reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Na szybko zapytam czy któraś z was miała w badaniu moczu ŚLAD białka??? Nie wiem co to znaczy a gin nie odbiera, juz mnie to wkurza i mu nie odpuszczę
 
reklama
Na szybko zapytam czy któraś z was miała w badaniu moczu ŚLAD białka??? Nie wiem co to znaczy a gin nie odbiera, juz mnie to wkurza i mu nie odpuszczę

Ja miałam! Dlatego też tak długo trzymali mnie w szpitalu. Ale to nie był ślad tylko 29 czegoś tam na ml? (norma do 15). świadczy o zapaleniu pęcherza albo jakiś problemach z nerkami. Dostałam furagine w szpitalu, a do domu urinal do porodu. Ogólnie od tego też możesz odczuwać mocniejsze skurcze (tak mi tłumaczyli). zakwaszaj! woda+cytryna i żurawinka i czekaj na znak od ginekologa :)

porannakawa - co z tego, że wcześniej rodziłaś? Każdy poród jest podobno inny. Lepiej pięć razy jechać "po nic do szpitala" niż się spóźnić. Więc nie płaczemy, skoro już nic się nie dzieje to odpoczywamy!;-)
 
Aenye, "ślad" sam w sobie to nic. Wiele dziewczyn w ciąży może mieć niewielkie ilości białka w ciąży. Ja miałam w pierwszej i wtedy o to pytałam moją gin. Jakieś tabletki żurawinowe na wszelki wypadek dostałam, miałam dużo pić wody a pomiędzy wizytami zrobić badanie moczu i gdyby dalej było białko to furaginę brać. Ale nic nie wyszło na następnym badaniu. Jedynie niepokojące jest to Twoje opuchnięcie, bo to w połączeniu z białkiem w moczu już nie brzmi dobrze. Ja bym jednak nie czekała. Ja się jak ognia boję zatrucia ciążowego. Moja kuzynka miała i naprawdę kiepsko z nią było :-(. Wiadomo, że to wcale nie musi tego oznaczać - i pewnie tak nie jest, bo oprócz tego dobrze się czujesz, może to tylko jakieś zwykłe zakażenie układu moczowego - ale ja bym się jednak trochę bała. A jak Twoje ciśnienie? Nie masz podwyższonego??
 
Hej mamusie.

Jak zwykle najpierw musiałam nadrobić wczorajszy wieczór i dzisiejszy dzień. Piszecie jak najęte ;-).

kreatorka - dzięki za super listę.

Kika - wszystkiego naj, spełnienia marzeń i przede wszystkim szczęśliwego porodu.

Domi_Polka - uśmiałam się:-D ile może zdziałać dobry seks. Róbcie to częściej to od smsów się nie opędzisz. Swoją drogą faktycznie jak tak dziewczyny Cię wywoływały do tablicy, a Ty cicho to sobie pomyślałam, że mamy następną rozpakowaną. Najważniejsze, że się czujesz dobrze no i apetyt jest!:-)

OlaSzy - trzymam kciuki za to zaplanowane przytulanie, żeby się w końcu chciało:tak: No i z tym łożyskiem to faktycznie nie brzmi dobrze, ale lekarze na pewno zrobią wszystko tak, żeby było dobrze, więc tym się nie stresuj.

aenye - moja koleżanka (teraz jest w 22 tyg) też miała ostatnio w moczu białko (10 jednostek na ileś tam) i jej lekarka powiedziała, że o poważniejszym problemie to można mówić jak to idzie w setkach. Powtórzyła badanie po paru dniach i wszystko było ok. Jednak u Ciebie może to ma jakiś związek z tym puchnięciem. Daj znać co na to gin. Ja właśnie dziś ściągam pierścionki. Będę musiała użyć jakiegoś kremu, bo na sucho ciężko idzie:eek:.

porannakawa - ja mam takie parcie na odbyt jakby od dawna już. Wydaje mi się, że mała skoro jest nisko to gniecie tam gdzieś główką. Do tego jak się wierci to i szyjka cała aż tak szczypie. Daj znać czy wszystko się uspokoiło.

A jak już jestem przy temacie odbytowym:zawstydzona/y: to tylko wspomnę, że niestety druga kuracja Posterisanem nic nie dała i hemoroid jak był tak jest. Nie wiem czy z nim jeszcze walczyć czy poczekać po porodzie, bo pewnie i tak mi wylezie:baffled:.

Jak byłam o okulisty ostatnio na badaniu dna oka to uprzedził mnie, że podczas parcia często pękają naczynka w oku i żebym się na to przygotowała. Zapisał mi w razie w jakieś krople na to. Mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać.

A co do odejścia wód płodowych.. Dziewczyny czy wtedy widać po brzuchu, że się zmniejszył albo że ma inny kształt? Może to głupie pytanie, ale tak mi przyszło do głowy teraz....:-)

A i się pochwalę, że nie wytrzymałam i dziś przed wyjściem męża do pracy trochę się pomolestowaliśmy:-D. Powiem Wam, że nie sądziłam, że aż tak mi tego brak:szok:. No, ale prawdziwy maraton zaczynamy w sobotę...

OlaSzy - jeszcze raz, aż musiałam edycję zapodać :-D Super. W poniedziałek będziesz już szczęśliwą mamusią pełną parą.
 
OlaSzy - wow 30.11 toż to za 5 dni! :szok: :-) cc- i dobrze, chyba w tym przypadku nie warto ryzykować... No, no zaraz Marysia będzie z Wami :tak: ale super! ja chyba też bym wolała wiedzieć - tego i tego dnia witamy synka na świecie -a tak czekam na niespodziankę...

Piotrusiowa - mi ten czopek jedynie pomógł w tym, że obrzęk zelżał - przestało mnie boleć i swędzieć, ale hemoroid jest i trzeba będzie sie z nim rozprawić u lekazra już po. Podobno w ciąży nie podwiązują (w sensie gumkowania czyli zabieg Barrona). Pozostaje czekać na skarby nasze a potem się doprowadzić do stanu używalności ;-)
 
Szkrabek powiem Ci, że właśnie najbardziej cieszę się z tego powodu, że WIEM kiedy to będzie. Jestem niestety tak ułożoną osobą, że robię sobie nawet plan obowiązków (zarówno do pracy jak i w domu) na kartce dzień wcześniej. Nie lubię niespodzianek, dlatego jak dostałam info - to 30.11 to zrobiłam się spokojniejsza. Natomiast mąż pobladł i teraz oddał się sprzątaniu :-D

uf..
 
reklama
@Śliwka91 super wieści nam przynosisz! Ciesze się, że wszystko u was dobrze no i że mąż tak cudnie sie przykłada do wszystkiego, nic tylko zazdroscic :tak:

@porannakawa no nie, co Ty wyrabiasz kobito! Płakać? Nieeeeeeeeee! Zabraniam! Taka ładna buzia nie może płakać ;-) I zaciskaj nogi, bo masz jeszcze czas :tak:

@Justa8383 3 na liście? Hmmmmm no to rodź! Masz męża pod reka? :-) Jak tak to bierz go w obroty, żebyście przyspieszyli poród :-)

@Gosia25 mi wieczorami sie nos zatyka. Wnerwia mnie to niemiłosiernie. Ale trudno, jeszcze mamy 12 dni do terminu :-D

@quchasia mi położna powiedziała, że w szpitalu beda mieli jakieś tam majteczki dla mnie, ale że ona w tym nie chodziła i ogolnie są do doopy te majtki, wiec zebym sobie jakieś kupiła, ktore beda dla mnie wygodne. Czyli tu nie trzeba chodzić w siateczkowych. I w ogole jak zadałam jej pytanie o to czym sie myć po porodzie, to powiedziała że normalnie tak jak na codzień, chyba że sama coś sobie kupie innego, bo mam taki kaprys. Wziełam mydło z białego jelenia, bo przeca nie wyobrazam sobie umyć sie zwykłym FA czy coś.

@OlaSzy ooooooooo, to już w poniedziałek bedziesz tulić maleństwo, super ;-)

@Piotrusiowa łiiii, wiem co czułaś, bo ja wczoraj nie moglam uwierzyć że aż tak teskniłam za przytulaniem :-D wkreciłam sie na maxa :tak:

Byłam z G na zakupach, kupić te majciochy i wskoczyliśmy jeszcze do sklepu po kilka rzeczy spożywczych....no i drzwi rozsuwane sie otwierają, ja robię krok na kafelki i bziuuuuuuuuum! całe szczęście że G szedł obok i sie zdarzyłam go złapać. Poślizgnelam się tak dziwnie, że brzuch mnie tak zabolał, że chwile musiałam odsapnąć.. Masakra. Gdybym umiala po niemiecku to bym im tam nagadała, że mokra podłoga, a taka pogoda za oknem...
Noo dobra to serio pytam, która dziś rodzi??? Może @Justa8383? Bo coś wspominałaś że brzuch pobolewa? ;-)
 
Do góry