Hej dziewczyny :-) Kurczaki, moim błędem było to, że nie zaglądałam tu 2 dni i teraz miałam czytania, a czytania...
@porannakawa Ja gdy mialam 15-17 lat często bolała mnie głowa. Skierowali mnie do szpitala na obserwacje i wszystkie badania porobili. Nic nie wyszlo. Pozniej jakis lekarz wpadł na pomysl umowienia mnie na rozmowe z psychiatrą i dobrze zrobił. Okazało się, że bóle spowodowane były stresem, a wtedy go troche miałam i w domu i w poza nim. Zanim poszłam do szpitala brałam praktycznie przy kazdym bólu tabletke przeciwbólową no i uzależniłam swój organizm od nich. Później bolało już też dlatego, że np nie brałam tabletki, bo nie mialam akurat takowej przy sobie i ból był spowodowany własnie brakiem leku przeciwbólowego. Na szczęście po wyjsciu ze szpitala zaczelam brac tabletke na uspokojenie, ktora mi przepisali i dostalam tez skierowanie na terapie u psychologa, wiec zaczelam do niego chodzić. Pomogło na całe szczescie. Dziś tez miewam bóle głowy i jakies stresy, ale juz glowa od stresu mnie nie boli, jedynie co to brzuszek
... Więc może w tym kierunku powinniście zbadać młodego? Może akurat coś sie ruszy w tej sprawie.
A tego nieplanowanego wydania 40euro współczuje..
@kreatorka hmmm... aż o 10 dni Ci sie przesunął termin? Masakra, to ciekawe co moją ginka powie, na nastepnej wizycie, bo juz teraz młody był dość za duży jak na tydzien ciąży z wyliczeń OM. Swoją drogą zastanawia mnie to, jak to jest możliwe, że nagle wyższy tydzień ciąży, skoro wiem np. kiedy miałam miesiączke?? Eh, medycyna...
@dzag82 ja też nie lubie jak ktoś na bezczela się ryje w kolejke, albo miną wymusza przepuszczenie... Ale miło mi sie robiło w PL w Rossmannie, jak pani kasjerka wołała za mną, że ja bez kolejki. Tutaj w DE jeszcze sie nie spotkalam. Czy to w Lidlu, czy w Rossmannie nikt nie przepuścił jeszcze, ani żadna kasjerka nie wołała. A to widać, bo ciagle chodzę z rozpiętą kurtką, bo już mnie ciśnie.
@Raptus no prosze, ja także nie wiedziałam, że jeszcze mamy tutaj bliźniaki. Czaaad. Gratuluje zdrowych maluchów!
@AsiaK-K bożeeeeeeeee tort! Ja chce zjeść tort! I skąd ja niby mam go teraz wziąć? :-( A ta spodniczka i baletki- no cudowne!
@Gosia25 no no. Ty przedwczoraj pizze jadłaś, a ja wczoraj na kolacje i dziś na śniadanie dojadałam ostatnie kawałki... Moja ulubiona pizza z salami i ananasem.... mniami !!!
Tylko strasznie mnie wkurzyli z dowozem, bo zamiast do godziny to przyjechali po 1,5h i w dodatku na mojej pizzy brakowało szpinaku (a zamówiłam dodatkowo), a u mojego G na pizzy brakowało rukoli, dodali tylko pomidora, bo też domówił jako dodatek, ale gdzie rukola sie podziała? Jacyś zakreceni, ah...
@marcysiaa83 kochana no stres! Wiem, że takie czekanie w kolejkach męczy itd, ale ludzie to chamy i chyba trzeba sie przyzwyczaić. Ja tez zawsze panią w ciąży przepuszczałam, a w autobusie miejsca ustępywałam. A teraz na nic, bo jak widać karma nie wraca, ale przynajmniej pokazywałam sie zawsze z tej lepszej strony, a nie jak inni, głowa w drugą strone, że niby nie widzą Pani z ogromnym arbuzem pod bluzką.
@.szkrabek ojj nie dość, że sie przejadłaś to jeszcze zupą pomidorową. To ja już sobie wyobrażam jaką mam zgage na Twoim miejscu. Zauwazyłam w tej mojej ciąży, że zawsze jak zjem pomidora, ketchup albo zupe pomidorową to mam zgage i nie ma zmiłuj. Tak samo po salami, ale i tak je wpierdzielam, bo mi smakuje :-).
@quchasia i co takie masaże olejkami miałyby uchronić krocze przed pęknięciem, czy jak?
@zozzolka jak co pare minut?! Weź nie strasz kobieto. Mam nadzieje, że to nic groźnego, no ale skoro sterydy koniecznie, to pewnie lepiej iść do szpitala. W każdym razie i tak licze po cichu na to, że dotrwasz do terminu i nie bedzie niespodzianek. ;-)
@traktorzystka ojej, no to faktycznie kiepsko z tymi pościelami. Trzymam kciuki, żeby odplamiacz pomógł.
Laski macie problem z zaparciami? Bo ja tak sie przechwalałam wszystkim wczesniej, że nie mam, aż tu nagle są... No i nie powiem, strasznie mnie denerwują!!! Chodzicie codziennie na spacery albo robicie jakieś ćwiczenia? Bo mnie ciągle męczy gadaniną tesciowa i powtarza, że nie urodze naturalnie jak sie ruszać nie bede, bo bardzo wąska w biodrach jestem, a jeśli uda mi sie urodzić, to bede rodziła 24godziny jak ona mojego G... I już sama sie zastanawiam, czy coś specjalnego powinnam zaczac robic? Chodze, sprzatam, ruszam sie po domu no i jak na zakupy z moim jade. A tak poza tym, to nie chodze na żadne spacery, bo mi sie zwyczajnie nie chce. Mam chodzić?