czesc dziewczny
Przeczytałam WSZYSTKO od samego początku:O już jakiś czas zalogowana jestem na tym forum, ale niedawno znalazłam ten wątek - można się dołączyć????
ja co prawda już jedno dzieciątko mam - ale oczekuję na drugiego maluszka, - i od niedawna mieszkam w Zielonej Górze - brak znajomych i rozeznania się "w terenie" spowodował, że chciałabym się dołączyć....MOGĘ????
Jeśli będę mogła pomóc w czymkolwiek - pytajcie się - chyba tak wiele od ponad dwóch lat się nie zmieniło Bartusia karmiłam piersią przez półtora roku, nie chciał smoczka, ani butelki...więc trochę to trwało...mieliśmy przeboje ze snem, bo był cycoholikiem do ntej potęgi ale się udało i pomimo karmienia śpi w swoim pokoiku od 6go miesiąca życia (choć wstawałam do niego w nocy, póki nie odstawiłam) - idzie przeżyć
nie wiem co by tu jeszcze...
- w tej ciąży mam trochę problemów, bo dostałam już skurczy i chodzę z rozwarciem - mam załozony krążek na szyjkę - mam nadzieję, że będzie dobrze i choć do tego 36go tygodnia dotrwamy
- trzymam kciuki dziewczyny za te co oczekują na dniach maluszków i pozdrawiam całą resztę!!
termin tak jak na suwaczku - wg OM na 4go maja, ale właśnie w 36tyg. mam mieć ściągnięty krążek a wtedy wszystko może się zdarzyć, a nawet można przeterminować
pozdrawiam
Przeczytałam WSZYSTKO od samego początku:O już jakiś czas zalogowana jestem na tym forum, ale niedawno znalazłam ten wątek - można się dołączyć????
ja co prawda już jedno dzieciątko mam - ale oczekuję na drugiego maluszka, - i od niedawna mieszkam w Zielonej Górze - brak znajomych i rozeznania się "w terenie" spowodował, że chciałabym się dołączyć....MOGĘ????
Jeśli będę mogła pomóc w czymkolwiek - pytajcie się - chyba tak wiele od ponad dwóch lat się nie zmieniło Bartusia karmiłam piersią przez półtora roku, nie chciał smoczka, ani butelki...więc trochę to trwało...mieliśmy przeboje ze snem, bo był cycoholikiem do ntej potęgi ale się udało i pomimo karmienia śpi w swoim pokoiku od 6go miesiąca życia (choć wstawałam do niego w nocy, póki nie odstawiłam) - idzie przeżyć
nie wiem co by tu jeszcze...
- w tej ciąży mam trochę problemów, bo dostałam już skurczy i chodzę z rozwarciem - mam załozony krążek na szyjkę - mam nadzieję, że będzie dobrze i choć do tego 36go tygodnia dotrwamy
- trzymam kciuki dziewczyny za te co oczekują na dniach maluszków i pozdrawiam całą resztę!!
termin tak jak na suwaczku - wg OM na 4go maja, ale właśnie w 36tyg. mam mieć ściągnięty krążek a wtedy wszystko może się zdarzyć, a nawet można przeterminować
pozdrawiam