reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Dzag to duży juz ten twój maluszek :-)ty to masz dobrze bo chociaż datę znasz mniej więcej a ja czekam nadal na niespodzianke :-) mi na ostatniej wizycie gin nawę nie sprawdzal szyjki a teraz juz wizyt nie mam tylko na ktg do szpitala mam podejść. No chyba ze tam sprawdza tez szyjkę.
A tak na marginesie ile nas jeszcze pozostalo w dwupakach?
 
reklama
Olciastrzelce, no już niewiele. Ty, ja, Traktorzystka, Piguła, Dreddka, Rumcajsowahanka, Melisska, Agak, Basia, chyba Alfabeta... Kto tam jeszcze...
 
Cześć Dziewczyny!

Melduję, że ciągle nie rodzę i że 3 dni temu zrobiłam sobie krzywdę, pośliznęłam się i mi aż chrupło w spojeniu łonowym, a zrobienie kroku graniczyło z cudem. Całą noc nie mogłam spać, w związku z tym dzisiaj byłam na konsultacji u chirurga ortopedy. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale lekarz mi mocno sugeruje rodzenie ze znieczuleniem zewnątrzoponowym bo mogę wyć na porodówce.
We wtorek miałam KTG i pierwszy raz nie zapisały mi się skurcze, cisza jak makiem zasiał, miałam też USG i mogę sobie przybić piąteczkę z Dzag moja Natalka też waży 3700 ;-)
 
Melisska, jak to pierwszy raz nie zapisały się? To na wcześniejszych były?? To może to cisza przed burzą ;-)
Czyli rodzimy kolosy :-D Z tą różnicą, że ze mnie go po prostu wyciągną :sorry: Ciekawa jestem ile faktycznie będą ważyły...
 
Dzag tak, na poprzednim KTG i jeszcze wcześniejszym mi się zapisywały piękne skurcze co 10 minut o mocy ponad 100 i mi gin powiedział "Dzisiaj rodzisz? a nie mogłaś wczoraj jak miałem dyżur?", ale się wyciszyło bo negocjowałam z córcią pozostanie jeszcze w brzuchu ;-) Pisałam o tym w wątku wizytowym tak pół żartem, pół serio. Też się zastanawiam czy to nie cisza przed burzą, wydawało mi się dziś rano, że zaczyna czop odchodzić.
Ciekawa jestem czy moja Natalka będzie cięższa od brata, Szymek ważył 3800 przy porodzie, a Twój Tymon jak na wcześniaka, był przecież gigantem to i Wituś nie chce być gorszy :-D

Traktorzystka to i z Tobą piąteczkę przybijam! :-)
 
Hej dziewczyny ja dalej w szpitalu leki dostaje niby mówią ze ok ale do domu jakos daleko..Boże dziewczyny jak ja sie tu umęcze to nie pojęte noce nie przespane w ogole obok dziewczyna chrapiąca tak ze jeszcze nigdy tak nie słyszałam [emoji33][emoji33] masakra jednym słowem nie wiem juz co mam z tym zrobic bo jestem tak zmeczona a spac sie nie da załamka totalna ;( nic tylko ryczeć mi sie chce..
 
Hej wszystkim:) ja wciaż 2pak. Wczoraj na ktg skurczy brak... Nuda. Zapisalam się na jutro do swojego gina jeszcze, żeby spr wagę, szyjkę itd. Może coś pogadam w spr masażu szyjki i się ruszy? Czas niby jeszcze jest bo w przyszłym tyg 22.12 będzie dopiero termin z usg, ale tak bardzo nie chciałabym spędzać świąt w szpitalu. Dzag - zazdroszczę, że już niedługo Wituś będzie z Wami. Jak tam poszło mężowi składanie łóżeczka? Pisałaś o tym organizerze, ja się w końcu nie zdecydowałam i chyba żałuję...

Traktorzystka, Melisska Dzag- wow wielkie dzieciaczki się Wam szykują

Olcia mi na ktg lekarz spr tylko sam zapis, badan żadnych już nie robił, ale nie wiem jak jest u Ciebie. Może jak poprosisz to sprawdzi;)

Znikam spać, do jutra:)
 
Wogole dziewczyny co wy jecie przy karmieniu? Jakie dania? Ja mam z tym problem straszny. :(.

Zozzolka ja jem nabiał, szynki, dzem jablkowy, jabłko gotowane, biszkopty, masło, no chleb;p ziemniaki, makarony, mięsa różne- niezmażone, zupy- marchewka, jakiś ryż czy coś, na bulionie z kuraka, mięso mielone indyczne.. w sumie różne rzeczy..

a czemu masz problem z jedzeniem? nie masz pomysłu czy się boisz?
 
reklama
Melisska pisze:
a Twój Tymon jak na wcześniaka, był przecież gigantem to i Wituś nie chce być gorszy
Zabrzmiało patologicznie :rofl2:. No ale tak, duży był. Ale jak oglądałam Moje 600 Gramów Szczęścia to tam był jeszcze większy wcześniak z 36. tygodnia. Sporo większy. I na forum też się na większe dzieci natykałam. Więc ten tego... :-p
Tylko jakoś ciężko mi sobie wyobrazić go jak się taki duży urodzi. Tymek miał najniższą wagę 2890 a tu będzie o kilo większe dziecię :szok:.

Melisska, Traktorzystka, no to porównamy sobie nasze dziećki po porodzie :tak:.

Miminka, a Ty masz jeszcze widoki na wyjście do domu przed porodem?

Agak1987 pisze:
Dzag - zazdroszczę, że już niedługo Wituś będzie z Wami. Jak tam poszło mężowi składanie łóżeczka? Pisałaś o tym organizerze, ja się w końcu nie zdecydowałam i chyba żałuję...
Skręcił. Dał radę jakoś. A przybornik kupiłam taki: Przybornik,torba komplet do pościeli WZORY!! (5254253363) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. , tylko cały biały. Fajny. Te wielkie kwadratowe z mini kieszonkami nic a nic mi się nie podobają.

Kończę robić pulpety i spadam do wyra. Mąż mi na nerwy zaczyna działać. Pyta się przed chwilą "czy mam brać na noc jakąś polopirynę?" Ja pitolę. No jak dziecko... Ziółka mu trzeba zaparzać, bo głos traci, ale sam doopska nie ruszy, żeby coś działać w tym temacie. I jeszcze się mnie pyta, czy lekarstwo brać. Było się ożenić a nie wychodzić za mąż... :wściekła/y:
 
Do góry