Dziewczyny, od dwóch dni puchną mi wieczorem stopy i łydki... nigdy tak nie miałam, w poprzedniej ciąży nic mi nie puchło. Sama nie wiem czy mam się tym martwić czy słuchać Dr Google, że w ciąży to normalne
I jak na złość w piątek miałam ginkę i zapytała czy coś puchnie - ja mówię, ze nie i teraz dwa dni z rzędu - bach! Nogi jak balony złosliwe to to, ot co :-)
mi nic na razie nie puchnie, oprócz lewej nogi, któa puchnie mi od paru dobrych lat; tylko z żylakami mma problemy- dziś od rana bolą mnie
a lekarze pytają o opuchniznę bo to chyba moze być oznaką jakiegoś wstrząsu- nie pamiętam teraz jak się to nazywa- ciążowy budyn zamiast mózgu..
A powiedzcie mi, macie w domu dywany? Niby zbieraja kurz i nie sa wskazane dla astmatykow (dla mnie) ale jakos nie umiem sobie wyobrazic zeby mlody raczkowal po zimnej podlodze??? Co myslicie na ten temat??? Milej, spokojnej niedzieli :*
ja nie mam dywanów- nie lubię;p mam 2 koty i lepiej się sprząta parkiet niż włochate dywany;p nie myślałam o tym jak to będzie przy raczkowaniu, ale na razie nie myślę, aby było to coś złego, ze dziecko po panelach zasuwa..
kulkaPrzytulka super, ze ok jest
mnie dziś wiezadła bolą od rana.. i znowu to kłucie po lewej stronie.. chyba wvczoraj przecholowałam sprzatajac szafki na górze w kuchni, chyba za dużo wyciągania się do góry