reklama
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
No to mnie uspokoiłyście, a wiecie co jeszcze sobie przypomiałam, że ostatnio dawac jej zaczęlam przed rannym jedzeniem ze 100ml. herbatki a jedzenie pół godziny po tym i to też pewnie przez to, teraz tak nie bede, ale co tu zrobic by ten szkrab pił bo ona wypija tylko chwilę przed jedzeniem tak to nigdy pic nie che :
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
moja tez nie lubi herbaty pic w ciagu dnia i tylko w nocy wyciaga po 150ml a ja jej wdzien robie tak: cały czasn mam zrobiona herbatke i jak nie spi a jest jeszcze minimum godzina do jedzenia to jej daje troszke- wypija malo ale tak caly dzien za nia z ta butla latam i do wieczora mamy jakies 80-90 ml wypite.
kaśka k
Fanka BB :)
my to pijemy dużo herbatki ta rumiankowa bardziej jej smakuje niż mleko hihi takie mam czasami wrażenie
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
a my w przyszlym tygodniu zaczynamy zageszczac mleczko kleikiem ryzowym i wprowadzamy soczki i przeciery- az sie boje bo juz teraz po takiej marchewkowo ziemniaczanej zupce weronika musi byc cala przebrana tak sie uciapra.
a dzisiaj jak juz nie chciala jesc to zamiast odwrocic glowke jak miala w zwyczaju to ona mnie poprostu... oplula!! ;D
i ja tez sie musialam przebierac :laugh:
a wiecie moze czym sprac plamy po marchewce??
nawet po namoczeniu ciezko zchodza.
a dzisiaj jak juz nie chciala jesc to zamiast odwrocic glowke jak miala w zwyczaju to ona mnie poprostu... oplula!! ;D
i ja tez sie musialam przebierac :laugh:
a wiecie moze czym sprac plamy po marchewce??
nawet po namoczeniu ciezko zchodza.
To i ja bede dawac po 30 ml.Iwon pisze:Asiołku a ja się certoliłam w zabawy stopniowo, po jednej łyżeczce i dlatego na razie kupkowych efektów nie widać. Dziś daję też 30ml!
reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Muszę się Wam czymś pochwalić. Od czterech dni Kornel kupka codziennie. No i trochę źle zrobiłam, bo teraz nie wiem, co jest tego przyczyną. Po pierwsze zmieniłam wodę na żywca. Może lepiej mu służy. Po drugie przestałam karmić piersią , więc może to ten mój pokarm nie bardzo mu służył, przynajmniej w tej kwestii. Po trzecie wyeliminowaliśmy nocne karmienia i te w ciągu dnia też są bardziej regularne. Po czwarte w międzyczasie dałam mu parę razy plantex. Po piąte od kilku dni pije soczek jabłkowy, a po południu nadal trochę herbatki rumiankowej. Uff, sporo tego było, ale nie wszystko naraz. Jednak na tyle szybko, by nie móc osądzić, co pomogło mojemu dziecku. A teraz nic mu nie daję (tylko soczek tak co drugi dzień i herbatka rumainkowa raczej codziennie) i nadal jest ok. Jedno jest pewne i on, i ja jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 135
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: