reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy Butelkowe

w szoku jestem z tym królikiem.... ::)
Zostaje przy słoiczkach hehe ;D

Ja daje tylko słoiczki na razie, póki nie mam własnych warzyw z ogródka! Potem coś bede kombinowac swojego!
Teraz i wygodnie i myśle że zdrowo i różnorodnie.... ::)

Dziś dróga nocke z rzędu mi przespał caluśką :D Odkąd bardzo mu zagęszczam kleikiem mleko to nie je ponad 12h i jest git!
Daje na 180ml mleka 5 miarek kleiku ryżowego i tak go zapycha że sie nic nie budzi! wstaje tylko kilka razy bo musze go poprawiać bo mi "wedruje" po łóżeczku i lezy całkiem w porezek ::) :p
 
reklama
u nas narazie z jedzeniem ok
19.30 mleczko z kaszka malinowa od tygodnia jest hitem dnia!wypiaj okolo 180ml
3.00 czasem 4.00 160ml mleko
8.00 160ml mleko
11.00 po drzemce pol sloika deserku dzisiaj byly jablka z jagodami
12.30 -13.00 zupka okolo140ml plus 100ml mleka dzisiaj dalam i od razu lepszy humor dziecko mialo
15.30-16.00 160m, mleka
17.30-18.00 pol sloiczka deserku lub butla soczku
od jutra jade z mieskiem ;D
 
Witam dziewczyny :)
jestem z pazdziernikowek i karmie butla... (wyznanie conajmniej jak z meetigu AA ::))

no i mam pytanko...
jako, ze Prezes ostatnio zaczyna mi sie troche krzywic na mleko, choc ma apetyt i je przyzwoicie, to coraz mniej chetnie...
je Bebilon... nie zamierzam go zmieniac, bo ogolnie wszystko jest w porzadku, ale tak sobie wymyslilam, ze np. poczawszy od nowego roku zaczne mu dawac cos innego...
bedzie mial wtedy dokladnie 3 miesiace i tydzien... no i mam pytanko, czy to aby nie za wczesnie, czy moze jeszcze poczekac troche???
(a pytam, bo jakos sie nie moge doliczyc po suwaczkach kiedy Wy zaczelyscie ;))

i druga rzecz...
zamierzam zaczac od marchewki... zrobic mu jakas taka breje z mleka z marchwia... no i kolejne pytanko...
bo te marchewki to takie niewygledne teraz... to czy moze lepiej kupic marcheke mrozona (takie np. mlodziudkie marcheweczki hortexu), ponoc podczas mrozenia nie traci wartosci... no i rzecz jasna krocej sie gotuje, wiec zostaje wiecej witaminek...

sama nie wiem co mam zrobic, a znowu eksperymentowac na Prezesie az tak to bym nie chciala... :)
 
Teddy co da warzywek, to radzilabym na poczatek kupować takie z upraw ekologicznych. kupując taką marchew w sklepie nie mamy pewności jakimi nawozami byla "traktowana" i czy np nie rosla przy trasie szybkiego ruchu, jak chcesz to napisz mi z jakiego miasta jesteś, a podam ci kilka adresów z takimi sklepami
 
cholibka, nawet mi to do glowy nie przyszlo... :)
... jakos my sie zawsze z ta ekologia mijalysmy... i w ogole nie wpadla bym na to, by tam szukac marchwi...

Tofinek, jestem z Warszawy, wiec pewnie o takie sklepy nie trudno, ale co swiadczy o tym, na ile taki sklep ma te zywnosc ekologiczna???
czy np. ta marchew to jest, za przeproszeniem, gowienkiem sypana, czy po prostu mniej szkodliwymi nawozami...
czy sa jakies "klasy" sklepow ekologicznych... bo w ogole nie mam o tym pojecia...
 
ta żywność posiada odpowiedni atest-najczęściej jest to Ekoland tu możesz poczytać, zresztą tam też są adresy sklepów
http://www.ekoland.org.pl/
ja przed urodzeniem córeczki jeździlam 4 lata pod rząd do agroturystycznego gospodarstwa oni mieli atest Ekolandu, który co jakiś czas podlegal kontroli. przyjeżdzali z nienacka brali próbki warzyw i badali-jesli bylo coś nie tak to odbierali atest. mam zaufanie do tej żywności.
 
Teddy ja próbowałam mojemu synkowi podać marchewkę i jabłuszko dokładnie na dwa dni przed ukończeniem przez niego trzeciego miesiaca. Niestety mały zaczął po tym wymiotować. Lekarka kazała odczekać miesiąc i na nowo podjąć próby od wprowadzania pojedyńczo składników. No i zaczęłam od soczku z marchewki prze trzy dni,później marchewka ze słoiczka + soczek. I było już ok. to zaczęłam z jabłuszkiem. Później marchew z ziemniakiem, gruszki, kaszka kukurydziana, kaszka malinowa ryzowa, a dzis po raz pierwszy 1-sza zupka jarzynowa z Bobovity. I wszystko jest ok. Po prostu próbuj, jak nic sie nie będzie działo to wprowadzaj coraz nowsze produkty. Powodzenia!
 
reklama
Do góry