Dziewczyny szalejecie z postami!
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie było mnie tylko jeden dzsień a tu tyle do nadrobienia
Byłam wczoraj na usg i na wizycie. Wszystko wyglada dobrze. I z szyjką ok, i z moim Szczęściem też. Jestem happy
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Chyba się potwierdzi to, co na ostatnim usg mówił lekarz, że bedzie drobna. Bo wczoraj Mała ważyłą 1380, a to juz 30 tydzień. Przez miesiac przybrała 500gr... idąc tym tokiem, to moze przybrac jeszcze jakiś 1k w dwamiesiace. Choc podobno w ostatnich miesiącach dziecko przybiera najwięcej... Nie miałabym nic przeciwko jakby Mała urodziła sie z wagą do 3,5kg. Łatwiej by ją było wypchąć
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A tak w ohgóle to jest ułożona pośladkowo.... Ciekawe czy się jeszcze przekręci... Bardzo liczyłam na naturalny poród, bo musimy jeszcze zabrać z zimowiska do końca czerwca nasze jedno dzieciątko.... Ech, zobaczymy. Aby Mała urodziła się zdrowa, a o resztę będzoemy sie matrwić póżniej
Wracając do tematu kolejek i znieczulicy... Ja naprawdę nie liczę, że zawsze i w każdej sytuacji musimy byc pierwsze. Ale kiedy w labolatorium kolejka na cały korytarz, na poczcie aż wychodzi za drzwi czy stoimy w kolejce do kasy z kilkoma rzeczami, a ludzie poupychane zakupów na pół wózka, to w takich stytuacjach uwazam, ze troche empatii nie zaszkodzi.... Ale koniec tematu, już nie narzekam
AsiaK-K świetna spódniczka wiec nic dziwnego, że Córa zadowolona
Marcysia, dzięki kochana czujemy się dobrze
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
rośniemy, maluchy na ostatnim USG prenatalnym miały po 1322g i 1324g. Wszystko już mamy dla dzieci i dla mnie, powoli będziemy pakować torbę, bo lekarz straszy że nie wiadomo ile wytrzymamy w trzy paku. Wolę być przyszykowana ale i liczę po cichutku na początek listopada było by cudownie i dzieci były by już na tyle silne i duże że sobie poradzą, póki co to jeszcze okruszki. Nie dokazują- mam wrażenie że są leniuszkami, oby tak zostało jak i przyjdą na świat w początkowych miesiącach
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
, choć nie raz mnie to stresuje. Mnie też brzuch się spina kilka razy dziennie lekarz mówi że to na tym etapie normalne. No i tylko ta przykra dolegliwość swędzenia stóp i dłoni najbardziej, matko kochana czochram się jakbym pchły miała.
A co Was ?? Jak się czujecie ??
Cieszę się, ze Maluszki rosną zdrowo. A znacie płeć? Moja Laura też jest małym leniuszkiem, a zdeydowanie ma więcj miejcsa do harców niz Twoja dwójka
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A o tym swędzeniu to mówiłaś lekarzowi? Bo to może byc cholestaza....
porannakawa - nie m to jak zgrabość kobeit ciężarnych
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
Mam nadzieję, że nic poważnego u syna nie wykryja i to rzeczywiście tylko bóle zwiazane z okresem dojrzewania...
quchasia - mam olej lniany taką wielką butelke, bo miałąm pić przed IVF, ale jakos nie mogłąm sie zmusić do przełkniecia
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A wczoraj na wizycie zapytałam gina czy nie ma u mnie żadnych przeciwskazań do masażu krocza, to popatrzył na mnie jak na kosmitke. Aż buraka zjarałam
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Powiedziałąm mu, ze chciałabym uelsatycznic krocze przed porodem, a on mega dziwnie na mnie patrzył... Super, ze z dzidzią ok. Ja niby usg miałam, ale kompletnie nic nie widziałam, bo tylko jeden monitor - dla lekarza... Maż stanął za nim i widział nasza Malutką... Mówił, że wierciła się, ale ja niestety ją mało czuje. Gin mi mwił, ze pewnie kopie w tylką ściane macicy... A te ketony to Ci wyszły w moczu? Bo ja też tak miałam i lekarz powiedział, ze to normalne, bo krew oddajemy rano na czczo i jest duza przerwa od ostatniego posiłku. I to jest z tym zwiazane. Wiec Twpja gin chyba niepotrzebnie Cie nastraszyła... A co do drewtwienia nogi, to zapewne masz ucisk na nerw i dlatego. W ciązy różne dolegliwości nas sie czepiają. Ciebie noga, mnie ręka... I kręgosłup mi daje sie we znaki. ALe dam radę. Juz blizej niz dalej
kulkaPrzytulka - ja w palnach miałam ćwiczyc miesnei Kegla, a ae jakoś tak ciągle mi umyka... Dosłownie z raz w tygodniu przez chwilę ponapinam, a później skleroza.... Ale wypadało by na poważnie podjeść do tematu
dzag82 - hm... biore tylko witaminy dla cieżarnych i tyle... Nic mi lekarz nie wspominał o dodatkowym magnezie.... Wczoraj mu mówiłam o tych spieciach brzucha, to powiedziałm, ze to normalne...
Szkrabek - nie pomyslaąłbym, ze spinanie brzucha moze sie wiazać z infekcją... Podstawowe badania, które robie co 3 tyg wychodzą ok... A magnezu nie biore, tylko wit dla cieżąrówek... Fajnie, że juz cos perzesz i prasujesz.... Przynajmniej czujesz, ze do spotkania z maluchem coraz bliżej... Ja nadal czekam na odświeżenie mieszkania. Ale.... już mąz zaczął malować pokoik dla Małej!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mówi, ze jeszcze do wtorku i po robocie. Tylko, ze jeszcze trzab wysprzatac po całym tym malowaniu, docieraniu sufitu i reszcie prac... Myślę, że dopiero w połowie października sie wezme za pranie.... Na razie jestem u rodziców i nie wącham farb i nie denerwuję sieę, że wszytsko jeszcze w takim bałaganie...
Traktorzystka - tamten dzień poszedł w niepamięć
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Teraz czekam aż reka przestanie boleć, oszczedzam sie, bo niedługo trzeba wpaść w wir przygotowań i ręka musi byc sprawna
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jak tam z Twoja pościelą? SPrawdziły się te chuseczki?
Zozzolka - trzymaj sie dzielnie! A długo masz yć w szpitalu? JUż do konca ciązy?
Domi_polka - Ja też tylko wczoraj nie zajrzałam, a dziś tyle do nadrobienia
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie ma co sie opierniczać tylko zajrzeć choc na chwile he he he Pytałas o zaparcia... Ja od dziecka mam z tym problem :/ Oj nacierpialam sie nie raz... ALe odpukac od II trymestru wszystko sie ustabilizowało. Wizyta w wc codziennie. Mozę dlatego, ze w ciązy jem duzo więcej owoców... Ja w tamtym tyg gotowałam fasolę pierwszy raz w życiu. Nie wyszła tak jak mojej muski, ale i tak cały wielki gar zjdelismy z mezem.... He he he przez trzy dni była fasolka
Co do zapiannia pasów... Ja nie zapinam.... Wiem, ze to niebezpieczne, ale mi jest tak niwygodnie wczasie jazdy, że si e kręce non stop i pas mnie dodatkowo wkrzurza. Choc jak jechaliśmy nad morze to zapięłam, ale podłożyłam poduszkę i dodatkowo trzymałam ręką zeby nie uciskał... I ja na razie prowadzę auto i prowadzć będę jeszcze z miesiac. A później to będize zalezeć od mojego samopoczucia....