Aniu. Ja też chciałam tą kaszkę podać Jagódce z moim mlekiem ale wzięłam laktator i po pół godzinie miałam... tylko 5 ml!!!!!!! Strasznie się przestraszyłam, że tracę pokarm a ja wtedy miałam chyba kryzys laktacyjny 6 miesiąca chociaż Jagoda zdawała się być najedzona w dzień . Piersi miałam miękkie a córa budziła mi się w nocy co 2 godziny. Zawzięłam się i zaczęłam pić bardzo dużo wody i chyba jest lepiej bo mam wrażenie że szybciej mi się napełniają i mała budzi się rzadziej. Chociaż nie przesypia całej nocy i marudzi kilka razy żeby dać jej cyca. Ale wystarczy że się zassie i od razu znowu zasypia. Obawiam się, że przyzwyczaiła się do spania z cycem w buzi jak ze smoczkiem ale ja nie mam siły żeby w nocy ją od tego oduczać szczególnie że kilku miesięczna nauka ssania smoka nie przyniosła rezultatów. Nie lubi smoczka i już, żadnego i żadnej firmy.
Przestałam ją odkładać nawet do łożeczka bo nie wyrabiałam ze snem. I tak jestem wiecznie nie wyspana więc wolę jak śpi ze mną bo szybciej podam jej pierś i szybciej usnę.