Marzena86
Fanka BB :)
hej ho!
hmm ja chyba zbytnia panikara jesli chodzi o jedzenie jestem bo z naszego talerza to raczej mala tylko warzywka wciaga, miecha nigdy nie jadla, bo my zazwyczaj albo smazone miesko albo pieczone w jakis sosach itp. no i w sumie najgorsze ze my obiady pozno jemy, dopiero ok 17 jak M z pracy wroci, a mloda przyzwyczajona jest tak 13-14. no ale moze trzeba jej zaczac dawac troche "doroslego"jedzonka
beti - gratulacje
sallis - jednak M bedzie w sob na pikniku, olewa turniej (szok! )
katoryba - no z mojego lenistwa majcia nigdy nie miala suwaczka zebowego
siw@ - spoko moja mloda przez pol roku spala po 30 min, tylko na spacerze potrafila dluzej. w domu to wszystko na turbo sprincie musialam robic zeby zdazyc przez te pol godzinki a teraz spi 2 razy po 1h czasem 1,5
hmm ja chyba zbytnia panikara jesli chodzi o jedzenie jestem bo z naszego talerza to raczej mala tylko warzywka wciaga, miecha nigdy nie jadla, bo my zazwyczaj albo smazone miesko albo pieczone w jakis sosach itp. no i w sumie najgorsze ze my obiady pozno jemy, dopiero ok 17 jak M z pracy wroci, a mloda przyzwyczajona jest tak 13-14. no ale moze trzeba jej zaczac dawac troche "doroslego"jedzonka
beti - gratulacje
sallis - jednak M bedzie w sob na pikniku, olewa turniej (szok! )
katoryba - no z mojego lenistwa majcia nigdy nie miala suwaczka zebowego
siw@ - spoko moja mloda przez pol roku spala po 30 min, tylko na spacerze potrafila dluzej. w domu to wszystko na turbo sprincie musialam robic zeby zdazyc przez te pol godzinki a teraz spi 2 razy po 1h czasem 1,5