reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Marcysia olej lniany albo z dyni (moze też być jakikolwiek roślinny). Masujemy wejście do pochwy- najpierw jednym palcem, potem dwoma, trzema. I tak codziennie;) Nie wiem jak to wygląda z tą ochroną krocza, ale popatrzyła na mnie ta położna i powiedziała, ze jak tylko głowka dobrze się przy porodzie wstawi to u mnie da się ochronić;D

kurcze z tym twardnieniem brzucha mam to samo.. kilkanaście razy dziennie..

dobra, uciekam na wizytę:):)
 
reklama
Dzień dobry ! Kurczę, urywa mi posty:( napiszę coś i później wyświetla się tylko jedno zdanie:( no to piszę jeszcze raz. Porannakawa mam nadzieję, że problemy Twojego syna związane są z intensywnym wzrostem i rozwojem. Tak było w przypadku syna kolezanki
(14 lat). Też miał takie silne migrenowe bóle głowy, przebadali to na prawo i lewo i nic nie wykryli. Zozzolka, ja nie mam takich kluc. Może warto zrobić tak jak radzą dziewczyny - wizyta u gina lub na IP. A ćwiczenia mięśni Kegla stosujecie? Też mają pomoc przy porodzie:)
 
Ostatnia edycja:
Marcysia pisze:
Mi natomiast kilkanaście razy dziennie napina sie brzuch i jest to mało przyjemne.... :/
Ja też tak miałam wcześniej. Od czasu podwojenia dawki magnezu (teraz Magne B6 + Asmag Forte po jednej tabletce rano i wieczorem) nic takiego się nie dzieje. Jedynie jak się Bąbel wyjątkowo rozpycha to tak macica reaguje, że się napina. Ogólnie problem z napinaniem brzucha mam raczej z głowy. Może masz niedobory? Bierzesz magnez?
Porannakawa, uuu 40 euro z głowy, popłakałabym się chyba :-(. A jak tam wizyta z synem? Już coś wiecie więcej, czy dopiero jakieś badania będą? Bo bóle wzrostowe stwierdzone "na oko" to trochę słabe. Aaa, teraz doczytałam że ma 11 lat. Ja pod koniec podstawówki też miałam bardzo częste bóle głowy. Więc jakieś 12-13 lat miałam. Kilka razy w tygodniu tabletkę przeciwbólową brałam, na co moja mama się bardzomartwiła. Do tego bolały mnie strasznie nogi, więc lekarz rodzinny stwierdził, że to właśnie wzrostowe bóle. W liceum przeszło. Ale też kiedyś się tak nie wczuwano w diagnostykę ;-) więc po prostu przejechałam na zwykłych tabletkach.
AsiaK, ale słodkie :-). Ja się nie dziwię, że piszczałą z radości przy ubieraniu. Ja się dziwię, że dała się rozebrać później :-D.
Wiecie co, tak czytam o tym jak piszecie o ciężarnych w kolejkach wszelkich... I w sumie nie wiem co powiedzieć. Ja - nie będąc w ciąży - przepuszczam panie w ciąży lub z małymi dziećmi. Czy to w sklepie, czy to na poczcie, czy gdzie tam. Ale jak widzę pyskatą babę, która miota się sfochowana i wzdycha, to mi się ciśnienie podnosi jednak. I z całym szacunkiem dla jej stanu - coś się we mnie mimowolnie stawia i po prostu jej "nie widzę". Nie podoba mi się takie "mnie się należy, wszyscy zwróćcie na mnie uwagę a nie udawajcie, że mnie nie widzicie", nieważne czy to dotyczy kobiety w ciąży czy starszej pani. Dlaczego po prostu głośno i zdecydowanie, ale grzecznie, nie zagadać "przepraszam, czy mogę usiąść na tym miejscu?" jeśli nie ma nigdzie miejsca w tramwaju a ktoś zdrowo wyglądający siedzi na miejscu dla uprzywilejowanych, albo "czy mogę przed państwem do kasy?" jeśli się ciągnie ogon do kasy z przywilejem dla kobiet w ciąży czy z dziećmi. Wątpię, żeby ktokolwiek w takiej sytuacji pyskował i odmówił. A nawet jeśli - to w sklepie pani w kasie zaraz porządek zrobi, a w tramwaju ktoś inny ustąpi miejsca. Mnie na przykład zawstydza jak kobieta z obsługi w Carrefourze leci do mnie i wyciąga mnie z ogólnej kolejki i zaprasza do kolejki dla uprzywilejowanych. W Rossmanie też mi się to zdarza. Wszyscy się na mnie gapią. Skoro stoję mocno na nogach, nie słaniam się, to widocznie nie potrzebuję być aktorem wśród dziesiątek ludzi. Te 3 minuty do kasy dam radę postać to stoję. Gdybym miała taką potrzebę - na pewno skorzystałabym "poza kolejką" sama. W Auchnie też mi się kilka razy zdarzyło, że stałam w normalnej kolejce do kasy, doszłam do kasy a pani się mnie pyta dlaczego nie podeszłam do kasy uprzywilejowanej, tylko stoję :-p. W większości marketów jednak obsługa jest na to wyczulona. Tylko zza kas nie widzą, ale wystarczy głośno coś napomknąć i zaraz każą podejść poza kolejką.

Dzisiaj muszę odwiedzić pracę na 2-3 godzinki, poinstruować zastępczynię w związku z końcem miesiąca i tym co się z nim wiąże. Mam nadzieję, że nie przedłuży się nic :dry:. Olewam obiad. Biedronka na szczęście ma stanie pizzę :-D.
 
Ostatnia edycja:
A ćwiczenia mięśni Kegla stosujecie? Też mają pomoc przy porodzie:)

kulka ja stosuję, zobaczymy czy pomogą;)

a co do tego stawiania się brzucha, to ja bardzo dużo magnezu biorę i dalej tak mam.. 3x2 asmag. Ale moze to też jest związane z tym, ze ciąglę coś robie, gotuję, sprzątam, latam, nie wiem...

po badaniu wszystko z dzidzią ok, szkoda, ze nie zrobiła mi usg, tylko serduszka słuchałyśmy. Pochwaliła wyniki krwi, mocz, tylko się ketonów czepiła- za mało wody piję i wygląda jakbym się odwadniała. Przestraszyła mnie trochę, bo drętwieje mi parę razy dziennie noga prawa. Myślałam, ze to przez ucisk małej, ale lekarka powiedziała, ze to trzeba sprawdzić i konsultacja neurologa i angiologa..
 
Raptus - ja też nie wiedziałam, że jeszcze jedne bliźniaki mamy! Tak rzadko się odzywasz, że nawet jezeli wspomniałaś kiedyś o tym fakcie, totalnie mi umknął :zawstydzona/y:
No tak jak się jest w trójpaku to trzeba się liczyć z szybszym rozwiązaniem - a masz już zaplanowaną cesarkę?

dzag
- zgadzam się z Tobą - też mnie denerwują sfoszone laski i też wtedy "nie widzę". Ale w sumie zanim zobaczę focha już proponuję by poszła bez kolejki bądź ją przepuszczam przed siebie - zwykle sfoszone pamiętam starsze panie w komunikacji miejskiej :-)

Natomiast co do kolejek to mam inne doświadczenia - stanęłam raz w Auchan przy kasie dla uprzywilejowaych i jedną rzeczą w ręku i pani kasjerka mnie zlała totalnie - nie stanęłam w kolejce, gdzie wszyscy stali tylko przed nią, na chama. A ona zwróciła się do faceta w kolejce "czy ma Pan kartę Auchan" - a on sie na nią patrzy jak na głupią i mówi "najpierw chyba ta Pani" i wskazuje na mnie. Porządny facet, był bardzo miły :-)
Tylko w Rossmanie raz mi się zdarzyło, że Pani mnie zawołała do kasy jako pierwszą - zwykle muszę stać, co raz skończyło się na podłodze... Nie wiem może masz taką urodę która przyciąga wzrok :-D A ja zlewam się z tłumem mimo wielgaśnego brzuszyska ;-)

Marcysia - mi też się spinał brzuch kilkanaście razy dziennie i byłam na IP, okazało się, ze miałam infekcję o której nawet nie wiedziałam :eek: Dostałam leki i spinanie przeszło. Poza tym jak dziewczyny piszą, może to brak magnezu? Bierzesz jakiś? Może warto sprawdzić poziom elektrolitów?

A ja dziś uprasowałam kolejną partię pościeli i pieluszek... już mam powoli ich dość. Czeka mnie jeszcze trzecie podejście :confused2: A już bym chciała za ciuszki się wziąć ;-)
Poza tym mój mąż zaczął malować łóżeczko :-) cieszę się strasznie, bo to oznacza, ze jestem coraz bliżej ustawienia go w sypialni :tak:
Niby takie małe rzeczy a tak cieszą ;-)
 
Kur...cze tyle sie namachalam i przepadlo. Teraz w skrocie..
Porannakawka, dobrze ze lek zmieniasz nie ma co sugerowac sie jedna opinia, najwazniejsze ze wyniki sa ok.
Tarczyce napewno tez macie zrobiona?

Zozzolka ja czasami tez mam klucia pobolewania ale to od poczatku ciazy ciagle cos.
Brzuch mi nie twardnieje ale biore aspargin od jakiegos czasu.
A bierzecie wit D3? Ja mam brac do konca ciazy.

Moj Maz dzis o 8 byl po zakupy i wstawil zupke o 10 byl gotowy obiad:-) kochany jest:-)
Za dwie godz po Mlodego do szkoly jade, wiec teraz Anatol z mlekiem i ksiazka.
Milego dnia
 
Cześć Mamusie!

Marcysia, okropny miałaś dzień. Bardzo Ci współczuję.
Ja przyznam szczerze, że w sklepach zawsze ktoś mnie sam z siebie przepuści, ludzie ustępują mi miejsca w komunikacji miejskiej, nawet ostatnio Pani chciała mnie w toalecie przepuścić w Centrum Handlowym, ale tak bardzo mi się nie chciało, więc grzecznie podziękowałam :-) Ale w Rossmannie faktycznie jest znieczulica, a przecież nie da się nie zauważyć tych plakatów, które mówią, że mamy mają pierwszeństwo. Raz tylko zdarzyła mi się sytuacja, w Ikea, jak stałam w tej kolejce do tej "specjalnej" kasy, że przede mną wjechał Pan z zakupami (wepchnął mi się w kolejkę), był z dziećmi, ani żadnego "be" ani "me", tylko nas ominął i się wcisnął. Ale zwróciłam mu uwagę, że ja też czekam w tej kolejce, to powiedział, że mnie nie widział, tylko mojego narzeczonego. Ale wrócił na swoje miejsce.

Co do brzucha, to ja kłucia i skurczy nie mam, za to często wieczorami mi brzuch drętwieje, zaraz poniżej piersi, ale wczoraj odkryłam, że przechodzi po kilku minutach od zdjęcia biustonosza. Choć raczej nie zapinam go ciasno.

Dziś prałam pościel do łóżeczka. Sprawdziłam wszystkie metki iiii.... pofarbowało :-( Pościel w zeberki, która najbardziej mi się podobała. Ma teraz żółte plamy od tej drugiej. Cały poranek przeryczałam. Wieczorem sprawdzę odbarwiacz Dr. Beckmann, mam nadzieję, że tym zejdzie, jak czytałam opinię, to jest OK i nie ma chloru. No ale jak patrzę na to schnące pranie, to znowu mi się płakać chce.

Wczoraj byłam na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia. Dali nam dyplomy i każda dostała paczuszkę, w której były min.2 butelki Avent. W ten sposób mam teraz 4 butelki :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja wizyte nam w piatek i dostane juz skierowanie do szpitala na sterydy. Chcialabym dotrwac bo u nas remont, no ale jak sie nie da to trudno. Dzis mi lepiej wczoraj przelezalam w lozku ile sie dalo dzis tez oszczędnie.
Magnezu biore 3*2, luteine 3*100, no i nospe 3*1.
Gin mi tlumaczyl ostatnio ze moja macica moze reagowac inaczej bo jest dwa razy pocieta juz :(. Poki co dużo odpoczynku pomoglo. Chyba po tych sterydach mi ulzy psychicznie.
 
Hej dziewczyny :-) Kurczaki, moim błędem było to, że nie zaglądałam tu 2 dni i teraz miałam czytania, a czytania... :szok:

@porannakawa Ja gdy mialam 15-17 lat często bolała mnie głowa. Skierowali mnie do szpitala na obserwacje i wszystkie badania porobili. Nic nie wyszlo. Pozniej jakis lekarz wpadł na pomysl umowienia mnie na rozmowe z psychiatrą i dobrze zrobił. Okazało się, że bóle spowodowane były stresem, a wtedy go troche miałam i w domu i w poza nim. Zanim poszłam do szpitala brałam praktycznie przy kazdym bólu tabletke przeciwbólową no i uzależniłam swój organizm od nich. Później bolało już też dlatego, że np nie brałam tabletki, bo nie mialam akurat takowej przy sobie i ból był spowodowany własnie brakiem leku przeciwbólowego. Na szczęście po wyjsciu ze szpitala zaczelam brac tabletke na uspokojenie, ktora mi przepisali i dostalam tez skierowanie na terapie u psychologa, wiec zaczelam do niego chodzić. Pomogło na całe szczescie. Dziś tez miewam bóle głowy i jakies stresy, ale juz glowa od stresu mnie nie boli, jedynie co to brzuszek :-p... Więc może w tym kierunku powinniście zbadać młodego? Może akurat coś sie ruszy w tej sprawie.
A tego nieplanowanego wydania 40euro współczuje..

@kreatorka hmmm... aż o 10 dni Ci sie przesunął termin? Masakra, to ciekawe co moją ginka powie, na nastepnej wizycie, bo juz teraz młody był dość za duży jak na tydzien ciąży z wyliczeń OM. Swoją drogą zastanawia mnie to, jak to jest możliwe, że nagle wyższy tydzień ciąży, skoro wiem np. kiedy miałam miesiączke?? Eh, medycyna...:szok::-D

@dzag82 ja też nie lubie jak ktoś na bezczela się ryje w kolejke, albo miną wymusza przepuszczenie... Ale miło mi sie robiło w PL w Rossmannie, jak pani kasjerka wołała za mną, że ja bez kolejki. Tutaj w DE jeszcze sie nie spotkalam. Czy to w Lidlu, czy w Rossmannie nikt nie przepuścił jeszcze, ani żadna kasjerka nie wołała. A to widać, bo ciagle chodzę z rozpiętą kurtką, bo już mnie ciśnie.
@Raptus no prosze, ja także nie wiedziałam, że jeszcze mamy tutaj bliźniaki. Czaaad. Gratuluje zdrowych maluchów! :tak:
@AsiaK-K bożeeeeeeeee tort! Ja chce zjeść tort! I skąd ja niby mam go teraz wziąć? :-( A ta spodniczka i baletki- no cudowne! :tak:

@Gosia25 no no. Ty przedwczoraj pizze jadłaś, a ja wczoraj na kolacje i dziś na śniadanie dojadałam ostatnie kawałki... Moja ulubiona pizza z salami i ananasem.... mniami !!! :-D Tylko strasznie mnie wkurzyli z dowozem, bo zamiast do godziny to przyjechali po 1,5h i w dodatku na mojej pizzy brakowało szpinaku (a zamówiłam dodatkowo), a u mojego G na pizzy brakowało rukoli, dodali tylko pomidora, bo też domówił jako dodatek, ale gdzie rukola sie podziała? Jacyś zakreceni, ah...

@marcysiaa83 kochana no stres! Wiem, że takie czekanie w kolejkach męczy itd, ale ludzie to chamy i chyba trzeba sie przyzwyczaić. Ja tez zawsze panią w ciąży przepuszczałam, a w autobusie miejsca ustępywałam. A teraz na nic, bo jak widać karma nie wraca, ale przynajmniej pokazywałam sie zawsze z tej lepszej strony, a nie jak inni, głowa w drugą strone, że niby nie widzą Pani z ogromnym arbuzem pod bluzką.

@.szkrabek
ojj nie dość, że sie przejadłaś to jeszcze zupą pomidorową. To ja już sobie wyobrażam jaką mam zgage na Twoim miejscu. Zauwazyłam w tej mojej ciąży, że zawsze jak zjem pomidora, ketchup albo zupe pomidorową to mam zgage i nie ma zmiłuj. Tak samo po salami, ale i tak je wpierdzielam, bo mi smakuje :-).

@quchasia i co takie masaże olejkami miałyby uchronić krocze przed pęknięciem, czy jak?

@zozzolka
jak co pare minut?! Weź nie strasz kobieto. Mam nadzieje, że to nic groźnego, no ale skoro sterydy koniecznie, to pewnie lepiej iść do szpitala. W każdym razie i tak licze po cichu na to, że dotrwasz do terminu i nie bedzie niespodzianek. ;-)

@traktorzystka
ojej, no to faktycznie kiepsko z tymi pościelami. Trzymam kciuki, żeby odplamiacz pomógł.


Laski macie problem z zaparciami? Bo ja tak sie przechwalałam wszystkim wczesniej, że nie mam, aż tu nagle są... No i nie powiem, strasznie mnie denerwują!!! Chodzicie codziennie na spacery albo robicie jakieś ćwiczenia? Bo mnie ciągle męczy gadaniną tesciowa i powtarza, że nie urodze naturalnie jak sie ruszać nie bede, bo bardzo wąska w biodrach jestem, a jeśli uda mi sie urodzić, to bede rodziła 24godziny jak ona mojego G... I już sama sie zastanawiam, czy coś specjalnego powinnam zaczac robic? Chodze, sprzatam, ruszam sie po domu no i jak na zakupy z moim jade. A tak poza tym, to nie chodze na żadne spacery, bo mi sie zwyczajnie nie chce. Mam chodzić?
 
reklama
Hej :-)
guchasia - najważniejsze, że z dzieckiem wszystko w porządku, a usg na kiedy teraz masz?

zozzolka -
odpoczywaj ile możesz:tak: musisz myśleć o sobie i dziecku, niestety nie każda ciąża jest bajkowa, trzeba dać radę zawsze i starać się pozytywnie nastawiać. Raptus- czekasz na poród SN czy są wskazania do cesarki? I oczywiście gratuluję podwójnego szczęścia :tak:

traktorzystka - trzymam kciuki, żeby Dr. Beckmann pomógł! Słyszałam, ze jest to jeden z lepszych preparatów, więc jest nadzieja, że się uda zeberkę uratować.

szkrabek - oj ja tak samo mam już dość walki z tymi ubrankami! niestety mieszkanie mam małe i ciągle brakuje mi miejsca na wszystko, muszę koniecznie rozejrzeć się za dodatkową komodą, ale odkładam to i odkładam...
Domi_Polka - termin z USG cały czas mi wychodził o 9 dni wcześniejszy niż z OM. Tak naprawdę nie wiadomo dokładnie kiedy doszło do zapłodnienia stąd takie różnice. Ciekawe czy zostanę mamą listopadową czy dotrwam do grudnia. Poprzednio urodziłam w terminie co do dnia, ale ten z USG miałam identyczny jak z OM :-)
Udało mi się nadrobić zaległości :tak: poczytałam, przejrzałam i i tak zapomniałam co miałam napisać :-D ja zrobiłam wczoraj internetowe zakupy chemiczno-kosmetyczne dla młodej :-) czekam teraz na paczkę od kuriera. Druga przyjdzie do paczkomatu jakieś 2 minuty od mojego domu, bo była darmowa dostawa :-D heh

Jutro rano wizyta u gina. Żelazo mimo, że biorę w kapsułkach dodatkowo nadal niskie... hmmm :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry