heloł ewrybady,
rano znowu mi zniknął długi post ;(
My po wizycie u chirurga - pachwinowa to już nawet nie przepuklina a pępkowa jest mała tylko balonik duży się robi i mamy tylko obserwować bo do zabiegu to się na szczęście nie kwalifikuje. Przy okazji poszłam spytać o terminy oczekiwania na ortopedę i okazuje się, że są praktycznie na bieżąco - 10 dzieci dziennie. Zapisaliśmy się na 07.03. Tylko muszę jeszcze jedno skierowanie wydębić od pediatry. Ciekawe czy da...
Dzisiaj zaliczyłyśmy z vii spacerek, ale chyba przydługi był bo zmarzłam strasznie. Młodego to nie ruszało bo pięknie opatulony, ale przynajmniej pospał ładnie i nie będzie marudził mam nadzieję.
Izuniek - pieluchowanie teraz robi się tak, że daje się na pampka tą tetrową. Jakbym miała tylko w tetrze go trzymać to bym na to nie poszła :/
Zakładałam wczoraj trochę i na noc też. I nie wiem czy było za gorąco w pokoju, czy niepotrzebnie kocyk nałożyłam czy to ta pielucha ale mały był bardzo zgrzany jak go w nocy brałam do jedzenia.
Mój gin robił wymaz u siebie w gabinecie i on załatwiał wysłanie do laboratorium, nie wiem jaką politykę stosuje Twój. Ogólnie robi się między 35 a 37 tc.
apmg - my używaliśmy sab-simplex. Nam pomógł nieznacznie. Lepszy okazał się lefax - kolki przeszły praktycznie od pierwszego podania. Oba są dostępne tylko z Niemiec.
Mój Bolcio też najchętniej cały czas na rękach i nic nie mogę zrobić... także znam ten ból.
kordek - teraz Twoja kolej. A co tam się właściwie chowa w Twoim brzuszku? Bo przeoczyłam info o tym
emri - biedny Filcio... takie przeżycie. Ale pewnie już tego nie pamięta. Kuruj się młody bo strzała czeka!
5600? olaboga toż to o 1kg więcej niż Bolcio! a nie widać po kluseczce, że kluseczka...
Zazdraszczam pomarańczka. Ja się jeszcze nie skusiłam...
Mysza - oj biedna Ty... ale już przeszło mam nadzieję?
marttini - współczuję kłopotów z pożyczką. Jeszcze tylko nerwów Ci brakuje w Twoim stanie
Dziewczyny wyczytałam, że na kłopoty z ropiejącym oczkiem pomaga przecieranie (a nawet wkraplanie) mlekiem matki. Spróbowałam i faktycznie - jest dużo dużo lepiej!