reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

Wszystkim dziś świętującym rocznice, miesięcznice i ząbki najlepsze życzonka i wytrwalości :)

a co do rozstepów to ich nigdy nie miałam dopiero pojawiły sie w ostatnim miesiącu i sa okropne i nic juz nie pomaga nawet bardzo droga Mustela no ale trudno to trzeba przezyć może znikną jak urodzę. A mojej Gabrysi nie spieszy sie na świat. Zostalo 9 dni do terminu a mnie tylko w nocy lekko pobolewa brzuch - kiedy to w końcu nastąpi bo juz jestem wykonczona. A u Was jakie były objawy, podobno pierwsze dziecko lubi być przenoszone.
 
reklama
oj o tym, ze przenoszone to nie slyszalam:) kiedys trafilam na taka sonde kiedy sie dzieci mamom urodzily i najweicej bylo 39+ i 40+ takze masz jeszcze kilka dni przed soba cosa;) a co do objawow to jedne z nas nie mialy absolutnie zadnych i nagle sie zaczelo jak u vii np i poszlo ekspresem. a ja mialam z kolei juz 2 tyg przed skurcze przep., obnizyl sie brzuszek. no i porod tez u mnie, jak u emri, powoli sie rozkrecal. skurcze trawly ponad 24 godziny:) ale na szczescie nie byly bolesne przez wiekszosc czasu.

anias gratki. nareszcie Nadia doczekala sie zabka:)

vii a ty sie nie smutaj! pzreciez bedziecie mieli piekne gniazdko juz wkrotce!
 
Cosa ja też słyszałam, że pierwsze dziecko przenoszone, szczególnie dziewczynki ale ile w tym prawdy to nie wiem ;p
co do rozstępów to ja stosowałam taki z rossmana balsam i zrobiły się tylko koło pępka

Anias gratulacje dla Nadii za zębisko :)))
Marttini macie słodką rocznicę bo CUKROWĄ :))

udanego weekendu :)
 
dzień dobry słonecznie:)

Ja dziś od rana w robocie byłam masakra nałaziłam się jak głupia a W pojechał z Becikiem do rodziców.

Betce wylazło coś na polikach i sie zastanawiam czy od jedzenia czy co, takie krostki czerwone i im dalej dzień tym bardziej znikają

Anias Gratulacje! Teraz to już z górki:)

Wera buziaki dla maleństwa:)

Martini Gratulacje i oby wiecej i więcej i radośniej:)
 
Witajcie:)

Wera - buziaki dla Haneczki. Jeszcze tylko miesiąc i półroczniakiem będzie:)

Marttini - Dużo miłości i czułości przez kolejne dziesięciolecia z M.:)

Anias - i kolejny ząbek na forum:). Ugryzła już Cię?:)

A ja z Jaskiem pojechałam dziś z rana autobusem do mojej babci, a jego prababci wręczyć zaproszenie na chrzest:). Zamotałam go w chustę, spakowałam się do woreczka od chusty i poszłam na dworzec. Okazuje się, że na dziecko poniżej 4 lat trzeba prosić o bilet bezpłatny. Moim zdaniem szkoda papieru na takie coś, a jak się tego biletu nie poprosi, to można dostać mandat. Jaś zasnął dopiero za Sulechowem, ale i tak był bardzo grzeczny:). U prababci zasnął i jak się obudził to w straszny ryk, bo mnie nie było przy nim wtedy i nie poznał miejsca, gdzie się obudził. Nie mógł się uspokoić z dobrą godzinę. Potem w drodze powrotnej zasnął jak tylko autobus ruszył i później podczas drogi do domu z dworca też smacznie spał. W Świebodzinie spotkałam moją znajomą i ta widząc u mnie garb na brzuchu (bo zakryłam całego Jaśka ogonem mojej cudnej chusty kółkowej) krzyknęła: "A ty jeszcze nie urodziłaś?" Ale mi się miło zrobiło, że przez chwilę znów byłam ciężarówką:)

Vii - natchnęłaś mnie do remontu przedpokoju. Zacznę w następnym tygodniu:). A tą strukturę ciężko się kładzie?
 
hejka, normalnienie nadążam za Wami tyle piszecie :)

Julka wczoraj miał jakiś gorszy dzień był płacz i problem z kupką ale w końcu poratowaliśmy się herbatką koperkową i wszystko już było ok, nawet udało nam się wyjść trochę na spacerek :) ostatnio nie bardzo się Julci podobało na dworze i kończyło się spaniem na balkonie :) - co wychodziliśmy zaczynała płakać i nie chciało jej przejść

cosa - mnie też pobolewał brzuch i to już miesiąc przed terminem, a gdzieś ok 2 tyg przed porodem to tak mocniej zaczął, a Julka urodziła się w 41 tygodniu, synka urodziłam (pierwsza ciąża) w 42 tyg, cierpliwości i trzymam kciuki

vii - remonty to nic miłego ale później to dopiero jest satysfakcja. A na balkon pleksi kładziecie na balustradzie? drogo to wychodzi? bo i my chyba będziemy musieli czymś zasłonić balustradę.
 
Hejo:)

Anias gratuluję i zazdroszczę tej jedynki:) MY chyba się wykończymy przy nich...Jestem już tak zmęczona:/ A Filo nie lepiej, ciągle marudzi, boli go i ta wysoka temperatura:/ Jutro idziemy do pediatry, bo coś mi się wydaje, że za długo ta gorączka, może w coś więcej się przeobraziło to wszystko:(

Cosa ja urodziłam wg miesiaczki po 42 tyg. Przed porodem cały dzień miałam niebolesne i nieregularne skurcze, a sama akcja porodowa trwała kilka minut. Planujesz na gazie rodzić?

Vii nas też zastał grzejnik pod wanną:/ Tylko my robiliśmy brodzik, wywaliliśmy wszystko z łazienki po starych właścicelach, a tam taka świetna niespodzianka:/ Do tego był już sezon grzewczy i widomo, ze nie pozwolili nam go przenieść na ścianę...Ale sprytem załatwiliśmy wszystko:) Zrobiliśmy na ścianę, bo można coś na nim powiesić dodatkowo, szcszczególnie w zimie.

Taka ładna pogoda, ostatni powiw lata, a my w domu kisimy:/
 
anias - gratulacje dla Nadii :) slodko musi wygladac taki jeden zabek jak juz porzadnie wyjdzie :)

emri - biedni wy :( oby szybko przeszlo i Filo smigal z usmiechem jak zawsze

vii - powodzenia z remontem, mam wrazenie ze wy ciagle cos remontujecie ;)

cosa - ja tam skurcze mialam 3 tyg wczesniej, mloda 6 dni po terminie a w dniu porodu to nic mi nie bylo i porod ekspresowo i znienacka ;)

katoryba - kupilam ozdoby na stol w centrum kwiatowym na wyspianskiego, a o tym na krakusa zupelnie zapomnialam :) bede tam sie kiedys musiala wybrac po jakies kwiaty do domu...

my dzis tez wiekszosc czasu sie w domu kisimy :/ chcielismy mlodej zrobic test przed chrzcinami i poszlismy rano do kosciola, po drodze zasnela ale na mszy po 15 min sie obudzila i zaczela stekac i poplakiwac wiec trzeba bylo wyjsc i jezdzic przed kosciolem. chyba jej sie te nowe miejsce i doznania nie spodobaly bo potem w domu byl placz, krzyk i tylko cyc i rece :/ uspokoila sie dopiero o 14 i padla i spi do teraz wiec nie wiem czy jakis dluzszy spacer dzis zaliczymy...
 
reklama
hej
Witam się i ja w ten słoneczny dzień :-)

Emri - a to nie trzydniówka ? :-) wysoka temperatura utrzymuje się od 3 - 5 dni(u nas było 5dni:-()i po 3 dniach pokazuje się wysypka:-) Pamietam ze jak ją zobaczyłam(wysypkę) u Mikiego na plecach to cieszyłam się jak głupia że to tylko 3 dniówka :-) Oczywiście zaliczył ją jak z G mieliśmy urlop :-)

Marzena - byłam na chrzcie gdzie ksiądz podczas mszy kazał karmić dziecko :-) Co by spokojne było :-) I zadziwiająco nikt krzywo na to nie patrzył :-)

Pluszaczek - a jak Piotrek w przedszkolu :-) Ja mam nadal u siebie w domu - twoją michę :-)

Pozdrawiam :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry