagladam na bb to myslalam ze juz sie rozpakowalas . aaa co do meza to wspolczuje ... mojego jak boli glowa to nic tylko po ksiedza dzwonic ... My baby to jednak jakas silniejsza strona gatunku ludzkiego :-D.

Gosienka
super imie wybraliscie dla malej wszystkie Agaty jakie znam i Baski to najfajniejsze babki na swiecie :tak::tak:

Domi swietnie ze juz w domku jestescie :tak: W ogole dziewczyno podziwiam Cie tak serio za takie opanowanie / porod w mlodym wieku ...opieka nad dzieckiem itd to jest ciezka sprawa ( znam z autopsji ;-) ;)) a Ty radzisz sobie swietnie !!! Na pewno z kazdym dniem bedzie coraz lepiej :tak:

Szkrabek moja mala tez zabiera mi prawie maximum czasu... ale juz powoli ja ucze ze nie tylko mama i nie juz :laugh2: i musi niestety poczekac na swoja kolei ...czasami sie ostro zlosci ale jak teraz nie nauczymy to bedzie ciezko ...moj najstarszy taki byl ze nawet siku ne mialam keidy zrobic.

Kulka ooo kochana jak Ty juz 3 cm masz to szybko pojdzie :-) :)tylko to czekanie jest upierdliwe wcale sie Ci nie dziwie :tak:.


ps. dziewczyny wy sie tak na serio meczycie z ta dieta dla karmiacych ? :huh: Mialam swietna rozmowe w szpitalu z polozna i wytlumaczyla mi tak jak krowie na rowie ze jedzenie nie ma zadnego wplywu na pokarm. Sa jedynie skladniki mocno alergizujace typu orzechy , czekolada, cytrusy i czasami jaja . Jak sie jej powiedziala o diecie w poslce to sie z a glowe zlapal i zapytala mnie czy wiem ze w chinach jedza zaraz po porodzie ostre potrawy z chili i przyprawami wzdymajacymi plus fasola itd ...to juz nic sie nie odezwalam tylko buraka strzelilam :unsure::sorry2:
..i powiem wam ze to jest pierwsza ciaza w ktorej jem wszystko!!!!! wczoraj jadlam pizze i kielbase z musztarda i nic a nic sie nie dzieje:rolleyes: w sumie to od czasu porodu tak jem ...za duzo tego postu bylo cukrzycowego :-D

.....oooo moj alarm wstal ;-) ;)
 
Porannakawa no robie co mogę ;-) piłki nie mam niestety. Będę się tak bujać. Dziś godzinę temu miałam skurcz cholernie bolesny. Teraz narazie cisza Ale cały czas mam uczucie parcia na mocz. Mały kręci się bardzo. Od wczoraj modlę się mocno żeby już ruszyło. Teraz tylko kręgosłup boli ale brzuch twardy cały czas. Czekam na kolejne i jadę. Niech już ten mój królewicz przyjdzie na świat....tak strasznie mi niedobrze, już nic nie jem bo nie umie...
 
reklama
Hello!

Nie mogę zalogować się przez stronę na forum :-/
Wczoraj miałam skurcze w nocy, najpierw co 35, pozniej co 20minut i... przeszło :-( A dziś cisza od rana. Ech ech. Ostatnio znalazłam napis pod kapslem z Tymbarka "Byle do piątku..." może to jakiś znak? ;-)

@kulkaPrzytulka zazdroszczę Ci tego rozwarcia! :-)

@Dreddka a jak u Ciebie? Cichutko jesteś ostatnio, jeszcze w 2 paku?

@rumcajsowa hanka a co u Ciebie? Termin miałaś na poniedziałek chyba?

@piguła może uda nam się dziś urodzić, trzymam za nas kcuki! :-)
 
Do góry