reklama
e_mama pisze:a ja Wam powiem, że mnie wkurza jak ktoś mi zwraca uwagę na wagę Julki, a robi to np teściowa, ojej jaka ona pulchniutka ! pączuszek i takie tam,.... kurde ! urodziła się duża i teraz normalnie przybiera bez jakichś strasznych fajerwerków, odpukać nie chorowała mi i nie traciła z tego powodu na wadze i ma czas, żeby sobie schudnąc...
Boshhhhhh, bo druga wnuczka jest o 2 tyg starsza i o ponad kg szczuplejsza no to oczywiście jest sliczniutka, bo taka drobinka, ślinka, pierdzinka...
wiem, że dla każdej matki jej własne dziecko jest najpiękniejsze itepe i może nie jestem obiektywna, ale przecież zupełnie do niedawna moja była tylko na cycu i to że sobie przybiera to niech przybiera, po cholerę to kompentować że wygląda jak pączek !
W sumie to ciekawe, bo na mojego Jasia tez reaguja wszyscy ze taki "duzy" chlopczyk, ale w pozytywnym znaczeniu. Ciekawe czy ludzie zakladaj ze jak chlopiec to moze byc taki pulchniutki? Ja znow sie przejmuje czy on aby nie za duzy, ale przeciez od niedawna je inne rzeczy i raczej go nie przekarmiam - poczekam jak bedzie biegal i jak nie zacznie mu waga spadac to dopiero wtedy bede panikowac - jol ;D
Joaska
Lipcowe mamy '05
joł ;D ;D ;D > >
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
ja planowałam tez tak do 6-7 mies karmic teraz mysle ze do wisny takiej ciepłej (kwiecien?) ale życie pokaze, moze wczesniej strace pokarm albo mały sie odstawi? a moze bedzie dłuzej? ale nie chciałabym tego przeciągac ponad 11-12 miesiąc na pewno, bo wydaje mi sie ze im później tym trudniej bedzie przejsc na normalne zywienie bez cyca, mam zamiar po prostu po mału zastępowac kolejne karmienia butelką taki mam plan, ale problem w tym ze on nie bardzo chce mleko modyfikowane jesc - dzisiaj zjadł tylko 60 ml, no i co tu zrobic?
teraz mamy mniej wiecej karmienia takie
6-7 cyc
9-10 bebilon + kleik kukurydziany (1,5 łyz) ok 100 ml (więcej nie chce)
ok12 zupka
ok 14 cyc (przychodze z pracy i mały nie moze po prostu sie bez tego obyc chociaz z tego co piszecie to chyba za szybko po zupce)
ok 16-17 troche cyc i deserek
ok 19-20 cyc (po kąpieli)
i potem to co ok 3 godz cyc
mi sie wydaje zw on za mało je na raz i dlatego jest szybciej głodny, deserku nie zagęszczam ale dzisiaj dałam mu potem jeszcze chrupki (2 duze) a i w miedzyczasie udaje nam sie wcisnąc mu troche soczku
a wogóle to dzisiaj piersi tak mi sie nabombiły ze miałam twarde jak dawniej az w szoku byłam, to chyba przez to nocne karmienie
mój krzysiek miesiąc temu ważył 8100, ale jest bardzo długi i nie wygląda na taką wagę, dzisiaj kupiłam śpioszki na 80 i są dobre!!! 74 jest na styk
teraz mamy mniej wiecej karmienia takie
6-7 cyc
9-10 bebilon + kleik kukurydziany (1,5 łyz) ok 100 ml (więcej nie chce)
ok12 zupka
ok 14 cyc (przychodze z pracy i mały nie moze po prostu sie bez tego obyc chociaz z tego co piszecie to chyba za szybko po zupce)
ok 16-17 troche cyc i deserek
ok 19-20 cyc (po kąpieli)
i potem to co ok 3 godz cyc
mi sie wydaje zw on za mało je na raz i dlatego jest szybciej głodny, deserku nie zagęszczam ale dzisiaj dałam mu potem jeszcze chrupki (2 duze) a i w miedzyczasie udaje nam sie wcisnąc mu troche soczku
a wogóle to dzisiaj piersi tak mi sie nabombiły ze miałam twarde jak dawniej az w szoku byłam, to chyba przez to nocne karmienie
mój krzysiek miesiąc temu ważył 8100, ale jest bardzo długi i nie wygląda na taką wagę, dzisiaj kupiłam śpioszki na 80 i są dobre!!! 74 jest na styk
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Edytko z mojej otki też niezły pączek na 4,5 miecha ważyła7900 i mierzyła 75cm,a ile jest teraz nie mam pojęcia,ale pewnie ze 9kiloe_mama pisze:a ja Wam powiem, że mnie wkurza jak ktoś mi zwraca uwagę na wagę Julki, a robi to np teściowa, ojej jaka ona pulchniutka ! pączuszek i takie tam,.... kurde ! urodziła się duża i teraz normalnie przybiera bez jakichś strasznych fajerwerków, odpukać nie chorowała mi i nie traciła z tego powodu na wadze i ma czas, żeby sobie schudnąc...
Boshhhhhh, bo druga wnuczka jest o 2 tyg starsza i o ponad kg szczuplejsza no to oczywiście jest sliczniutka, bo taka drobinka, ślinka, pierdzinka...
wiem, że dla każdej matki jej własne dziecko jest najpiękniejsze itepe i może nie jestem obiektywna, ale przecież zupełnie do niedawna moja była tylko na cycu i to że sobie przybiera to niech przybiera, po cholerę to kompentować że wygląda jak pączek !
no i muszę zmodyfikować plan żywieniowy,bo jak mam w maju do pracy,
to wszystko w domu musi być poukladane
a i napiszę wam,że dzieciaczki na cycu powinny jeść jeśli do tej pory ssało wyłacznie pierś i dopiero wprowadza się dodatkowe posiłki
*5-6razy pierś
*papka jarzynowa z podstawowych warzyw z 10g miesa9ugotowanego osobno),zagęszczona kleikiem ryzowym-raz dziennie 120g
*kleik ryżowy z jabłkiem 150g
*soczek owocowy-60ml
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
no właśnie, ja mam pozwolenie na wprowadzenie do diety Julci tylko ziemniaka, marchewki i jabłka plus soczek jabłkowy...
z mięsem mam się wstrzymać do skończenia 7 mscy... to przez to podejrzenie alergii no i mam utrzymać ten sinlac nieszczęsny..
wczoraj, żeby być w zgodzie z zaleceniami, dałam Julce po raz pierwszy 3 łyżeczki morelek ze słoiczka > > >
nowych krost brak, stare są a jakże !
z mięsem mam się wstrzymać do skończenia 7 mscy... to przez to podejrzenie alergii no i mam utrzymać ten sinlac nieszczęsny..
wczoraj, żeby być w zgodzie z zaleceniami, dałam Julce po raz pierwszy 3 łyżeczki morelek ze słoiczka > > >
nowych krost brak, stare są a jakże !
Joaska
Lipcowe mamy '05
morele?? to cos takiego jest w sloiczkach..........qrcze u Nas to naprawde jest wiocha!!!
a ja wczoraj przez nasze pogaduszki nie dalam Kubie kleiku z mlekiem tylko kasze na szybko........moze dzisiaj mi sie uda....
no i moze wiecej sciagne bo wczoraj mialam zaledwie 90 ml....
a ja wczoraj przez nasze pogaduszki nie dalam Kubie kleiku z mlekiem tylko kasze na szybko........moze dzisiaj mi sie uda....
no i moze wiecej sciagne bo wczoraj mialam zaledwie 90 ml....
Joaska
Lipcowe mamy '05
e_mama pisze:niom, są morelki Hippa w słoiczku...
miałam w lodówce jako alternatywę dla jabłek i zaryzykowałam wczoraj 3 łyżeczki do sinlacu...
dziś dostanie 2 porcję jak wstanie,
o dziwo zasnęła teraz po karmieniu !!
u mnie w zadnym sklepie nie moge znalesc hippa..........
trzymam qciukasy za udana akcje!!
reklama
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
ja mam taka maść robioną w aptece na receptę,
bo kiedyś mieliśmy podejrzenie krostek,jako alergię pokarmową
i teraz jak ją obsypało,prawdopodobnie po selerze
wysmarowalam jej buźkę i jest ok
maść ma w sobie
1% ung.hydrocortisoni
10,0
ung.cholesteroli
40,0
i jest w naszym przypadku rewelacją,wszystko zlazło po dwóch smarowaniach
ach Edytko szkoda,że nie mieszkasz ,dzieś bliziutko,zaraz bym Wam podrzucila,może by pomogło
bo kiedyś mieliśmy podejrzenie krostek,jako alergię pokarmową
i teraz jak ją obsypało,prawdopodobnie po selerze
wysmarowalam jej buźkę i jest ok
maść ma w sobie
1% ung.hydrocortisoni
10,0
ung.cholesteroli
40,0
i jest w naszym przypadku rewelacją,wszystko zlazło po dwóch smarowaniach
ach Edytko szkoda,że nie mieszkasz ,dzieś bliziutko,zaraz bym Wam podrzucila,może by pomogło
Podobne tematy
Podziel się: