reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Cześć dziewczyny!

Ogólnie sprawa wygląda tak, że... czekając na męża, położyłam się w sypialni, torbę spakowałam, nawet na wszelki wielki wypadek przygotowałam ubrania dla Marysi na wyjście. No, ale.. położyłam się i.. zasnęłam. A on nie miał serca mnie budzić, więc przykrył mnie kocem, śmiał się, że po dwóch stronach ułożyły się psy i nawet nie pozwoliły na większe manewry przy mnie (czuły, że się źle czuję?:sorry:) Dopiero gdzieś o 3 w nocy się przebudziłam na siusiu (i wydaje mi się, że kawałek czopa mi odpadł..). Z rana dzwoniłam do mojego lekarza, mam się nie martwić tylko wziąć dzisiaj luteinę, jak nie wyciszy skurczów, biegiem na Polną, ma dzisiaj dyżur to zajmie się tą sprawą i oczywiście w następny poniedziałek mam się udać na wizytę, aby sprawdzić co i jak. Aaaa, leżenie, leżenie, leżenie.

Ogólnie już mam dosyć, znowu przechodzę kryzys. Nic tylko stres i zamartwianie się.. Wiem, że cel tej 9-cio miesięcznej wędrówki jest tak blisko i jednocześnie tak piękny i wspaniały, ale nic nie jest w stanie teraz mnie podnieść na duchu.. ;/ Chyba poczytam jakąś książkę..
 
reklama
Olaaaaa no nareszcie :-) dobrze ze się wyciszylo :-* jak chop odpadnie to jeszcze z 2 tyg możesz czekać ;-) teraz tylko lezysz :-* psy czują:-) mój boksio tuli się do mnie bardzo jak coś mnie boli. Najbardziej czuwa nad moim Frankiem.
Ja wczoraj płakałam w wannie...:-( nie mogłam wyjść...a z mi wstyd było przed mężem. Pomógł mi ale wieczory juz są straszne. Ogólnie wargi sromowe mam opuchnięte. Chyba chłodne okłady sobie zrobię. W nocy skurcz łydek obu w tym samym momencie...dziś chodzę jak pokraka.. :-/
Franek w przedszkolu, podłogi umyte itd wiec czas na drzemkę :-)
Dziś na obiad placki słodkie :-D z bananami i jabłkami :-)
Co do pieska...mój piesek waży 34kg. Jest duży i śliczny. Dla nas delikatny ale jak ktoś przychodzi w odwiedziny to skacze z radości i chce każdego lizać. Byłam na kursie Pies i dziecko. Od miesiąca chodzę z maskotka zawinieta w rożek i z telefonem w środku z dźwiękiem płacz noworodka ;-) przez pierwsze dni był bardzo ciekawy, teraz już ok. Włączamy płacz dziecka czasami w kuchni, łazience, sypialni. Oby coś to dało bo bardzo kocham mojego pieska :-)
 
Ostatnia edycja:
Quchasia tak mi gin powiedzial ale psychicznie nienastawiam sie na dziś, bo wyjatkowo brzuch mi die nie spina, to pewno skurcze sie nie zapisza a do 37tc troche jeszcze mam.

Olasz to dobrze ze przeszło, czop moze odejsc sporo przed porodem takze tym sie nie sugeruj, ale bądź czujna.
 
Właśnie to samo mi lekarz powiedział :) Że nawet na 2-3 tygodnie przed porodem mogę "pozbywać" się czopu. Ale, jeżeli skurcze przybiorą na mocy (będą silniejsze niż te ostatnie, nawet nieregularne), mam się zameldować u niego, bo też nie chce ryzykować przedwczesnym porodem. No to oficjalnie - zaczynam się oszczędzać..:zawstydzona/y:
 
OlaSzy lezenie i jeszcze raz lezenie:-)

A ja przeziebiona cala noc glowa i kark z prawej str mnie bolala rano apap wzielam ale nadal cmi:(:(:(
 
Ola dobrze że Ci ułożyło trochę, dasz radę te parę tygodni. Odpoczywaj :-)
Piguła super pomysł z pieskiem żeby go oswoić i być spokojną. Ja ja co chwile wyciągam rękę do mojego m żeby pomógł mi się podnieść trudno dziś mi na wadze pokazało +18 kilo i musi pomóc swojej słonicy.
Betix zdrówka życzę.
 
Piguła - ciekawy pomysł z tą tresurą psa. Ja mam dwa - beagle'a i kundelka (jeden i drugi z adopcji) i starszy beagle jest ostoją cierpliwości, spokojny (chociaż jak włączy mu się szatan, to lepiej nie stawać na jego drodze, bo wtedy szaleje, skacze, szczeka, podrzuca wszystko do góry) - i w jego przypadku wiem (baa, rękę dałabym sobie uciąć), że będzie mieć w dupie czy jest dziecko w domu czy też nie. No w sumie ma swoje lata (już ponad 5) i jak na tę rasę (wszyscy z fundacji SOS BEAGLE mi to mówili) jest nadzwyczaj wychowany, ułożony i się słucha. Natomiast młodsza (mieszanka beagle'a i chyba jamnika:-D) to szatan, wredota, ma prawie 1,5 roku i robi co chce ze starszym, ten pomarudzi, przesunie się, żeby tylko dała mu spokój.. Dlatego trochę boję się jej reakcji na dziecko. Na spacerach jak widzi wózek to zaczyna szczekać ze strachu, dlatego co jakiś czas robię rundę po domu naszym wózkiem i staram się jej pokazać, że to nie gryzie. Pozwalam jej powąchać, obejść go naokoło.. I chyba teraz wypróbuję metodę z rożkiem i płaczem dziecka.. zobaczymy co z tego wyjdzie..
 
dziewczyny litości!! 2 dni a 10 stron do nadrobienia... a ja mam jeszcze gości do jutra i nie mam jak i kiedy.
Będzie tylko prośba o ile możecie pomóc.
Będę wdzięczna za każdy oddany głos na klasę 3c
Gazeta Lubuska - Lubuskie - informacje, artykuły, wydarzenia - gazetalubuska online

świetne dzieciaki potrafią zintegrować się z młodszymi dzięki czemu mój 6latek od samego początku w szkole czół się swobodnie. To oni go przywitali 1.09 a wcześniej przychodzili do przedszkola czytać książki w ramach integracji. Mają wspólnie zajęcia dodatkowe i mnóstwo indywidualnych zainteresowań. Klasa bardzo aktywna i zgrana dlatego warto zagłosować akurat na nich. Na razie potrzebujemy tych bezpłatnych głosów a tu liczy się systematyczność (można oddać codziennie 3 po zalogowaniu się na str. gazety lubuskiej i dodatkowo 1 z FB ale ten liczy się jako 2szt.)

Ja spadam choć dziś większość zaplanowana spoczynkowo ale kawę warto w miłym towarzystwie wypić.
 
OlaSzy, no dobrze, że się odezwałaś:) i że trochę się uspokoił:)

Śliwka, a Ty jak tam?

Moje dziecię się trochę pochorowalo:( tzn katar ma od wczoraj, póki co nic więcej. Miał jutro jechać do dziadków, no i nie wiem, czy to wysyłać...

Kurczę, już się zaczyna: skurcze, czopy... A mi się wydaje, że ja jeszcze mam mnóstwo czasu...Zobaczymy co czas pokaże
 
reklama
Przespalam sie chwile i teraz czas sie ogarnac bo wlosy musze.umyc i sie ogolic. Jeny najgorsze co.moze byc z tym brzuchem... a i nadal brzuszek boli. A moze za duzo pomieszalam wczoraj jedzenia? I to dlatego tak się czuje?

@OlaSzy no.to kochana odpoczywaj! Dobrze ze w miare ustalo...
@Betix31 duzo zdrowka!!!
@Piguła85 boze co za obiad. Ja tez taki chce :(( a ten kurs to super sprawa. Niech piesek wie ze cos sie zmieni. Czytalam gdzies ze zanim sie wroci ze szpitala z dzieckiem najlepiej przyniesc psu/kotu pampersa z siuskami dziecka bo one poznaja po zapachu moczu i zeby taka pieluche mu zostawic na jakis czas. A pozniej dopiero po jednym dniu przyjsc z maluchem i dac na spokojnie obwachac. Tyle wiem.w.temacie :)
@Kika7878 ja tez jak turlam sie po łóżku zeby zejsc to G mi pomaga często bo umiem sie mocno wtedy zasapac.
 
Do góry