reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

witajcie dziewczynki z rana:)
witam również nową koleżankę;-)

Vii, Kordek-Ciśnienie dalej powyżej 140, dziś mam ktg w szpitalu a wizytę u ginka jutro.
Vii- nie denerwuj się i nie stresuj , Hania będzie zdrowa ;)

Od wczoraj męczą mnie skurcze, bolesne ale niereguralne, zasnęłam koło 3 dopiero. Piszą, żeby z seksem spróbować ale jak tu cokolwiek robić z mężem jak jedyne o czym marzysz w czasie skurczu to przespać ten czas i obudzic się po/niesttey nierealne/:cool2:

idę śniadanko zrobić , miłego dnia

dziewczynki mam pytanie w której aptece można dostać paski sprawdzające czy to wody?:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie wszystkie Mamuśki:)

Vii najgorzej z miejscami jest pod koniec roku, w styczniu będzie już ok, bo przychodnie podpisują nowe umowy z NFZ. Moim zdaniem lepiej jest zrobić rozeznanie jeszcze teraz w ciąży, wiadomo, ze później ogrom rzeczy do zrobienia:)

Beti jak jesteś zapisana do jakiejś przychodni to Maluszka też zapiszą;)

Katoryba byłam dzisiaj pytać o to usg na Wyszyńskiego, na razie nie ma zapisów i w ogóle stoją pod wielkim znakiem zapytania, bo NFZ nie chce refundować tego badania...Na pewno można będzie tam zrobić prywatnie, koszt 80 zł. Babeczka kazała rozeznać się co z Aldemedem, bo tam można było też robić, ale póki co nie mogę się dodzwonić.

Ja jutro też mam wizytę, ale ciągle mam nadzieję, że już się na nią nie załapię...W nocy miałam to samo co Anias, taki ból, że masakra...

Anias w mojej aptece właśnie też nie ma...
 
chyba się rozpłaczę...
wchodzę - patrzę nie ma mojego wczorajszego długiego wieczornego posta... wnerw na maksa, zaczełam pisać od nowa i znowu mi zniknęło...
Mamy już wybranego lekarza - poszlismy za rada emri i L dzisiaj zapisal malego do dr Szumowskiej w Wigorze. Po wczorajszych wieczornych, wielogodzinnych płaczach mały spał od ok północy do 4:30 - sama go obudziłam, bo zapomniał że ma jeść chyba. pojadł, pobeczał z godz., walnął kupala i znowu spał 2,5godz. teraz znowu śpi już 2 godz., więc w sumie nie ma z nim takiej tragedii, tylko najgorsze jest przebieranie - wyje w niebogłosy jakby go ze skóry obdzierali. Ja się staram wszystko jak najszybciej zrobić przy nim żeby nie płakał i pewnie niedokładnie wszystko robie...

emri- fotrel bujany fajna sprawa ale jak wstac z nim z maluchem na rekach? w sumie nigdy nie siedzialam chyba na takim fotelu wiec w ogole nie wiem jak sie z tego wstaje :) będę probować z tym usg do Aldemedu i położna Ewa mówiła, żę robili też w poliklinice ale razj tylko dla swoich pacjentow - też sprobuje. Co to ma być, że nie będą refundowane... za wszystko trzeba samemu płacić - to na co ta kasa idzie? masakra jakas...

Beti
- polozna srodowiskowa na sr mowila, ze jak jestes zapisana do rodzinnego w danej przychodni to musza Ci tam tez discko zapisac. Pewnie, ze body mozna do wielu innych rzeczy ubrac ale polspiochy wydaja mi sie najwygodniejsze. Rajstopki jakby za cienkie a pod pajaca jakby za grubo...

Gabina
- witaj! To dopiero poczatek Twojej ciazy - z rozrzewnieniem patrze na ten czas mojej ciazy - czas tak szybko leci...

anias, vii
- 3mam kciuki za Wasze badania

anias, emri
- tych paskow chyba w aptece nie kupicie. Ja pytalam w kilku i nie mieli - zamawialam na allegro. Spytajcie vii - moze Wam oderwie po kawalku z tego co jej dalam ;)
 
Witajcie dziewczyny!

W końcu w domu:). Co za radość. Już nie mogłam wytrzymać tych opowieści o tym, jak to było, jak mój mąż się urodził i co robił. Znam je na pamięć. Teść wymyślił, że jak urodzi się chłopiec to będzie miał na imię tak, jak on, a jak dziewczynka to nazwiemy ją po teściowej. Aż w nocy przyśniło mi się, że zabrali mi dziecko... koszmar.A mówili, że nie będą się wtrącać. Dobrze, że z nimi nie mieszkamy. Teraz przynajmniej doceniam spokój we własnym mieszkaniu:).

Widzę, że święta jakoś przeszły i żadna w święta się nie rozpakowała.

katoryba - dzięki za te cenne rady. Zaczęłam sobie nawet zapisywać część rzeczy, żeby później nie szperać po forum.

gabinia - miło, że dołączyłaś do forum. Pozdrawiam.

Miłego dnia dziewczyny :-)
 
Katoryba dodzwoniłam się do Aldemedu, tam tylko ze skierowaniem od ich pediatry...koszmar jakiś, a prywatnie też 80 zł:/ Mówiłam, że Bolcio grzeczny chłopak:) Lada dzień unormuje się do końca i będziesz miała milsze nocki, długie dnie:) Z takiego fotela bez dziecka wstaje się normalnie, a z dzieckiem też nie wiem:)) Chyba zażyczę sobie taki od Tatusia:) A i mam nadzieję, ze będziemy zadowolone z tej pediatry:)
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny!!
Wreszcie jestem!!!sprzedałam kompa stacjonarnego, bo robilismy pokoik dla malej i nie bylo gdzie go ustawic.jakas masakra bez kompa!!,ale kupilam laptopa i znowu jestem z wami!!!przez ten czas strasznie tu sie nazmienialo, czytania a czytania mam:)
przede wszytskim katoryba gratulacje wielkie!!!jak wrazenia w roli mamci??
Ja juz 37 tydz, ale mała grzeczna wyniki oki, wiec czekam spokjnie:)
 
Witam się i ja :-)
Dziś egoistycznie :-D Ja dziś byłam na glukozie... lekki koszmarek jak gościu nie zamknął drzwi do poczekalni, poszedł sobie zadzwonić:-) to za nim trzasnęłam :-D ...Drzwiami ... Po dwóch godzinach wkońcu byłam po badaniu :-D i Lizz Cafe i śniadanko :-D ... Ale glukoza smakowała i nie zemdliło mnie :-)

Witam dziewczyny po długiej nieobecności :-)

I witam Gabinię :-)
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
tak, tak, ja juz prawie tez:)termin na 21 stgycznia ale chcialabym szybciej, bo juz mi ciezko strasznie i po nocach spac nie moge, i nie moge pojesc sobie bo zaraz wszytko mi sie podnosi i gorzej sie czuje niz jak glodna jestem .ciekawe czy ktoraś z was spotkam na porodowce?:)
 
reklama
ehh ja mam dzisiaj taki dzień, że nawet pisać mi się nie chce...

na szczęście przy nerce małej nie widać więcej płynu... lekarz każe czekać do porodu... a tak poza tym jak zwykle mam pod górkę... wychodowalam paciorki co znaczy, że ze szpitala nie wyjdę po 3 dobach :( w dodatku po porodzie mała ma mieć jeszcze tą nerkę kontrolowaną także to też nie przyspieszy wyjścia...

w ogolę szkoda gadać znowu siedzę i ryczę...

a macie jeszcze info na grupie....
 
Do góry