Hej dziewczyny!
Moja majówka się super udała, choć w piątek pogoda nie dopisała, tak w sobotę i dziś było super. Odetchnęłam... teraz zasypiam na siedząco, bo dziś nic a nic nie spałam...
Na działce mąż wytargał wszystkie pudła i siatki skitrane latami na strychu - zrobiłam rekonesans i porządek w starych ubraniach mojego synka, posegregowałam je rozmiarami i poukładaliśmy sensownie na strychu, tak by było łatwo się do nich dostać i było wiadomo co wyjmujemy :-) Podobnie zabawki i książki. Napracowałam się, ale praca było super przyjemna
Dziewczyny! Jak zobaczyłam wszystkie te malutkie ubranka to nie dość, że szczęście mnie zalało, to jeszcze wspomnienia! Taka super podróż w przeszłość i przyszłość na raz. I ile tego mam!
Jak będzie chłopak jestem ustawiona z ubraniami doszczętnie :-)
Wyjęłam jego body i mówię, "Jezu jakie to malutkie!!!" patrzę na rozmiar a to 62!
Czyli już dla wielkoluda ;-) Zapomniałam jakie maluszki są małe! :-)
A propos niezdrowego jedzenia, to mi się też dziś już gotować nie chciało i zamówiliśmy pizzę (ugotowałam tylko zupę ogórkową, bo już za mną chodziła od 2 tygodni)...
Melisska, zozzolka - trzymam kciuki by Ci te dolegliwości ciążowe przeszły jak najszybciej!
basiaw24 - nie bierz ibupromu absolutnie! Jeżeli masz zawalone zatoki to do lekarza musisz iść., Na pewno jest jeden lek bezpieczny w ciąży na zatoki. Niestety nie pamiętam nazwy, ale ostatnio na innym forum dziewczyna przechodziła to samo i dostała lek na zatoki.
Poza tym inchalacje, ciepłe mleko z miodem i czosnek. Rutinoskorbinu też bym nie brała, podobno były ostatnio robione badania i coś z tym rutinoskorbinem wyszło w ciąży nie tak... w każym razie, lepiej zanim coś łykniesz z apteki niech to lekarz zatwierdzi. Życzę zdrówka!
malena - kurde, jakiś niepoważny ten lekarz? Czy to Twój prowadzący? Jak dopiero wybierasz to sie zastanów może nad zmianą, bo musisz mieć do lekarza 100% zaufanie... jakoś tak na starcie od razu porażka... mega nie fair! No ale może to jakiś usprawiedliwiony incydent? Mieszkasz w Polsce? Jeżeli tak, to trochę podejrzany incydent 2 maja, w środku majówki...
Kassia181 - super! każdy kolejny dzień bez papierosa to super hiper rewelacja i Twoj własny sukces! Trzymam kciuki za kolejne! :-)
Gosia 25 - ja mam odwrotnie - mam apetyt! Niestety! 6 pierogów na raz dla mnie w sam raz, a przed ciążą za dużo na raz, ale tylko 6 pierogów na dzień, to mega mało - ja jem teraz 5 razy dziennie, czasem 6... licząc np. jakiś owoc. Najgorsze jest to, że na majówce strasznie chciało mi się coli i wypiłam chyba ze 3 szklanki, piłam tez soki, czego nigdy nie robię a to sam cukier który idzie bez sensu w biodra! Coli nie piłam ze 4 lata już!!! Nie wiem czemu mam takie zachciewajki! W mnie wkurzają, bo już mi brzuch rośnie i nie jest to jeszcze brzuch ciążowy, tylko ciąża spożywcza!
Aha i przywiozłam swoje ciuchy ciążowe - matko
10 lat temu była beznadziejna moda, kazde spodnie to takie mega wory, że aż żałość bierze... chyba będę musiała wybrać się na zakupy i wydać ze 130 zł na spodnie ciążowe, które po kilku miesiącach pójdą w zapomnienie...
ech szkoda kasy, ale co zrobić... macie jakieś patenty na ubrania ciążowe? Bo jak poszperałam w sklepach internetowych to ubrania ciążowe są MEGA drogie!