Izuniek
Fanka BB :)
Hej ho,
wczoraj był megamarudny i krzykliwy dzień w wykonaniu córci, chyba już wzajemnie działałyśmy sobie na nerwy... Pojawił się za to większy apetyt, którego konsekwencją w nocy było wielkie przewijanie i mycie, bo zawartość pieluchy wyszła na plecy i pościel, a rano powtórka. Jelitka dostały zastrzyk pokarmu i pracują na całego
Byłyśmy u pediatry, zapalenie ucha to już przeszłość, ale za to skutkiem ubocznym antybiotyku są afty w buzi i te krostki na wargach sromowych, czyli leczymy się dalej. Do tego inhalacje z majeranku będziem uprawiać i ostro likwidować zalegający katar, osłuchowo OK - ufff!!! Kontrolnie i tak jeszcze dziś odwiedzimy laryngologa
Mozemy wychodzić na krótkie spacery
dla mnie bomba, choć dziś ledwo zniosłam i wniosłam spacerówkę :/
Zuzik - cmokamy Cię słodko!!!
Marttini - sił i podskoku ciśnienia![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Resztę wiadomości przeczytałam, ale lecę korzystać z chwili i zalegnę na kanapie![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdros Laski!
wczoraj był megamarudny i krzykliwy dzień w wykonaniu córci, chyba już wzajemnie działałyśmy sobie na nerwy... Pojawił się za to większy apetyt, którego konsekwencją w nocy było wielkie przewijanie i mycie, bo zawartość pieluchy wyszła na plecy i pościel, a rano powtórka. Jelitka dostały zastrzyk pokarmu i pracują na całego
Zuzik - cmokamy Cię słodko!!!
Marttini - sił i podskoku ciśnienia
Resztę wiadomości przeczytałam, ale lecę korzystać z chwili i zalegnę na kanapie
Pozdros Laski!