Aż mnie ścisnęło jak przeczytałam co działo się u Kuny i jej synka
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Życzę Wam Kochani, żeby nie było żadnych następstw tak ciężkiego porodu i żebyście stopniowo zapominali o tych trudach. Pewnie sporo w tej sytuacji nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, ale znów nie mogę się oprzeć wrażeniu o beztrosce i szkodliwej rutynie personelu, który zapomina, że każdy poród może być inny i należy dołożyć wszelkich starań, by go monitorować i nie dopuścić do takiej sytuacji. Niestety przypomina mi się znów mój i kilka nieodpowiedzialnych posunięć i położnych i lekarzy, na szczęście u nas wszystko zakończyło się pomyślnie, ale niesmak i brak zaufania pozostał.
Bądźcie silni, regenerujcie się, czeka na Was piękna wiosna i całe życie!!
A my dzisiaj na miłą plenerową imprezę się wybieramy
Frotka - jak tam ospa? odpuszcza?? dzieci do kilku lat mogą nie mówić R. Moja Olka też sobie różnie ułatwia, najczęściej zamienia na J. Nie mówili też L - które raz jest J, a raz Ł.
A jak przedszkole? Złożyliście gdzieś wniosek?
Lipcowe mamy - trzymajcie się dzielnie i bez skurczy!
Somiracle - gdzie zniknęłaś??
Emilka - a Wy gdzie najczęściej spacerujecie??
Apie - a Ty pewnie cieszysz się ostatnimi dniami w domku... wszystko ok?
A ja zaczynam się zaokrąglać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
w sumie tak z dnia na dzień
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i postanowiłam wskoczyć w wygodniejsze spodnie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A co
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)