reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Część dziewczyny . byłam odcięta od internetu...jak kiedyś dało się tak żyć????? :/ już poczytam co u Was :)
Mój mały Tymus trochę pchal się na świat. Dostalam zastrzyk domiesniowy rozkurczowy i się uspokoiło. Zaczynam przeglądać ciuszki i pisać czego mi brakuje. Nie ma źle ;) biorę się za czytanie do kawki :)
 
reklama
Gosia25, jakoś bardzo wcześnie cesarki w UK robią :baffled:. Ja przy poprzedniej miałam termin ustalony 1 tydzień przed terminem. Oczywiście gdyby się wcześniej zaczęło to miałam przyjechać i byłaby cesarka wcześniej.
Betix, no to tak naprawdę pewnie bierzesz wit. D3 tak jak inne dziewczyny, tyle że większość w suplementach diety dla ciężarnych :). W każdych witaminach dla ciężarnych jest m.in. D3.
Rumcajsowa Hanka pisze:
Łózeczko mam 120*60. Kupowałam wczoraj posciel i dopiero w domu jak ukladalam w szafie zauwaz\ylam, ze posciel (poszewki) są 135*100. Nie za duze? Nie powinnam miec 120*90?
Lepiej za duża niż za mała ;-). A na poważnie - zostanie Ci na przyszłość. Jednak przy takim Bąblu lepiej nie mieć za dużo "szmat" w łóżeczku. A z tą dziewczynką to jakaś masakra :szok::-(. Oby wszystko się dobrze skończyło.
Piguła, coś za szybko się Synek ciśnie na świat. Poucz go tam odpowiednio ;-). Nie masz suwaczka, nie wiem w którym tygodniu jesteś, ale przynajmniej do tego 36/37 trzeba dociągnąć.
 
Hej dziewczyny. Dziękuje za odpowiedzi w sprawie terminów z om i usg ;-). Właśnie mi sie cisnienie podniosło, bo napisałam ogromnego posta na telefonie i sie nie dodał...... :wściekła/y: Więc piszę od nowa....

@quchasia a napiszesz coś wiecej o tych olejkach? W sensie z jakiej firmy i gdzie takie cudo można kupić? To wtedy bede wiedziała mniej wiecej gdzie tu w DE tego szukać, bo w sumie jak ma pomóc to czemu miałabym go nie używać...

@dzag82 no to może jest tak jak ginka ostatnio mówiła, że młody teraz szybko przybiera na wadze, a później zwolni (ale sama pewnosci nie ma)... No zobaczymy, jak to bedzie z tym terminem :tak:.

@rumcajsowa hanka ojej, aż mnie ciarki przeszły. Biedna dziewczynka, taka młoda, a takie coś sie doczepilo do niej. Oby szybko wszystko wróciło do normy... A co do łozeczka, to ja tez bede kupowała 120x60 i pościele i prześcieradła mam już kupione w rozmiarach pasujących do tego łóżeczka, tj 120x90. Więc ten rozmiar, który Ty masz może troche kiepsko wyglądać, bo za duży...

@Gosia25 Powiem Ci szczerze, że podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na kolejnego dzidziusia. Twój opis porodu z Mają poruszył moją wyobraźnie dość mocno. Co prawda minęło już kilka ładnych lat, dlatego też zakładam, że teraz przy cc wszystko pójdzie u was jak należy... ;-) I jeśli chcą robić 3tyg przed terminem, to pewnie wiedzą co robią. Będzie dobrze.

@.szkrabek haha no normalnie z głowy mi wyjęłaś to na temat sprzatania Gosi :-D Ja też troche ogarne i już mam dość, a Gosia jakby na energetykach leciała :-). Ale w sumie tylko pozazdrościć. Mniam, sałatka jarzynowa, a robisz z groszkiem czy bez?

Hihi w ogóle słuchajcie tego. Wczoraj jak teściowa wróciła z pracy to siedziałyśmy i klepałysmy o tym, co to by na obiad zrobić. Żadna z nas pomysłu nie miała, aż palnęłam, że mam straszną ochote na fasolke po bretońsku z utłuczonymi ziemniakami (z dużą ilością masła). No i później temat się urwał. Teściowa pojechała po syna do szkoły, a ja poszłam na spacer z psem, popatrzeć sobie na mój przyszły balkon i okna :-D. No i jak wróciłam, to zamknełam sie w pokoju i włączyłam seriale. Po jakimś czasie tesciowa z synem wróciła i poszła do kuchni gotować. Ja spragniona picia ide z kubkiem do kuchni, podchodze do garnka i pytam, co w koncu wymyslila na obiad. A ona do mnie, że narobiłam jej smaka na fasolke i dziś fasolka......Kurde, skakałam do sufitu chyba i od razu zabrałam sie za obieranie ziemniaków :tak:. Była przepyszna!!! Taki ogromny garnek ugotowała, że na dziś dużo zostało, więc jak wróci to zapytam co robimy z nią, czy mrozimy, czy do słoików dajemy jak przetwory na zime.
Dziś jest już 1 października..... Został miesiąc mieszkania nie u siebie i później na swoje!!! Juhu! Normalnie zaczynam skreslać dni w kalendarzu, haha. Tak się nie moge doczekać tej przeprowadzki :-D. Miłego dniaaaa ;-).
 
dziewczyny ja lubie robic w domu i nie przeszkadza mi ze tyle wczesniej n ic mnie nie bolalo a tym bardziej jak z Maja bylam w ciazy to robilam duzo i nic sie nie dzialo ale to bylo 7lat temu wiec i organizm nie ten:eek: dzis tylko pranie zrobilam zaraz rozwiesze poodkurzam bo mam psa i musze codzien odkurzyc:baffled: i obiore ziemniaki i to wszystko po Maje i do domuku mialam wczoraj po podloge do lazienki jechac ale nie moglam kroka dac wiec nie bylam moze dzis sie uda :tak: A co do porodu z Maja lezalam 5h ze skurczami z krzyza masakra jakas a pozniej zrobili cesarke i znieczulenie bylo wybawienie od tego bolu po cc bolalo ale to zastrzyk i bylo ok a ja tak chcialam drugiego dzidzusia ze zadden bol by mi tego z glowy nie wypersfadowal bo to takie wielkie szczescie ze warte kazde poswiecenia :laugh2::laugh2: wiec teraz sie nie boje bolu bo wroce ze szpitala jak bedzie mocno bolalo to tesciowa pielegniarka zrobil zastrzyk i dam rade a pozniej to juz bajka:laugh2::laugh2:
 
Domi, zwykły olej roślinny- moze być lniany a nawet rzepakowy:)

to Cię teściówka zaskoczyła;D

ja dziś mam jakiś słaby dzień.. płakałam już 2 razy... grrr, a po powrocie meża z pracy czeka nas rozmowa typu- ja chcę tak, a on tak.. więc nie chcę wyć jak dzieciak tylko normalnie pogadać, ale coś czuję, że ciężko będzie;] myślałam, ze hormony wariują tylko na poczatku ciąży..
 
@quchasia no co Ty gadasz??? Taki olej do smażenia? :-D A rozmową się nie stresuj. Jak sie popłaczesz to trudno, widocznie Twoje hormony aż tak buzują ;-) Trzymam za Ciebie kciuki kochana.

@Piguła85 oh kurcze, no to musisz z dzidziusiem przeprowadzić konkretną rozmowę :tak:. Mam nadzieję, że już teraz będzie grzecznie siedział i czekał na swój odpowiedni czas...;-)


No właśnie apropos tych suwaczków. Ja też chce takie, ale nie wiem jak je zrobić? Kto mi da instrukcje, gdzie co i jak???
 
domi na samym dole tej strony jest po prawej polecamy; suwaczek wejdz tam i sobie ustaw jaki chcesz tam juz cie pokieruja:-) Ja juz poodkurzalam pranie rozwiesilam i czekam ma facet przyjechac za pol h nowa satelite i konwektor zamontowac bo mam pl tv i cyfrowy polsat zmienil kanaly na hd i mi nie laczy cos konwektor i satelita stara wiec maz zamowil i ma byc ale droga ta przyjemnosc bo 100f ale coz trzeba to trzeba
Pigula to uwazaj na siebie i dokladne wytyczne daj dla swojego dzidziusia zeby sie tak nie spieszyl z zejsciem do bazy :-) bedzie dobrze:tak:
 
Domi, tu masz suwaczki ciążowe: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com . Wybierasz sobie tło, wskaźnik, wprowadzasz dane tak żeby suwaczek liczył (np. tygodnie ciąży), klikasz "Stwórz suwaczek" i suwaczek gotowy. Pojawią Ci się kody do skopiowania, ten który jest właściwy jest opisany dla forum BabyBoom. Kopiujesz go. Wchodzi na forum w "Panel Użytkownika" (tam obok "Wyloguj Się" ;-)), a następnie w pionowym menu po lewej stronie klikasz "Edytuj Sygnaturę" w "Twoim Profilu". W polu tekstowym, które się pojawi, wklejasz skopiowany link. Zapisujesz. Gotowe :-).
 
@quchasia no co Ty gadasz??? Taki olej do smażenia? :-D A rozmową się nie stresuj. Jak sie popłaczesz to trudno, widocznie Twoje hormony aż tak buzują ;-) Trzymam za Ciebie kciuki kochana.

Ja też czytałam, że zwykłym olejem roslinnym robi się ten masaż - może być oliwa z oliwek, rzeczpakowy etc. :-)

Piguła - kurcze, niebezpieczne manewry ten Twój chłopak robi ;-) Oby znów dziwne pomysły mu do jego malutkiem główki nie strzeliły

Domi - fasolka po bretońsku - mniam - ja ostatnio też robiłam, bo miałam smaka okropnego! :tak: A jarzynową dzis robię bez bo akurat groszku nie mam w domu, a nie chce mi się specjalnie po niego jechać. Normalnie robię z.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny szalejecie z postami! ;) Nie było mnie tylko jeden dzsień a tu tyle do nadrobienia :szok:

Byłam wczoraj na usg i na wizycie. Wszystko wyglada dobrze. I z szyjką ok, i z moim Szczęściem też. Jestem happy :rofl2: Chyba się potwierdzi to, co na ostatnim usg mówił lekarz, że bedzie drobna. Bo wczoraj Mała ważyłą 1380, a to juz 30 tydzień. Przez miesiac przybrała 500gr... idąc tym tokiem, to moze przybrac jeszcze jakiś 1k w dwamiesiace. Choc podobno w ostatnich miesiącach dziecko przybiera najwięcej... Nie miałabym nic przeciwko jakby Mała urodziła sie z wagą do 3,5kg. Łatwiej by ją było wypchąć ;) A tak w ohgóle to jest ułożona pośladkowo.... Ciekawe czy się jeszcze przekręci... Bardzo liczyłam na naturalny poród, bo musimy jeszcze zabrać z zimowiska do końca czerwca nasze jedno dzieciątko.... Ech, zobaczymy. Aby Mała urodziła się zdrowa, a o resztę będzoemy sie matrwić póżniej :tak:

Wracając do tematu kolejek i znieczulicy... Ja naprawdę nie liczę, że zawsze i w każdej sytuacji musimy byc pierwsze. Ale kiedy w labolatorium kolejka na cały korytarz, na poczcie aż wychodzi za drzwi czy stoimy w kolejce do kasy z kilkoma rzeczami, a ludzie poupychane zakupów na pół wózka, to w takich stytuacjach uwazam, ze troche empatii nie zaszkodzi.... Ale koniec tematu, już nie narzekam ;)

AsiaK-K świetna spódniczka wiec nic dziwnego, że Córa zadowolona :)

Marcysia, dzięki kochana czujemy się dobrze :) rośniemy, maluchy na ostatnim USG prenatalnym miały po 1322g i 1324g. Wszystko już mamy dla dzieci i dla mnie, powoli będziemy pakować torbę, bo lekarz straszy że nie wiadomo ile wytrzymamy w trzy paku. Wolę być przyszykowana ale i liczę po cichutku na początek listopada było by cudownie i dzieci były by już na tyle silne i duże że sobie poradzą, póki co to jeszcze okruszki. Nie dokazują- mam wrażenie że są leniuszkami, oby tak zostało jak i przyjdą na świat w początkowych miesiącach :), choć nie raz mnie to stresuje. Mnie też brzuch się spina kilka razy dziennie lekarz mówi że to na tym etapie normalne. No i tylko ta przykra dolegliwość swędzenia stóp i dłoni najbardziej, matko kochana czochram się jakbym pchły miała.
A co Was ?? Jak się czujecie ??
Cieszę się, ze Maluszki rosną zdrowo. A znacie płeć? Moja Laura też jest małym leniuszkiem, a zdeydowanie ma więcj miejcsa do harców niz Twoja dwójka ;) A o tym swędzeniu to mówiłaś lekarzowi? Bo to może byc cholestaza....

porannakawa - nie m to jak zgrabość kobeit ciężarnych :laugh2: Mam nadzieję, że nic poważnego u syna nie wykryja i to rzeczywiście tylko bóle zwiazane z okresem dojrzewania...

quchasia - mam olej lniany taką wielką butelke, bo miałąm pić przed IVF, ale jakos nie mogłąm sie zmusić do przełkniecia :baffled: A wczoraj na wizycie zapytałam gina czy nie ma u mnie żadnych przeciwskazań do masażu krocza, to popatrzył na mnie jak na kosmitke. Aż buraka zjarałam :sorry: Powiedziałąm mu, ze chciałabym uelsatycznic krocze przed porodem, a on mega dziwnie na mnie patrzył... Super, ze z dzidzią ok. Ja niby usg miałam, ale kompletnie nic nie widziałam, bo tylko jeden monitor - dla lekarza... Maż stanął za nim i widział nasza Malutką... Mówił, że wierciła się, ale ja niestety ją mało czuje. Gin mi mwił, ze pewnie kopie w tylką ściane macicy... A te ketony to Ci wyszły w moczu? Bo ja też tak miałam i lekarz powiedział, ze to normalne, bo krew oddajemy rano na czczo i jest duza przerwa od ostatniego posiłku. I to jest z tym zwiazane. Wiec Twpja gin chyba niepotrzebnie Cie nastraszyła... A co do drewtwienia nogi, to zapewne masz ucisk na nerw i dlatego. W ciązy różne dolegliwości nas sie czepiają. Ciebie noga, mnie ręka... I kręgosłup mi daje sie we znaki. ALe dam radę. Juz blizej niz dalej :tak:

kulkaPrzytulka - ja w palnach miałam ćwiczyc miesnei Kegla, a ae jakoś tak ciągle mi umyka... Dosłownie z raz w tygodniu przez chwilę ponapinam, a później skleroza.... Ale wypadało by na poważnie podjeść do tematu:tak:

dzag82 - hm... biore tylko witaminy dla cieżarnych i tyle... Nic mi lekarz nie wspominał o dodatkowym magnezie.... Wczoraj mu mówiłam o tych spieciach brzucha, to powiedziałm, ze to normalne...

Szkrabek - nie pomyslaąłbym, ze spinanie brzucha moze sie wiazać z infekcją... Podstawowe badania, które robie co 3 tyg wychodzą ok... A magnezu nie biore, tylko wit dla cieżąrówek... Fajnie, że juz cos perzesz i prasujesz.... Przynajmniej czujesz, ze do spotkania z maluchem coraz bliżej... Ja nadal czekam na odświeżenie mieszkania. Ale.... już mąz zaczął malować pokoik dla Małej! :-D Mówi, ze jeszcze do wtorku i po robocie. Tylko, ze jeszcze trzab wysprzatac po całym tym malowaniu, docieraniu sufitu i reszcie prac... Myślę, że dopiero w połowie października sie wezme za pranie.... Na razie jestem u rodziców i nie wącham farb i nie denerwuję sieę, że wszytsko jeszcze w takim bałaganie...

Traktorzystka - tamten dzień poszedł w niepamięć :tak: Teraz czekam aż reka przestanie boleć, oszczedzam sie, bo niedługo trzeba wpaść w wir przygotowań i ręka musi byc sprawna ;)
A jak tam z Twoja pościelą? SPrawdziły się te chuseczki?

Zozzolka - trzymaj sie dzielnie! A długo masz yć w szpitalu? JUż do konca ciązy?

Domi_polka - Ja też tylko wczoraj nie zajrzałam, a dziś tyle do nadrobienia ;) Nie ma co sie opierniczać tylko zajrzeć choc na chwile he he he Pytałas o zaparcia... Ja od dziecka mam z tym problem :/ Oj nacierpialam sie nie raz... ALe odpukac od II trymestru wszystko sie ustabilizowało. Wizyta w wc codziennie. Mozę dlatego, ze w ciązy jem duzo więcej owoców... Ja w tamtym tyg gotowałam fasolę pierwszy raz w życiu. Nie wyszła tak jak mojej muski, ale i tak cały wielki gar zjdelismy z mezem.... He he he przez trzy dni była fasolka ;)

Co do zapiannia pasów... Ja nie zapinam.... Wiem, ze to niebezpieczne, ale mi jest tak niwygodnie wczasie jazdy, że si e kręce non stop i pas mnie dodatkowo wkrzurza. Choc jak jechaliśmy nad morze to zapięłam, ale podłożyłam poduszkę i dodatkowo trzymałam ręką zeby nie uciskał... I ja na razie prowadzę auto i prowadzć będę jeszcze z miesiac. A później to będize zalezeć od mojego samopoczucia....
 
Do góry