Emri - wiesz - jak ja patrzę teraz na apetyt Ali i Bartunia - to Alcia więcej je od niegoale z tego co pamiętam, to w jej wieku - braciszek zjadał jeszcze więcej...taki etap! poważnie! nam się wydaje, że to strasznie dużo dla takiego szkraba - ale dla niektórych z nich to norma...potrzebuje i tyle - bo chyba Filcio leniuszkiem nie jest i spala nieźle! wiesz...gdyby coś za dużo w centylach z wagą poszedł - to bym się zastanawiała..ale tak?wydaje mi się, że po prostu ma dobry apetytTy się nie martw - tylko ciesz siępoważnie - ja widzę, że z wiekiem apetyt niestety maleje, teraz Bartuń tyle nie potrzebuje jak bym mniejszy - je nadal wszystko, ale nie w takiej częstotliwości. Śniadanie - drugie śniadanie w przedszkolu, obiadek w przedszkolu, podwieczorek w domu i kolacja. Co do Alci - to nadrabia teraz dziewczyna. Aż ciekawa jestem ile waży, bo chyba jakiś skok też przeszła, powyrastała mi momentalnie z ubranek i taka "pulchniejsza" się zrobiła..no ale wcina wcinatylko z niekapka ani rusz mleczka nie chce, - coś czuje, że będzie rurka w użyciu - nie przejdzie jak i u starszaka. Ach no i ten paluszek - ssie dwa-wskazujący i środkowy np w nocy - słychać, - albo jak mocno zmęczona. Nie wiem jeszcze jaki to będzie miało wpływ na mowę...ale znam nie jedno dziecko co ssało i nic się nie dzieje!cały czas palucha nie trzyma w buzi..póki co olewam, - stres wydaje mi się zasiałby większe spustoszenie - bo jak niby tego oduczyć?Smoczka nie chciała;/
Beti - a czym leczyłaś to zapalenie krtani?mam nadzieję, że to nic poważnego...
Beti - a czym leczyłaś to zapalenie krtani?mam nadzieję, że to nic poważnego...