reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
Dziewczyny:) gratuluję ślicznych brzuszków!
U mnie jeszcze nie za duży, ale rośniemy...
Choć nie za duży to on jest rano, a wieczorem, to już całkiem spory:) Nie wiem czy tez tak macie, że w ciągu dnia się Wam brzuszek zmienia ...
 
stokrotka to ma chyba większość z nas:) ja też rano wyglądam jakbym jakieś wzdecie miała a wieczorem dopiero ciazowy:) kurcze ja ciagle myslalam ze mam duzy brzuch... i jak poogladalam pozostale to musze zmienic zdanie :)
Własnie mierzyłam sukienke którą miałam założyc w zeszlym miesiacu na komunie i normalnie az sie smialam do lustra. wygladam komicznie i chyba bedzie musiala poczekac na czas po ciazy ehhh troche szkoda bo nie zdazylam jej nawet ubrac a tak mi sie podobala :/ no cóż chyba czas wyruszyc na zakupy :)
 
cześć dziewczyny

wczoraj miałam ciężki wieczór - mój mąż znów siedział strasznie długo w robocie i było mi mega przykro. Jak wrócił to niestety się pokłóciliśmy a ja z płaczem poleciałam na górę do sypialni :sorry: normalnie nie zdarzają mi się takie akcje typu foszasta nastolatka, ale hormony wzięły w górę.
Leżałam na łóżku i płakałam i nagle młody zaczął się tak w brzuchu ruszać, że aż zaniemówiłam... uspokoił mnie niesamowicie :-) Zeszłam na dół, pogodziłam się z mężem i powiedziałam mu, że młody się zaczął intensywnie ruszać, na co mój mąż "moja krew!" i "też wie, że się zachowujesz irracjonlanie" :-) he he - bo tak jest, ale co z tego jak nie umiem tego powstrzymać. :confused2:
Dziś rano znów maluszek był aktywny - to takie boskie uczucie!!! :-) Ciekawe czy już będę go czuła regularnie :-)
 
Ja tez mam brzuchol na 5 6 miesiac :) ale to jest akurat fajne. Gorzej z tylkiem! Ale mi go rozsadzilo. W spodnie ledwo sie mieszcze! Siostra mowi ze jeszcze nogi mi nabraly ale tego ja nie widze choc pewnie ma racje. Dosc ze slodyczami. Koniec z czekolada bo przeciez sie tego nie pozbede. Waga uparcie pokazuje 2 kg do przodu i moja i ta u gin tak samo. Czuje jakbyn miala 10 w przod. Za pierwszym razem tak sie nie przejmowalam figura bo wiedzialam ze jeszcze jedna ciaza mnie czeka ale teraz juzdosc koniec oststnia wiec musze sie trzymac.

Zakladam nowy watek taki motywujacy np ze udalo mi sie dzisiaj nie jesc tego a zjadlam to. Albo cwiczylam tyle i tyle. Potrzebuje takiego watku bo z motywacja u mnie kiepsko a tak bede zawsze chciala cos wpisac. :)

Bobas mi sie obudzil pozniej ten watek naskrobie.
 
Nie odzywam sie często, bo wakacjujemy, ale czytam was regularnie;)
Duży brzuszek tez mam, myśle, ze na oko 6 miesiąc. To chyba dlatego, ze druga ciąża- jak u pozostałych.
Co do ćwiczeń co drugi dzień robię dobie szybkie polgodZinne marsze. Poprawiaja mi nastrój ;)
 
reklama
@ Szkrabek - zazdroszczę ruchów, ja jeszcze chyba muszę trochę poczekać (16t + 1 ciąża)...

Co do aktywności i nowego wątku to zdecydowanie się zgadzam:) Wcześniej (około półtorej tygodnia temu) ćwiczyłam trochę więcej - spacery + filmiki z you tube. Ale ze względu na naukę do egzaminu musiałam porzucić. Obiecałam sobie, że wrócę tuż po egzaminie, ale wtedy tyle innych rzeczy wyskoczyło... :) Nie składa się albo mi sie nie chce:)
Ale fakt faktem, waga idzie do góry... W sumie miałam jedno tylko 'pragnienie' odnośnie przybierania w ciązy, żeby jednak nogi zostały choć trochę jakie są. Długo walczyłam o taki ich wygląd, żebym była zadowolona. No ale cóż, jak patrzę na siebie, to włąsnie więcej jest mnie m.in. w nogach (poza brzuchem oczywiście:))...
 
Do góry