reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Ja na pewno będę wredną teściową :-D O ile zostanę teściową. Bo mam zamiar kupić wiatrówkę i nad drzwiami wejściowymi powiesić co by odstraszała wszelkie zołzy od moich chłopaków :-D Laski teraz są rozpuszczone, okropne, wredne i pyskate. I jeszcze swoje teściowa na forach obgadują :rofl2:
Domi, nauczysz się za jakiś czas inaczej przyjmować to co teściowa gada. Szczególnie, że sama widzisz, że ona naprawdę nie jest zła kobietą, teściową z anegdot, tylko po alkoholu wali jakieś babole. Ja na początku przy dziecku tak sobie ciśnienie podnosiłam moją teściową. Jest po prostu całkowicie inna niż moja mama i to było dla mnie takim szokiem kulturowym. Ale już później, na chłodno, oceniła sytuację z boku i stwierdziłam, że każdy ma prawo być inny i o ile nikogo nie rani celowo, nie jest po prostu wredny bo takim się urodził, to niech sobie będzie inny. Ale też z drugiej strony nauczyłam się, że mogę też wyrazić swoje zdanie nie wchodząc z nią w konflikt. Mam specyficzną teściową. Upartą, pewną siebie, wiedzącą lepiej ;-) Ale też otwartą i pomocną, zwyczajną po prostu.
OlaSzy, co to są dwa dni w szpitalu na lekarstwach w porównaniu do takiego męczenia się przez kilka najbliższych tygodni albo - nie daj Boże - przedwczesnego porodu. Jeśli faktycznie tak się męczysz i coś jest nie tak jak powinno, to jedź do szpitala na kontrolę.
Szkrabek, dzisiaj mi kot wlazł wprost pod samochód, nakrzyczałam na niego straszliwie, a potem mi się przypomniał Wasz kot i to podrapanie ;-) I właśnie miałam pytać jak tam ta rana u syna? Goi się spokojnie? Mnie - a raczej moim rodzicom - lekarze kazali moje rany smarować cepanem. A miałam wieeeele przygód i ran głębszych czy płytszych. Szramy do dzisiaj gdzieniegdzie zostały, bo się smarować nie chciało :-p Ale tam gdzie były smarowanie to faktycznie skóra ładniejsza.

Kurczę, no i nie dostałam tych staników w h&m :-( W ogóle nie było żadnych dla kobiet karmiących. Kicha. Ale za to tournee po mieście udane, kupiłam nawet materacyk oraz czerwone podkolanówki i koszulkę żółtą za kilka złotych dla Tymka na to pasowanie na przedszkolaka. Niech ma kaczorek:-p Ciekawe jak to pasowanie będzie wyglądało... No w każdym razie nawet o Ikea znowu zahaczyłam. Mąź zbladł jak na konto wszedł wieczorem :baffled:
A jutro mam kilkugodzinną wizytę-szkolenie w poradni diabetologicznej. Tyle czasu... Zejdę chyba :baffled:
Wy macie koszmary, ja w sumie też :-p Chyba mi brakuje cukru, bo dzisiaj śniło mi się, że napiekłam i nasmażyłam ciast, ciastek, pączków, chrustów, cały wielki talerz tego wszystkiego, obficie posypane cukrem pudrem i obżerałam się. Potem Tymek mnie obudził bo nam się do łóżka wpakował nad ranem :eek: ale zasnęłam od razu z powrotem i z kolei śniło mi się, że byliśmy w Wielkiej lodziarni i tylko smaki wybierałam i pożerałam. Rachunek 101 funtów nabiliśmy :-D Ma się tą sieczkę w głowie :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzag82 takim tesciowym jak moja to forum nie potrzebne ;).
Ciesz sie ze twoja ok, ja też zylam pare lat w przekonaniu ze jest ok i źle mi napewno nie chce bo mamo do niej mówię ;).
 
A ciesze się ;-). Mimo że ma swoje odchylenia i głupie zachowania w stosunku do dzieci, i nie słucha jak proszę żeby słodyczy Tymkowi nie dawać non stop (kupowanie 2-letniemu dziecku tic-taców. No litości :baffled:) to i tak juważam, że mam szczęście. Bo jak czasem czytam czy słyszę jakie wredoty chodzą po ziemi to uwierzyć nie mogę.
 
Kurcze odebralam dzisiaj wyniki badan i zas sa kiepskie :-\ bralam te cholerne zelazo i nic nie pomoglo. Staralam sie tez jesc rzeczy bogate w zelazo i lipa :-\ ciekawe co na to jitro moj lekarz powie:-\
 
Obudziłam się właśnie, bo śniło mi się ze moja 3 letnia Marysia wyskoczyła przez okno. Horror!
Dzag ja miałam podobnie. Teściowa mnie wkurzala, no to nie moja mama. Ma zupełnie inne zachowania. Plus moja mama zmarła kilka lat temu i przez moment teściowa zachowywała się jakby zastąpić ja chciała. Wiem, ze miała dobre intencje , ale.. Teraz mi już przeszły negatywne emocje, tez dlatego, ze zawsze dzieli nas 1000 km.
( choć wpychanie jedzenia Marysi na sile nadal mnie wkurza;)

Olaszy trzymam kciuki za Ciebie. Mam nadzieje, ze skurcze się wyciszyły
 
@dzag82 haha jak bedziesz wredna tesciowa to jeszcze ci synowie sie odwroca od ciebie i co wtedy? Pamietaj ze baby sobie potrafia faceta owinac wokół palca a pozniej taki biedny On nie wie kogo wybrac, mame czy swoja kobite. Znam wiele przypadków wsrod znaiomych gdzie wlasnie kolezanki kazaly sie odciąć od mamusi bo one sa najwazniejsze itd. Ja nigdy mojego G nie zamierzalam i nie zamierzam sklocac z mama a wrecz jak sie poznalismy to naklanialam zeby sie do niej odezwal, bo.wtedy akurat 2 lata ze soba kontaktu nie mieli po jakiejs tam kłótni. Jednak widac bylo ze brakuje mu matki ale zapieral sie nogami i rekami przed prawda, a pozniej gdy przyjechala w odwiedziny do polski to ponoc sie poplakal jak się z nią spotkal. Ah faceci. Nie no niby da sie przeżyć takkie zachowania tesciowej ale to nie zmienia faktu ze za blisko siebie mieszkamy i trochę sie boje co bedzie jak zaraz mlody sie urodzi. Zreszta będę wam na bieżąco zdawala relacje to ocenicie i na pewno cos podpowiecie hihi :) a sny masz faktycznie typowo teskniace za cukrem hhaha.
@olciastrzelce kurcze to niedobrze. Daj znac po wizycie co Ci lekarz teraz zaleci...
@Dreddka jejku Ty to dopiero sen mialas. Prawdziwy koszmar! Ale to chyba powoli ten etap ciazy u nas ze horrory sie snia hehe.

No wlasnie @OlaSzy daj znać co u Ciebie, czekamy na info!
 
Olaszy daj znac jak tam po wizycie!

Moja tesciow tez jest uparta i zawsze wie swoje i jak cos mowi ze ona tak mowila to nie ona nigdy tak nei mowila :-p ale ogolnie to dobra kobieta i mam bardzo dobry kontak t z nia :tak: jak cos mi nie pasuje to poprostu mowie ona juz mnie zna wiec wie co mnie denerwuje itd
Ale ogolnie to zawsze moge na nia liczyc i nigdy jeszcze sie nie zawiodlam jak byla mi potrzebna wiec jest ok:tak: Ja swojej mamusi juz nie mam i jak zmarla to przezywalam ciezki okres bo przed mama 3tyg zmarl moj brat a po mamusi jeszcze dziadek tesciowej tata bardzo go kochalam byl jak moj dziadzio a w tym czasie co mama umarla sis walczyla o zycie w szpitalu na jelita wlasnietaki mialam okres a tesciowka zawsze byla i wspierala i jestem jej za to bardzo wdzieczna:-D

Domi a propo twojej tesciowej to ona juz alkohol pije? ona sie nie boi po takiej operacji? przecierz to wszystko pozniej boli...

Co do koszmarow to ja tez je mam jakies glupoty mi sie snia ze az szok a w nocy to sie kilka razy przebudzam bo na praym boku nie moge spac i plecy bola w nocy:baffled:
A teraz lece sie szykowac Maje do szkoly pozniej wracam szybkie sniadanko i do kolezanki wybywam:-D ona 3dni przede mna ma cc:-p
A te bole moje wczorajsze to chyba mala si etak ulozyla i na cos uciskala bo pozniej sie przekrecila i bylo ok :-D
Milego dzionka mamuski:tak::tak:
 
Domi jest tez druga srona medalu, tesciowe odciagaja synów od swojej rodziny pod byle pretekstem, jak to nie działa to wymyslanie chorób itp. Tzw syndrom gniazda opuszczonego. U mnie tak było, to co robila to ciężko nawet mi teraz uwierzyć, no ale dla niej się to skończyło leczeniem psychiatrycznym, nasze malzenstwo przetrwalo, ale nie kazdym sie to udaje. Mam kolezanki juz po rozwodzie właśnie przez teściową. Sa ludzie i ludziska..... ;) zdaje sobie sprawe ze sa dobre tesciowe dla swoich synowych, lepsze jak matki dla mnie tylko z opowiesci. Albo jak piszecie 1000km dalej, a nie pietro niżej.


Dredka tez miewam głupie sny, ale dobrze ze nie takie :0,

Olciastrzelce daj znac co u ciebie.

Ja dzisnam ktg musze pokombinowac kto mnie zawiezie bo to 30min drogi w jedna strone, a juz się boję na takie trasy sama, no i z kim córce zostawię. M idzie do pracy :/. Gin mnie postraszyl ze jak cos to dzis zostane ale nienastawiam sie na to.
 
Ja na pewno będę wredną teściową :-D O ile zostanę teściową. Bo mam zamiar kupić wiatrówkę i nad drzwiami wejściowymi powiesić co by odstraszała wszelkie zołzy od moich chłopaków :-D Laski teraz są rozpuszczone, okropne, wredne i pyskate. I jeszcze swoje teściowa na forach obgadują :rofl2:

HAhahahahahahah - to mi poranek umiliłaś i humor poprawiłaś! :-D:-D:-D

Ja też podejrzewam, że nie będę za dobrą teściową, moje kochane syneczki ;-) jak będą ciapy z nich to tym bardziej będę bronić przed lafiryndami :-p Ale mój syn ma swoje zdanie więc chyba ciapowatosć na starośc mu nie grozi (mam nadzieję &&&&&), a drugi... to się okaże ;-)

Moja mama jest cudowaną mamą - zawsze za swoimi dziećmi (mam brata starszego) - zawsze nas broniła jak lwica. Ale teściową bywa okropną :-D Szczególnie dla kobiet mojego brata i dla mojego byłego męża. Co zadziwiające mojego obecnego męża bardzo szanuje i lubi, aż sama się dziwię, że taką relację sobie z nią "wywalczył". Czasem to się zastanawiam czy ona się go trochę nie boi :-D Chodzi mi o to, że się nie wtrąci, ni eskoryguje jak on cos powie, nie wrzuci swoich mądrości - ceni go za pracowitość, to widać. Zawsze jak przyjeżdżamy to są bezy dla niego (ulubiony deser), zawsze jak nas zaprasza to się pyta czy mój mąz coś tam zje, bo zaplanowała na obiad coś tam itd. :-)
Natomiast każda laska mojego brata go wykorzystuje, "a on taki że serce na tacy wyciągnie" ;-) Choć rzeczywiście pierwsza żóna po ponad 20 latach małżeństwa zdradziła go, zostawiła z jedną spakowaną torbą (mieszkanie było na nią, bo żal im było 400zł na notariusza by to uregulować) i jeszcze w sądzie złożyła wniosek, że to z jego winy rozpad małżeństwa by alimenty dla siebie wywalczyć. :angry: Sucz.
Ale moja mama była dla niej też od początku średnią teściową - teraz mówi, że od razu wiedziała że to taka a taka :-) ech, mamuśki. Kocham ją z całego serca, nawet jak tak świruje :-D

Dzag - dzięki że pytasz. Rana się goi, ale widać, że swędzi przy tym... w najgorsze jest to, że strup jest strasznie gruby i głęboki, więc to potrwa. Ale już na skraju policzka, gdzie rana była powierzchowna strupek się zaczął odrywać. No i wczoraj młody wraca ze szkoły i mi sie żali, że najpierw podchodzi do niego kolega nachyla się do niego, więc mój syn myślał, że chce mu coś na ucho powiedzieć, a on mu cap za ten strupek i zerwał :growl: :growl::growl: nożesz k^^%$^%$^a!!!! jakbym tak była to bym łapska z dooopy powyrywała.
A potem wyobraźcie sobie, że opiekunka w autobusie zrobiła to samo bo myślała, że on "coś tam ma na policzku" grrrrrrrrrrrrrrr :angry::angry::angry:
co za ludzie!!!! A mój syn to z tych grzecznie się odnoszących do dorosłch, więc nic jej dosadnego nie powiedział, tylko tyle że to strupek.... ech. To znaczy dobrze, że jej nic nie powiedział dosadnego :-) tak go wychowałam, szacunek przede wszystkim, ale aż mi sie nóż w kieszeni otworzył jak to usłyszałam.

OlaSzy - daj znać co u Ciebie. Jak noc? Pojechaliście w końcu na IP?

Ja wczoraj miałam tyle planów, a skończyło się kiblowaniem na kanapie :confused2: obejrzałam nawet 3 odcinki Top Model - heh jakby było się czym chwalić... :-D A teraz muszę się w końcu zwlec i przynajmniej pranie wstawić.
 
reklama
Ja dziś po śniadaniu dopiero, mała chora więc nie musiałam wstawać,starsza sobie śniadanie zrobiła,teraz inhalacja i jakieś zajęcia muszę dla małej wymyślić.
Ja to się śmieje że mając trzy córki to nie będę taka złą teściową( przeważnie się udzielają z radami do kobiet,kuchni,wychowania dzieci a tu przeważnie rządzą dziewczyny) więc mamusia córką tylko dobrze radzi a nie się wtrąca hi hi. No chyba że ktoś krzywdzi moje księżniczki, to już nie raz walczyłam.
Domi nievzazdroszcze Ci sytuacji rodzinnej, jak nie urok to.... Albo facet,albo teściowa, albo mama. Wspieramy Cie cały sercem. Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie a na resztę mniej zlewkę.
Szkrabek no logika dzieci to jedno,ale opiekunka... Gryyy , niech się ładnie goi.
Ola jeśli jesteś w szpitalu,to mieszkam w Poznaniu i jak byś coś potrzebowała to napisz, z chęcią pomogę.
 
Do góry