reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy Butelkowe

Nianiu, a jak dokladnie objawia sie u Was uczulenie? Bo Macius caly czas ma na buzi jakieś krostki - w ciągu dnia one sa czerwiensze, potem troche bledną. I wg mnie to żadna alergia - po prostu krostki.

Po czym poznać alergie? Bo ktoras pisala, że dziecko mialo szorskie łokcie. No i Macius tez ma, ale stwierdzilam, ze to od obcierania sie, bo Maciejka caly czas lokciami sie odpycha od fotelika żeby usiąść. A może ja wciągam złe wnioski??? Chyba zastosowalam jakies optymistyczne podejscie, hi hi
 
reklama
Gazelaczku Adaś też ma krostki na policzkach, ale też nie wydaje mi się żeby to było uczulenie. Po urodzeniu też mu takie czasami wyskakiwały.
 
Postanowiliśmy nie dokarmiac Małej o 23 tylko bedziemy jej dawać jesc jak sie obudzi - ona po jedzeniu zazwyczaj spi 6 godzin... i mam nadzieje, że to zadziała zje o 20 - obudzi sie o 2 zje i pospi do 8 :-) niezle to sobie wymyśliłam ihihihi tylko mam nadzieje, że Maja bedzie miala plan podobny do mojego ihihhi
 
gazelaczek pisze:
Nianiu, a jak dokladnie objawia sie u Was uczulenie? Bo Macius caly czas ma na buzi jakieś krostki - w ciągu dnia one sa czerwiensze, potem troche bledną. I wg mnie to żadna alergia - po prostu krostki.

Po czym poznać alergie? Bo ktoras pisala, że dziecko mialo szorskie łokcie. No i Macius tez ma, ale stwierdzilam, ze to od obcierania sie, bo Maciejka caly czas lokciami sie odpycha od fotelika żeby usiąść. A może ja wciągam złe wnioski??? Chyba zastosowalam jakies optymistyczne podejscie, hi hi

ehehhe podoba mi sie Twoje podejscie.....moze i ja powinnam sie wyluzowac, sama juz nie wiem
u nas w przypadku marechewki było tak : czerwona, szorstka plamka (jak 2 zł) na policzku i kilka takich pojedynczych krostek, szorstkie kolanka. Jak odstawiłam marechewke to po tygodniu sie uspokoiło. Zaliczlismy tez kapiel w krochmalu.
POtem poszło jabłko i chyba jest ok. No i dwa dni temu dynia z ziemniakiem z HIPPA i juz ta plamka sie zjawiła. Jest delikatniejsza niz poprzednio ale mam wrazenie ze jest. Kolanka narazie miłe.

Chyba musze znów odczekac i spóbowac dac mu tylko ziemniaka.
Elfiko tu pytanie do Ciebie:-) Jak mam zrobić tego ziemniaczka zeby on to chciał jesc??

I jezscze pytanko do butelkowych. My do pietku bylismy na mleku 1 bo pedtiatra mi powiedziała, ze maks musi miec skonczone pelne 4 m-ce zeby dac mu inne. Ale po szybkiej naradzie z Iwon kupiłam dwójke. I tak stopniowo jeden posiłek zastepowałam mlekiem 2. I w sumie powinnam byc juz calkiem na tej dwójce. Ale jezscze staram sie mu w dzien dawac raz taki posiłek a raz inny. Nie wiem czy dobrze robie?? Jak myslicie? Jak to bylo u Was.
 
ja szybko zjechałam na dwójke, było tak:
dzień pierwszy: jedynka = jedno karmienie 2
dzień drugi to samo
dzień trzeci jedynka = dwa karmienia 2
dzien czwarty to samo
dzien piaty co drugie karmienie
dzien szosty to samo a siódnego juz tylko 2

ja daje weronice ziemniaka ugotowanego i zmiksowanego a do tego troszke masełka i ona to lubi bardzo ale żeby nie było takie gęste to troszke wody żywca dodaje
 
Weronika od dwoch dni pije mleczko z kaszką o 20stej a potem je dopiero o 4tej rano, może jak ją troszke potrenuje ;D to do 6 da się przeciągnąć ;D ::)
 
elfiko pisze:
ja daje weronice ziemniaka ugotowanego i zmiksowanego a do tego troszke masełka i ona to lubi bardzo ale żeby nie było takie gęste to troszke wody żywca dodaje
U mnie podobnie do zieminiaka, marchewki i pietruszki dodaję trochę masełka i mały wsuwa aż mu się uszy trzęsą.
Bez masełka pluł zupką. :-[
 
mam pytanie do was doświadczonych musze małemu wprowadzic mleko modyfikowane zeby jadł 1 taki posiłek jak będę w pracy i nie mam pojęcia jakie mleko wybrac pytałam pediatry bo to jego pomysł z tym mlekiem to powiedział ze te wszystkie mleka są podobne i to bez zanaczenia ze trzeba próbowac po troszku i patrzec czy dobrze toleruje
ale ja nie mam pojęcia od czego zacząć ??? tyle tego w sklepach
aha i jeszcze tak jak u Iwon mam wprowadzac mięsko
 
reklama
kate!!!!a nie możesz odciągnąć pokarmu i zostawić go  domku????co do mlekaja daje małemu NAN!!!!!nie jest bardzo słodkie i gęste  tak jak baebiko do którego dzieciaki(ponoć?????) się szybko przyzwyczajają i nie chcą mleka mamy!!!!!!!
pozdrowionka
 
Do góry