reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

reklama
Hej ho,

sto lat dla Beatki! :-*


Vii - ja nie pamiętam ile kosztował wózek, dziadek sprawę załatwiał i wytargował śpiwór do kompletu gratis, ale wiem, że on na 40 zł był wyceniony.
Trzymajcie się dzielnie, i niech czas na odpoczynek się znajdzie! :)
Pluszaczku - super sobie radzisz z dwójką :)
Oleczka - a ten naczyniak to jaki? :> moja też ma, kilka., a jeden leczymy..

Dobrze, że dziś niedziela, bo już mi samej ciężko pół dnia z L. wytrzymać :( Jedzienie idzie kiepsko, wczoraj owocki wróciły z brzucha :( mleko przeważnie tylko w nocy jeden raz 100m, dziś wyjątkowo porcja 90ml przed 8 i przed chwilą kaszka. W pieluchę idę "kleksy" co godzinę, a na dodatek walczymy z kropkami na części intymnej (w sumie to od miesiąca :/) jak na złość skończyły mi się chusteczki Happy a w domu były kindii i od nich się chyba jeszcze pogorszyło (choć już ich używałam). Marudzenie w nocy, bo smok się zapodział, bo sama na bok się nie obrócę, bo... już sama nie wiem... Pomoc chłopa potrzebna, ale jego nerwy już nie... Bycie matką jest trudne!
 
izuniek przemawia przez ciebie zmeczenie prawda? sa takie dni, ze sie ma juz dosc dziecka a do tego trzeba sie jeszcze z druga polowka uzerac:) z tego co piszesz to Lenka jeszcze zdrowa nie jest? biedna sie meczy... a ty razem z nia.

vii goscie bywaja uciazliwi:) ja pamiatam, ze jak urodzialm to tez ciagle ktos do mnie przylazil i jak teraz o tym mysle to nie wiem czemu ich wpuszczalam:) zabki wam ida, jupi!!! swoje teraz tzreba przecierpiec. ja ci powiem, ze my to pracujemy ale w domu!!! w ciagu dnia ledwo czlowiek ma chwile dla siebie. a ja z kolei jeszcze wieczorami siedze nad praca mag:(

Becia buziole od cioci!!!
 
hejka ;)
sto lat dla Beatki ;)
vii ja też gości miałam przez cały weekend ;) teraz delektuję się ciszą jaka nastąpiła w domu .... :tak:ja też na nic nie mam czasu:wściekła/y:

beti dajesz radę wieczorem jeszcze pisac mgr, podziwiam cię ja jestem tak zmęczona wieczorem, że nie mam siły już pisać ..;/
izuniek super mocy ci życzę ;-)też znam ten stan bezsilności zmęczenia ... ale jak to moja babcia mówi co nas nie zabije to nas wzmocni.... Malutka lada dzień wyzdrowieje :tak:

katoryba Błażej też dzień dziecka miał ;) biedactwo za dużo wrażeń dzisiaj miało i padł o 19 ;)

co do ubierania teraz ubieram B. w kobinezonik z polarku lub takiego miśka na zimę mamy też kombinezon rozpinany po dwóch stronach .... ale obawiam się że mój "maluszek" się w nie wytrzyma w nim całej zimy .... :-D będę musiała się rozglądnąć za jakimś większym bo ubieranie go w kilka warstw nie wchodzi w grę bo on tak się drze jak ubieram mu coś więcej niż bluzkę i spodnie .... mamy też do wózka śpiwór z owczej wełny .... mega ciepły i najważniejsze że pasuje też do spacerówki bo jak B. będzie tak rósł to w zimę będziemy musieli pożegnać gondolę
Błażej miał dzisiaj chrzest :-) całą uroczystość był grzeczny ale pod koniec głód biedaka dosięgnął i straszna złość była .....

Spokojnej nocy życzę wszystkim
 
oj to witamy Blazejka wsrod ochrzczonych:) gogoja ja ci powiem, ze po porodzie zasiadlam do pracy mag dopiero po 3 miesiacach:) i moj mozg nie chcial wspolpracowac, hahaa;) a co do darcia sie przy ubierania to zanim porzadna zima nadejdzie to mu to przejdzie
 
hej,

vii - i ty mowisz ze nie masz czasu :p

izuniek - jak Lenka po weekendzie lepiej?

gogoja - witamy kolejnego aniolka ;)

beti - ja tam nie wiem czy to mija z wiekiem ;) moja mala generalnie lubi sie ubierac ale obecnie jak to dluzej trwa to tez zaczyna sie denerwowac ;)

co do ubranek zimowych to hmmm musze sie przyjrzec naszej spacerowce bo lezy w kartonie i nawet nie wiem jak wyglada :) i nie mam pojecia czy mamy jakis spiwor do niej :p

a u nas tez po gosciach, antybiotyku nie biore od piatku i dziecko wrocilo do normalnosci. brzuch przestal bolec, ladnie zasypia i znowu budzila sie tylko raz w nocy. gorzej tylko ze ja niewyleczona i jutro mam wizyte u lekarza i nie wiem czy jakiegos nastepnego antybiotyku nie dowali :/

milego dnia i szybkiego tygodnia dla pracujacych :)
 
dzień dobry:)
witam się po dłuższej nieobecności...miniony tydzień był hardcorowy i okropny. Jesteśmy po rodzinnych uroczystościach tych smutnych i tych radosnych.Nie miałam dłuższej wolnej chwili by dokładnie poczytać co u Was. Mam nadzieję, że teraz to już tylko le[iej będzie ale co przyniesie życie ...nikt nie wie
u nas ciąg dalszy nauki chodzenia, marudzenia , kobiecych fochów i rozrabiania i kontynuowanie porządków w szafkach -oczywiście ulubione zajęcie Nadii:)

miłego dnia wszystkim
 
Hej ho,

Beti - zmęczenie to mało powiedziane...
Gogoja - szybciorem się za chrzest zabrałaś :) buziak dla Błażejka :-*
Vii - ja wczoraj już też z pomocą M. podmywałam Lenę pod prysznicem, dziś ciut lepiej to wygląda, ale obawiam się, że nie na długo... Ty nie masz czasu, bo sobie zajęcia wynajdujesz co rusz. Zawsze możesz nasze mieszkanie wykończyć :p
Marzena - po weekendzie była tragiczna noc z kilkunastoma pobudkami :( poranek też marudny... Dobrze, że Majcia pamiętała jak to jest być grzeczną dziewczynką :) oby bez antybiotyku!
Anias - oby nadchodzące dni były już pozytywnie spokojniejsze ;)

Słodki buziol dla Majci :-*
 
Ostatnia edycja:
hej =)
dawno mnie tu nie było, ale nieco nadrobiłam forumowe braki =)
oleczka0585 na basen z dzidzią jeździsz? suuper sprawa! my z mężem zabraliśmy wczoraj Małą pierwszy raz na basen. Już wcześniej chcieliśmy ale zawsze coś ;) myślę że wypad nam się udał i bardzo cieszymy się z tego powodu =)

pozdrawiam mamusie pracujące poza domem i te na etacie domowym ;)
 
reklama
nnita my wczoraj tez na basenie- fajny wypad pływacki dla syncia i córci ;) no i dla nas!
buziak dla majci!
izuniek ale choróbsko sie ciągnie...zdrówka wam! i zniecierpliwienie rozumiem my choc zdrowi to córci zęby idą i lekko nocki hardcorowe znów...i za dnia to lekka bomba tykająca we mnie ;)
gogoja witam małego chrzescijanina!
 
Do góry