reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

@Piguła85 nooo to mialas pewnie stresa. Szkoda ze sie nie rozwinelo dalej. Moze bys tulila juz dzidziusia :)
@Kika7878 ale pytanie do Twojego.meza serio nie na miejscu. Ja bym nagadala tej.lekarce...phi.
@Gosia25 ja tez strasznie spiacy dzien mam. Ale spac nie spie :)) tylko leze sobie. Bo pozniej w nocy nie bd mogla spac i bede krecila sie co 5min i latala do wc, budzac przy tym mojego G.
Dzis mam dzien smutku jakis. Tzn w glowie pelno mysli, ze chce do Polski, ze czemu mama nadal obrazona i nic nie kuma.. Do siostry napisalam ze tesknie za nia :( do G na przerwie dzwonilam zeby pogadac o byle czym. A jeszcze 3,5h siedzenia w samotnosci. Mam znalezc fajny film do obejrzenia to szukam i nic nie widze ciekawego..
 
reklama
Jak tak czytam o tych kolejkach na IP i kobietach w ciąży, które czekają godzinami to doceniam nasz szpital. Na ktg nie czekałam nigdy dłużej niż 40 minut, a to też raz jak miałam pecha i dwie przede mną na KTG były Panie, jedna w trakcie i druga w kolejce. W rejestracji też zawsze chwila moment, bo dla kobiet w ciązy jest oddzielna i od razu kierują gdzie trzeba.
Sale porodowe są oddzielne, a cały oddział ginekologii i położnictwa to są kobiety do rany przyłóż... miłe, pomagające, opieka nad matką i maleństwem jest super.

Nasprzątałam się, naganiałam i teraz mnie kręgosłup koszmarnie boli :baffled: i miałam kilka bardziej bolesnych skurczy, mam nadzieję, że w tym tygodniu się wszystko rozwinie i urodzę, bo jak nie to 7 będą wywoływać :baffled: a tego wolałabym uniknąć, jednak chciałabym, żeby naturalnie się wszystko potoczyło.
Marudna dziś jestem, rozdrażniona jakaś echhh chyba mam dość, a jeszcze 4,5 grudnia będą ze spółdzielni u nas w łazience rury wodno-kanalizacyjne wymieniać :confused2::szok::crazy: normalnie sobie tego nie wyobrażam...jak będę musiała jechać do porodu i wyganiać panów robotników z mieszkania żeby zamknąć drzwi :rofl2: haha
 
kreatorka - a z jakiego miasta jesteś? widzę mazowieckie to tak jak ja. Ja rodzę w Wawie, a Ty który szpital wybrałaś i tak zachwalasz? :-)
Ja już oczywiście szpitala nie zmieniam, mam położna w wybranym i tego się trzymam :tak:
 
tak mi się przypomniało a propos czekania w kolejkach w szpitalach.. w poniedziałek byłam w szpitalu na ktg. I czekając po badaniu na konsultację z lekarzem w poczekalni same ciężarne plus jeden pan towrzyszący. Ja wchodzę do poczekalni, ani jednego miesca wolnego i ten bezczelny chłop nie zlazł z krzesełka!!!! a na dodatek ta jego żona / partnerka nic się nie odezwała.. porażka;] i tak stałam a ten imbecyl siedział;]
 
O nie nie rumcajsowa hanka. Oto melduję, że w dniu dzisiejszym o godz. 13 urodziła się nasza Luiza. Jesteśmy w niej zakochani. Waży 3040 g i ma 53 cm:-) nie spałam od wczoraj ani minuty, więc się kładę teraz, bo o północy obowiązkowe karmienie!

Jejku gratuluję :-* :-* :-* napisz jak będziesz miała chwile jak się wszystko rozwinęło :-) odpoczywaj
 
O nie nie rumcajsowa hanka. Oto melduję, że w dniu dzisiejszym o godz. 13 urodziła się nasza Luiza. Jesteśmy w niej zakochani. Waży 3040 g i ma 53 cm:-) nie spałam od wczoraj ani minuty, więc się kładę teraz, bo o północy obowiązkowe karmienie!

GRATULACJE!!!! :-) Piotrusiowa, ale niespodzianka!!!

No i niezapominajmy, że marcysia na dziś miała cesarkę, więc już pewnie odpoczywa dawno po!

Dwie, pierwsze grudniowe dzidzie! Witamy na świecie! :tak:
 
O nie nie rumcajsowa hanka. Oto melduję, że w dniu dzisiejszym o godz. 13 urodziła się nasza Luiza. Jesteśmy w niej zakochani. Waży 3040 g i ma 53 cm:-) nie spałam od wczoraj ani minuty, więc się kładę teraz, bo o północy obowiązkowe karmienie!

Juhu!!! Ale czad, gratuluje!!! A wlasnie przegladalam wczesniej posty i kogos mi brakowalo, a to przeciez Ciebie!!! Duzo zdrowka dla was i jak znajdziesz chwilke napisz co i jak bylo... Buziaki :)))))
 
reklama
Piotrusiowa, no to niespodzianka :-) Gratuluję i źyczę Wam duuuużo zdrowia. Odpoczywaj, odpoczywaj.

Kika, mój Tymek z kolei w 36. tygodniu urodzony a żółtaczki nie miał. To musi zależeć od większej liczby czynników, nie tylko od tego kiedy dziecko urodzone.

Leżę w wannie i myślę jak ja się stąd wydostanę :-/ Bąbel się wierci jak szalony, a przez to brzuch mi twardnieje co chwilę. Grrrrr...
 
Do góry