katoryba
Fanka BB :)
A ja dzisiaj późno się witam,
Tak szybko dzień zleciał...
Dzisiaj nie podawaliśmy ani saba ani wit. K i mały jest w miarę spokojny. Wczoraj podaliśmy jedno i drugie i też było ok. Jutro test z sama wit. K zrobimy. W nocy nasz śledzik spał raz 5h, później 3h także dał pospać w końcu oby tak dalej.
anias - trzymam kciuki za postęp w skurczach
Taq - mężu też był dziś za becikowym i po książeczkę RUM dla młodego, a ja w PZU. Już mamy wszystko z papierami załatwione. ufff... Dziś ostatni raz werandowaliśmy, bo byli goście i tak zeszło, werandowaliśmy po 16 - to już chyba za późno na spacery. Jutro wielki dzień Jeśli tylko nie będzie padało, bo widziałam takie prognozy... Dzisiaj nawet dał się przetrzymać do 25min i tylko jedną mega głośną sesję zrobił przez ten czas. Ubrałam go troszkę lżej i może dla tego - było mu chyba wygodniej. Ale ten kombinezon jest wielki na niego... nogi kończą mu się w kroku
Czyli Ty też króciutko na porodówce fajnie, że się nie męczyłaś.
vii - autosugestia z tym żelazem czy jak? ale będzie landryneczka z Waszej Hani ;P
Mysza - wyślij chłopa po ten sok malinowy!
Tak szybko dzień zleciał...
Dzisiaj nie podawaliśmy ani saba ani wit. K i mały jest w miarę spokojny. Wczoraj podaliśmy jedno i drugie i też było ok. Jutro test z sama wit. K zrobimy. W nocy nasz śledzik spał raz 5h, później 3h także dał pospać w końcu oby tak dalej.
anias - trzymam kciuki za postęp w skurczach
Taq - mężu też był dziś za becikowym i po książeczkę RUM dla młodego, a ja w PZU. Już mamy wszystko z papierami załatwione. ufff... Dziś ostatni raz werandowaliśmy, bo byli goście i tak zeszło, werandowaliśmy po 16 - to już chyba za późno na spacery. Jutro wielki dzień Jeśli tylko nie będzie padało, bo widziałam takie prognozy... Dzisiaj nawet dał się przetrzymać do 25min i tylko jedną mega głośną sesję zrobił przez ten czas. Ubrałam go troszkę lżej i może dla tego - było mu chyba wygodniej. Ale ten kombinezon jest wielki na niego... nogi kończą mu się w kroku
Czyli Ty też króciutko na porodówce fajnie, że się nie męczyłaś.
vii - autosugestia z tym żelazem czy jak? ale będzie landryneczka z Waszej Hani ;P
Mysza - wyślij chłopa po ten sok malinowy!